To mieszkańcy wybierają swoją radę osiedla. Czy w Gutkowie uda się zebrać odpowiednią liczbę głosów?

2023-10-26 13:20:42(ost. akt: 2023-10-26 15:38:42)
Plac w Gutkowie, o który dba rada osiedla

Plac w Gutkowie, o który dba rada osiedla

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

W Gutkowie żyje się spokojnie. Tak, że można zapomnieć o całym świecie. Dlatego ówczesna rada osiedla obawia się, że gdy przyjdzie czas wyborów nowej, nikt się nie stawi. A czas nagli. Wybory już dzisiaj, 26 października.
Od wielu lat w Gutkowie na przeciwko kościoła funkcjonuje plac rekreacyjny, który ściąga mieszkańców. Maluchy mogą pobawić się na placu zabaw, a starsi posiedzieć nad oczkiem wodnym. To teren należący do miasta, ale tak naprawdę opiekuje się nim rada osiedla. Bo żeby było przyjemnie, raz na jakiś czas trzeba skosić trawę i zagrabić liście.

— Dbamy o to sami, bo zależy nam na tym placu. Wyrzucamy śmieci, w sezonie letnim kosimy raz na trzy tygodnie, sprzątamy. Miasto pojawia się tu raz na jakiś czas, zapewne według grafiku, ale nie jest to często. A przychodzi tu bardzo dużo ludzi, więc jest dla kogo to robić — zauważa Ryszard Lasmanowicz, członek zarządu rady osiedla Gutkowo. — Dużo osób chce tu wypocząć, ale żeby coś zrobić, nie ma chętnych. Kiedyś nawet wywiesiłem kartkę, żeby w jedną z sobót zachęcić ludzi do wspólnego sprzątania. I tak jak tu zawsze jest wszystkich pełno, tego dnia nie pojawił się nikt. O porządek dbamy my, rada osiedla. Właściwie robi to trzech z nas. I za chwilę może nas nie być, bo 26 października kończy się kadencja rady i odbędą się wybory nowej. Martwię się, czy uda się wybrać radę osiedla. Skąd takie przypuszczenia? Jeśli na zebranie przyjdzie mniej niż 30 osób, przez kolejne cztery lata nie będziemy mieli w ogóle rady osiedla. Podobnie było w Redykajnach, w Śródmieściu czy osiedlu Kościuszki.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Wzięli sprawy Gutkowa w swoje ręce

Wzięli sprawy Gutkowa w swoje ręce


I dodaje: — Ludzie, jak to ludzie w Polsce, myślą, że coś zrobi się samo za nich. Wielu naszych mieszkańców mieszkało kiedyś w blokach pod zarządem spółdzielni mieszkaniowych. Niczym nie musieli się martwić, bo wszystko załatwiała za nich właśnie spółdzielnia. Przenieśli się do Gutkowa i myślą, że tu będzie tak samo. Dbają o własne obejścia, ale gdy trzeba wystawić nos poza płot, nie są już tacy chętni. Podejrzewam, że nasi mieszkańcy nie wiedzą nawet, że radę osiedla wybiera się na wyborach. I muszą zrobić to oni sami.

Statut miasta mówi, że wybór rady osiedla jest prawomocny przy zachowaniu kworum równego co najmniej czterokrotnej liczbie wybieranych członków rady, czyli w przypadku Gutkowa to 30 osób.

— Czy nawet jeśli nie będzie rady osiedla, będę dbał o ten plac? Być może, bo jestem emerytem, więc mam dużo czasu. Ale mam też duża zajęć, mam wnuki... — podkreśla pan Ryszard. — Może teraz ktoś inny przejmie pałeczkę? O ile przejmie... Martwię się, że plac zarośnie i zostaną po nim wspomnienia. Bo nikt nie będzie chciał spędzać czasu w chaszczach.

Wybory do rady osiedla Gutkowo odbędą się w czwartek, 26 października, o godz. 17 w Szkole Podstawowej nr 19 przy ul. Bałtyckiej 151 w Olsztynie.

Fot. Zbigniew Woźniak

ar

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5