Zima zabija bezdomnych. Do szesnastu wzrosła liczba ofiar zimy w naszym regionie. - Będę rozmawiał z PKP, żeby w tej wyjątkowej sytuacji bezdomni mogli znowu przebywać na Dworcu Głównym — zapowiadał w niedzielę Jerzy Szmit, wiceprezydent Olsztyna. Dyrektor rejonu dworców kolejowych PKP w Gdańsku już wyraził zgodę na powrót bezdomnych na olsztyński dworzec.
>>> Olsztyn: Dwie ofiary mrozu w sobotę
>>> Ciało mężczyzny znaleziono na polu
Odpowiedzialny za pomoc społeczną wiceprezydent Olsztyna Jerzy Szmit na bieżąco śledzi raporty dotyczące sytuacji olsztyńskich bezdomnych.
— To tragedia. Od początku zimy w Olsztynie zamarzło już osiem osób. Być może strażnikom miejskim powinien towarzyszyć dyżurny psycholog, który mógłby przekonać bezdomnego do tego, by chciał przyjąć pomoc? — mówi wiceprezydent Szmit. — Miasto jest przygotowane, żeby pomóc każdemu, kto takiej pomocy potrzebuje. Niestety, problem polega na tym, że wielu bezdomnych nie chce o tym słyszeć.
Z prognoz pogody wynika, że mroźno ma być u nas do końca stycznia. We wtorek w Olsztynie temperatura znowu ma spaść do ponad minus 10 stopni.
— Będę rozmawiał z władzami PKP, by na czas tych mrozów bezdomni mogli znowu przebywać w hali Dworca Głównego. To wyjątkowo ostra zima. Musimy więc podejmować wyjątkowe środki, by nie dopuścić do tego, że mróz znowu kogoś zabije — zapowiadał w niedzielę wiceprezydent Olsztyna.
Kilka miesięcy temu PKP zatrudniły agencję ochrony, która dba m.in. o to, by bezdomni nie przebywali na terenie dworca. W obliczu tak srogiej zimy, PKP chcą być jednak dla bezdomnych... mniej srogie.
- Jeżeli temperatura spadnie poniżej minus dziesięciu, to bezdomni będą mogli przebywać na terenie dworca, dopóki nie będą się awanturować i nagabywać podróżnych - powiedział nam Adam Neumann, dyrektor rejonu dworców kolejowych PKP w Gdańsku.
Być może już jutro, jeśli sprawdzą się prognozy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, bezdomni wrócą na dworzec.
api/red
>>> Ciało mężczyzny znaleziono na polu
Odpowiedzialny za pomoc społeczną wiceprezydent Olsztyna Jerzy Szmit na bieżąco śledzi raporty dotyczące sytuacji olsztyńskich bezdomnych.
— To tragedia. Od początku zimy w Olsztynie zamarzło już osiem osób. Być może strażnikom miejskim powinien towarzyszyć dyżurny psycholog, który mógłby przekonać bezdomnego do tego, by chciał przyjąć pomoc? — mówi wiceprezydent Szmit. — Miasto jest przygotowane, żeby pomóc każdemu, kto takiej pomocy potrzebuje. Niestety, problem polega na tym, że wielu bezdomnych nie chce o tym słyszeć.
Z prognoz pogody wynika, że mroźno ma być u nas do końca stycznia. We wtorek w Olsztynie temperatura znowu ma spaść do ponad minus 10 stopni.
— Będę rozmawiał z władzami PKP, by na czas tych mrozów bezdomni mogli znowu przebywać w hali Dworca Głównego. To wyjątkowo ostra zima. Musimy więc podejmować wyjątkowe środki, by nie dopuścić do tego, że mróz znowu kogoś zabije — zapowiadał w niedzielę wiceprezydent Olsztyna.
Kilka miesięcy temu PKP zatrudniły agencję ochrony, która dba m.in. o to, by bezdomni nie przebywali na terenie dworca. W obliczu tak srogiej zimy, PKP chcą być jednak dla bezdomnych... mniej srogie.
- Jeżeli temperatura spadnie poniżej minus dziesięciu, to bezdomni będą mogli przebywać na terenie dworca, dopóki nie będą się awanturować i nagabywać podróżnych - powiedział nam Adam Neumann, dyrektor rejonu dworców kolejowych PKP w Gdańsku.
Być może już jutro, jeśli sprawdzą się prognozy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, bezdomni wrócą na dworzec.
api/red