Międzynarodowy Festiwal Filmów Więziennych „Prison Movie”. W Olsztynie rozdano nagrody

2023-10-20 07:10:00(ost. akt: 2023-10-19 14:42:31)
Festiwal to nie tylko kino. To też spotkania z twórcami

Festiwal to nie tylko kino. To też spotkania z twórcami

Autor zdjęcia: Ada Romanowska

W Olsztynie odbył się 11. Międzynarodowy Festiwal Filmów Więziennych „Prison Movie”. To przegląd filmów o tematyce penitencjarnej z całego świata. Na uroczystość przyjechali goście specjalni, m.in. z USA i Portugalii.
Podczas dotychczasowych dziesięciu edycji oceniono łącznie 207 filmów polskich i zagranicznych, nakręconych przez twórców profesjonalnych i amatorów, w tym również więźniów. Grand prix festiwalu zdobył włoski film „Dopo Questo Esilio” w reżyserii Salvatore Presti zrealizowany w więzieniu Barcellona Pozzo di Gotto. To opowieść o ranach duszy i refleksjach nad możliwymi sposobami ich przezwyciężenia. Natomiast statuetka w kategorii „Walory resocjalizacyjne” trafiła w ręce Portugalczyka André Moniza Vieiry za film „Tregua”.

— To opowieść o dwunastu osadzonych w ośrodku więziennym na Maderze. Celem tego filmu była dekonstrukcja stereotypów, które nadaje się więźniom. Chcę, żeby byli widziani jako ludzie tacy sami jak my. Zasługują na to, aby dać im drugą szansę i aby mogli wrócić do normalnego życia. Ważne, żeby ponownie mogli się zintegrować — mówi André Moniza Vieira. — W filmie pokazaliśmy mikrospołeczność, która również mnie dużo nauczyła. Gdy spędzaliśmy razem czas, zrozumiałem, że nic nas nie różni. To są ciekawi ludzie i bardzo twórczy ludzie.

Reżyser spędził z więźniami 10 miesięcy. Towarzyszyli mu artyści, dzięki którym osadzeni rozwijali swoje umiejętności techniczne i artystyczne, odnajdując cel w swojej twórczej ekspresji. Więźniowie m.in. tkali, szyli i malowali na tkaninach. Dzięki temu na nowo definiowali swoją tożsamość.

— Robiłem filmy już jako dzieciak. Można powiedzieć, że od najmłodszego kręciło mnie kręcenie filmów. Bawiłem się kinem, robiłem filmy, w których występowała rodzina — brat i kuzyni. W ten sposób odkrywałem swoją pasję. Dziś jestem zawodowym reżyserem, choć nie skończyłem szkoły filmowej. Nauczyła mnie praktyka i realizowanie kolejnych filmów. Uczyłem się przez doświadczenie — dodaje André Moniza Vieira. — Dziś cieszę się, że moja praca jest doceniana. Tym bardziej że „Tregua” debiutuje na międzynarodowym festiwalu. To zaszczyt być w Olsztynie.

Gościem specjalnym festiwalu był Amerykanin Thomas Morgan, który za swoje filmy zdobył ponad 50 nagród na festiwalach filmowych na całym świecie. Jeden z nich, „Waiting for Mamu”, wyróżnia się szczególnie.

— Na początku 2012 roku zacząłem kręcić film dokumentalny o kobiecie o imieniu Pushpa Basnet z Nepalu. Spotkałam Pushpę przez przypadek, a jej historia tak mnie zafascynowała, że ​​dosłownie rzuciłem wszystko, aby pojechać do Nepalu i uwiecznić jej historię na filmie. Ta dziewczyna wyciąga dzieci z więzienia — opowiada Thomas Morgan. — Gdy zacząłem pracować nad filmem, nie chciałem opowiadać tylko jej historii, choć bardzo ujęła mnie mądrość tej kobiety. Ona przecież, choć miała tylko 20 lat, zrezygnowała ze wszystkiego, aby wychowywać i wspierać dzieci, które w przeciwnym razie spędziłyby młodość w więzieniu z rodzicami. W Nepalu, jeśli rodzic zostaje skazany na karę więzienia, a nie ma innego opiekuna prawnego, dziecko trafia do więzienia razem z nim. Nie ma dostępu do edukacji, nie ma kontaktu ze światem zewnętrznym. A Pushpa dała aż 60 dzieciom dom i wysyła je do szkoły. Przywróciła im godność. Natomiast ja z pieniędzy, które zarobiłem na filmie, zbudowałem sierociniec w Nepalu, sfinansowałem powstanie szkoły i obozu dla uchodźców. To moja misja. Zależy mi, aby życie stawało się lepsze.

Nagrody specjalne otrzymali Sebastian Juszczyk za film „(Nie)przerwane więzi”, Maciej Jankowski za „Broken head” i Patrycja Polkowska za „Efekt halo”. Statuetką za „Alternatywne spojrzenie” został wyróżniony film „Nie moja wina, ale moja kara” Sebastiana Juszczyka i Mateusza Przyłęckiego.

Festiwal został zorganizowany przy wsparciu wiceministra sprawiedliwości Michała Wosia bezpośrednio nadzorującego formację przez Okręgowy Inspektorat Służby Więziennej w Olsztynie oraz Areszt Śledczy w Olsztynie we współpracy z Ministerstwem Sprawiedliwości i Urzędem Marszałkowskim Województwa Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.

— Planujemy, aby filmy z naszego festiwalu mógł obejrzeć każdy. Na razie jeszcze trudno mi powiedzieć, gdzie i kiedy będą dostępne. Zachęcam do odwiedzania naszej strony prisonmovie.pl oraz mediów społecznościowych. Tam pojawią się konkretne miejsca i daty — zaprasza Magdalena Socha, rzecznik Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w Olsztynie.

ADA ROMANOWSKA

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5