Zrealizowali OBO po swojemu. Mieszkańcy olsztyńskich Likus oburzeni

2023-04-15 12:11:03(ost. akt: 2023-04-15 11:51:36)
W tym miejscu miała stanąć siłownia plenerowa

W tym miejscu miała stanąć siłownia plenerowa

Autor zdjęcia: archiwum prywatne

Dwa lata z rzędu mieszkańcy olsztyńskich Likus w głosowaniu OBO wybrali projekt rewitalizacji zabytkowego parku. Projekt zakładał m.in. remont murku. Miasto go jednak zburzyło. Nie pojawiła się też planowana siłownia plenerowa. Dlaczego?
— Jestem zawiedziony realizacją OBO. Jako autor dwóch projektów z 2021 i 2022 roku łapię się za głowę. Mieszkam na Likusach. I właśnie tu, przy Ośrodku Terapii Zajęciowej przy ul. Bałtyckiej 45, jeden z projektów zakładał rewitalizację zabytkowego parku z placem zabaw. Park powstał na początku XX wieku, przez lata użytkowany był bez nadzoru konserwatora zabytków. Gdy pojawił się tu plac zabaw, stał się on miejscem spacerów rodziców z małymi dziećmi. Niestety najstarsze elementy infrastruktury ulegały powolnej, ale ciągłej degradacji, przez co stały się niebezpieczne, szczególnie dla dzieci. Projekt OBO zakładał między innymi naprawę starego murku oporowego ze schodkami, ławkami i traktem pieszym — opowiada pan Andrzej. — Jestem również autorem drugiego projektu OBO, który zakładał w tym samym parku budowę siłowni plenerowej, na którą przeznaczono prawie 65 tys. zł. 100 tys. zł miała kosztować natomiast kontynuacja pierwszego projektu. Po to, żeby wszystko mogło być zrobione. Łącznie obie realizacje miały kosztować ok. 300 tys. zł. I jaki mamy efekt? Zostały zrobione alejki, schodki, a murek został rozebrany. Na siłownię zabrakło pieniędzy. Ludzie głosowali na dwa projekty. Na rewitalizację i oddzielnie na siłownię. Projekty wygrały. Dlaczego nie są realizowane zgodnie z założeniami? I dlaczego zamiast naprawić murek, miasto go zburzyło?

W parku znajduje się też dworkowa nieruchomość, również zabytkowa, na której modernizację w 2018 roku miasto pozyskało unijne dotacje. Łączna wartość przygotowanych projektów to około 4,3 mln zł. Budynek zyskał nowy blask. Mieszkańcy chcieli, żeby to samo stało się z pobliskim parkiem. Punkt po punkcie przedstawili, co należy zrobić. Zwrócili uwagę, że tutejszy murek wymaga naprawy, a nie burzenia. To wszystko było zapisane w projekcie OBO, który został przyjęty przez ratusz, a następnie wybrany w głosowaniu przez mieszkańców. Był więc gotowy do realizacji. Dlaczego stało się inaczej?

Tu przebiegał murek, który został rozebrany
Fot. archiwum prywatne
Tu przebiegał murek, który został rozebrany

— Projekt został zrealizowany zgodnie z wytycznymi konserwatora zabytków i w zakresie, na który pozwalały przewidziane na ten cel środki finansowe. Murki kamienne nie był zabytkowe. Powstały w ramach przekształceń terenu, w drugiej połowie XX wieku, stąd w projekcie uzgodnionym przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków przewidziano ich rozbiórkę. W miejscu, gdzie murek wieńczył skarpę, planowane są nasadzenia krzewów żywopłotowych, które z uwagi na brak wystarczających środków nie zostały wykonane w 2022 roku — tłumaczy Michał Koronowski, rzecznik ZDZiT w Olsztynie. — Projekt OBO zakładał również doposażenie terenu w urządzenia siłowe i altanę. Przetarg na roboty w 2022 roku pokazał jednak, że pieniędzy — biorąc pod uwagę m.in. kwestie związane z inflacją, wzrost cen usług i materiałów — nie wystarczy na realizację wszystkich założeń projektu. Tym samym w pierwszej kolejności trzeba było wykonać prace, które z braku wystarczających funduszy nie były zrealizowane w 2021 roku. Nie mogliśmy pozwolić sobie na ustawianie nowych urządzeń, podczas gdy schody i murki — z uwagi na ich zły stan — mogłyby zagrażać bezpieczeństwu użytkowników. Nie byliśmy w stanie również zrealizować strefy bezpieczeństwa urządzeń zabawowych. Po zmianie przebiegu ścieżek parkowych (OBO 2021) przecinają się z nowymi ciągami spacerowymi. Natomiast boisko do gry w piłkę dzieliły zarówno nowa ścieżka, jak i wspomniany murek.

I dodaje: — Należy także pamiętać, że konieczność kontynuowania rozpoczętych w 2021 roku prac była decydującym argument w czasie, kiedy ważyły się losy projektów OBO. Przypominam, że część z nich musiała zostać wstrzymanych. Stąd w pierwszej kolejności zlecono prace konieczne i porządkujące przestrzeń zgodnie z decyzją konserwatora zabytków — tak by w przyszłości można było się zająć już tylko doposażaniem terenu.

Prace, które zostały wykonane z OBO 2021 (rewitalizacja parku), to zabiegi pielęgnacyjne na drzewostanie parkowym, wycinki sanitarne i kompozycyjne oraz budowa ścieżek spacerowych o nawierzchni mineralnej. Natomiast realizując OBO 2022 (kontynuacja rewitalizacji i postawienie siłowni plenerowej), miasto wykonało remont schodów z poręczami, rozbiórkę murków i pozostałych betonowych elementów. Wymieniono także regulamin placu zabaw, wykonano nawierzchnię trawiastą boiska i posadzono trzy drzewa z sześciu przewidzianych w projekcie.

ADA ROMANOWSKA

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Ja. #3109344 15 kwi 2023 13:58

    Miała być rewitalizacja zabytkowego parku a zrobiono totalną demolkę której efekt nie przypomina w niczym oryginału. Kto wymyślił te ścieżki? W oryginale była jedna wzdłuż murku oporowego a po przeciwnej stronie murku był rząd ławek typu stadionowego. Oprócz tego wjazd był brukowany "kocimi łbami" pamiętającymi czasy 1 wojny. Tak to wyglądało w latach pięćdziesiątych i tak to pamiętam. Co na to Pan Konserwator Zabytków? Obiekt w tej chwili jest po prostu zdemolowany i kwalifikuje się tylko do wyłączenia spod kurateli "pana od zabytków" w celi uporządkowania. Kto poniesie odpowiedzialność? Bo chyba na to jest jakiś paragraf....

    Ocena komentarza: warty uwagi (23) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5