Zimny podmuch z Waszyngtonu

2023-12-09 21:09:17(ost. akt: 2023-12-09 21:10:57)

Autor zdjęcia: pixabay.com

Stosunki międzynarodowe przyspieszyły w ostatnich dwóch miesiącach. Świat stał się mniej przyjazny i przewidywalny. Uwaga świata skupiła się na wydarzenia w Strefie Gazy. Chociaż wydaje się, że obawy o eskalację konfliktu Izraela z Hamasem do poziomu wojny regionalnej na razie się nie ziszczą, to sytuacja cały czas jest poważna. Oczy całego świata skierowane są na Gazę. I to się nie zmieni. Chyba że wzrok światowej opinii publicznej przyciągnie jeszcze większa katastrofa.
Nie wiem, czy wojna w Ukrainie będzie jeszcze budzić takie zainteresowanie opinii publicznej jak przed 7 października. Z jednej strony trudno sobie wyobrazić, jakie bestialstwa musiałby popełnić Putin, aby przebić zbrodnie na Bliskim Wschodzie. Z drugiej strony sytuacja Ukrainy robi się coraz trudniejsza. Trudno powiedzieć, czego Ukrainie życzyć. Na pewno wsparcia sojuszników i zwycięstwa. Ale droga do tego celu robi się coraz bardziej wyboista.
Senat USA stosunkiem 51 do 49 głosów odrzucił ustawę o przyznaniu 106 mld dolarów pomocy wojskowej dla Ukrainy i Izraela, z czego ponad 60 mld miało trafić do Kijowa w postaci dostaw amunicji i uzbrojenia. Wymagana większość dla tego typu ustaw wynosi 60 głosów.
Deficyt poparcia okazał się być bardzo duży. Nie można powiedzieć, że ustawa przepadła o włos. Republikanie oficjalnie deklarują poparcia dla Ukrainy. Dotyczy to przynajmniej głównego nurtu tej partii, bo na obrzeżach sytuacja robi się bardziej skomplikowana. Ostatecznie jednak wszyscy senatorzy republikańscy powiązali zgodę na pomoc z zaostrzeniem polityki migracyjnej Stanów Zjednoczonych i kontynuacją budowy muru na granicy z Meksykiem. Jeden z demokratów – senator Bernie Sanders – wyłamał się w sprawie głosowania nad ustawą, motywując to sprzeciwem wobec pomocy militarnej dla Izraela.
Sytuacja jest więc poważna. W tym jednym głosowaniu pomoc dla Ukrainy i Izraela znalazła się na jednej szali. Izrael i Ukraina wspólnie przegrali głosowanie. Generalnie jednak Ukraina i Izrael konkurują o ograniczone zasoby. Ilość uzbrojenia, amunicji jest ograniczona. Podobnie jak zasób współczucia międzynarodowej opinii publicznej. Ten ostatni jest szczególnie cenny. Bezcenny.

Marcin Kulasek

Źródło: Gazeta Olsztyńska

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5