Winne pieniądze i dewastacje. Szalety miejskie w Olsztynie nieczynne. Najbliższe czynne w restauracjach

Miejskie toalety są zamknięte. Na drzwiach widnieje informacja, że w razie potrzeby można skorzystać z bezpłatnych toalet w restauracjach.

W lutym miasto szukało firmy, która miała sprzątać szalety miejskie. Najkorzystniejsza oferta, jaka wpłynęła, wynosiła niespełna 189 tys. zł za dwa lata. Czy to dużo? Jak się dowiedzieliśmy, rocznie publiczne toalety kosztowały 163 tys. zł. Z oferty jednak nie skorzystano, bo szalety stoją zamknięte na cztery spusty.

W jakich lokalach można skorzystać z bezpłatnej toalety?

— To restauracje Casablanca, Sphinx, Browar Warmia, Mexicana i Joe Gonalez. Wysokość umowy na cały rok wyniosła 44 tys. zł. Restauracje zostały wytypowane tak, by były jak najbliżej dotychczas funkcjonujących szaletów. Na szaletach jest informacja o najbliższych lokalach z dostępnymi bezpłatnymi toaletami — podkreśla Michał Koronowski, rzecznik ZDZiT. — Dodatkowo przy Parku Centralnym będzie można korzystać z toalety w Muzeum Nowoczesności.   

Utrzymanie miejskich toalet to też niekończąca się opowieść o dewastacji.

— Zauważaliśmy notoryczne uszkadzanie drzwi, powyrywane klamki, zbite zlewy, połamane podajniki na papier oraz mydło w płynie, uszkodzenia spłuczek — wylicza Michał Koronowski. — Szalety miejskie, które były notorycznie dewastowane (Dąbrowszczaków/Mickiewicza; Prosta, Okopowa, Targ Rybny, Kościuszki w Parku Centralnym), a przez przez większość część roku z tego powodu nieczynne, w tym roku nie będą funkcjonowały. Łącznie naprawy w zeszłym, 2022 roku, kosztowały miasto 58 tys. zł. Z tego powodu podjęta została decyzja o podpisaniu umów z pięcioma restauracjami (więcej niż rok temu), w których mieszkańcy będą mogli nieodpłatnie skorzystać z toalet w godzinach funkcjonowania danych lokali. Umowa obowiązuje od 1 marca do końca roku).

W czasie dużych imprez dodatkowo ustawiane są toalety przenośne.

ar