Sąd w Olsztynie zdecydował w sprawie ginekologa Jana M.

2022-07-30 16:14:34(ost. akt: 2022-07-30 14:25:19)
Jak przyznaje nasza rozmówczyni, prawdziwy horror miał się zacząć dopiero dwie godziny po porodzie

Jak przyznaje nasza rozmówczyni, prawdziwy horror miał się zacząć dopiero dwie godziny po porodzie

Autor zdjęcia: pixabay

W piątek 29 lipca przed Sądem Rejonowym w Olsztynie zapadł wyrok w sprawie ginekologa Jana M. Lekarz został oskarżony o nieumyślne narażenie rodzącego się dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. Co postanowił sąd?
Przypomnijmy, że w jednym z niepublicznych olsztyńskich szpitali urodziło się niepełnosprawne dziecko. Zdaniem prokuratury to ginekolog miał nieprawidłowo monitorować przebieg porodu. 29 lipca zapadł wyrok w tej sprawie.

— Sąd Rejonowy w Olsztynie warunkowo umorzył postępowanie karne wobec Jana M., lekarza oskarżonego o nieumyślne narażenie rodzącego się dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu — mówi Marta Banaś-Grabek, sędzia Sądu Okręgowego w Olsztynie. — Sprawa dotyczy zarzutu nieprawidłowości przy porodzie, do których miało dojść w dniu 6 grudnia 2014 roku w jednym z szpitali w Olsztynie. Tego dnia Jan M. sprawował opiekę nad pacjentką oraz jej rodzącym się dzieckiem. Według ustaleń prokuratora, oskarżony na skutek niezachowania ostrożności dopuścił się błędu decyzyjnego co do zasad prowadzenia porodu. Jego błąd miał polegać na tym, że pomimo nieprawidłowego, czyli nie świadczącego o dobrostanie płodu zapisu KTG wykonanego z godz. 10.30-11.15, nie podjął on decyzji o kontynuowaniu badania KTG, monitorującego pracę serca rodzącego się dziecka. Zdaniem prokuratury, oskarżony nie podjął tym samym działań mogących wykluczyć, ograniczyć lub zneutralizować niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia rodzącego się dziecka, działając na jego szkodę.

I dodaje: — Poród odbył się przez cesarskie cięcie jeszcze tego samego dnia. Dziecko urodziło się z komplikacjami zdrowotnymi.

Proces Jana M. rozpoczął się w dniu 18 marca 2022 r. przed Sądem Rejonowym w Olsztynie. Oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia.

Sąd Rejonowy w Olsztynie, stwierdzając winę oskarżonego, jednocześnie warunkowo umorzył wobec niego postępowanie karne na okres 2 lat próby. Ponadto, sąd obciążył oskarżonego kosztami sądowymi.

— Sąd Rejonowy podając ustne motywy wyroku podkreślił, że brak kontynuacji zapisu KTG rodzącego się dziecka był jedyną nieprawidłowością w postępowaniu personelu medycznego szpitala. W ocenie sądu, oskarżony zasługuje na dobrodziejstwo warunkowego umorzenia postępowania, ponieważ stopień jego winy oraz rodzaj i stopień naruszenia przez niego reguł ostrożności w postaci braku kontynuacji zapisu KTG nie są znaczne. Sąd miał przy tym na uwadze, że oskarżony nie był wcześniej karany, a jego warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia uzasadniają przypuszczenie, że pomimo warunkowego umorzenia postępowania w przyszłości będzie on przestrzegał porządku prawnego — podkreśla Marta Banaś-Grabek. — Wyrok w tej sprawie nie jest prawomocny. Nadmienię, że niezależnie od sprawy karnej, przed Sądem Okręgowym w Olsztynie toczyła się sprawa cywilna z powództwa poszkodowanego dziecka i jego matki przeciwko szpitalowi, w którym odbył się poród. Strona powodowa domagała się od pozwanego szpitala zasądzenia renty i zapłaty, w tym zapłaty zadośćuczynienia. W dniu 14 lipca 2022 r. w sprawie cywilnej został wydany wyrok uwzględniający powództwo w znacznym zakresie. Wyrok w sprawie cywilnej nie jest prawomocny. Pełnomocnicy strony powodowej i strony pozwanej złożyli wnioski o sporządzenie pisemnego uzasadnienia tego rozstrzygnięcia.

ar

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5