Co się dzieje z figurką Chrystusa z krzyża przed kościołem Najświętszego Serca Pana Jezusa w Olsztynie?

— Mieszkam nieopodal kościoła przy ul. Mickiewicza i często obok niego przechodzę. Zauważyłem, że osobliwie piękny Pan Jezus wiszący na krzyżu z niego zniknął. Co się stało? Czy ktoś go ukradł? — zapytał „Gazetę Olsztyńską” pan Michał z Olsztyna. Sprawdzamy.

— Figura została oddana do konserwacji. Poprzednio miało to miejsce ponad dwadzieścia lat temu, więc dawno — mówi ks. Janusz Wieszczyński, proboszcz Parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Olsztynie. I dodaje, że na konserwację czeka też stojąca obok świątyni XVIII-wieczna figura Chrystusa Zbawiciela. To najstarsza rzeźba w Olsztynie.

Przypomnijmy, że przy kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa stoją obok siebie dwa krzyże. Pierwszy z nich znajduje się bliżej ściany kościoła i jest to krzyż misyjny. To właśnie on czeka na „powrót” figury Jezusa.

Kilka metrów bliżej ul. Mickiewicza znajduje się metalowy czarny krzyż, który symbolizuje czasy ucisku Kościoła w czasach PRL-u. Pochodzi z 1967 roku. Jego poprzednik stał początkowo na polu, które wkrótce przeistoczyło się w skrzyżowanie ulic Kołobrzeskiej i Jacka Soplicy. W nocy z 12 na 13 maja 1967 roku drewniany krzyż z rzeźbioną figurką komuniści sprofanowali i zniszczyli. Wtedy wierni postawili ponownie w tym miejscu krzyż, tym razem już metalowy, który potem stanął przy tym kościele.

ar