Dworzec Główny w Olsztynie obchodzi dziś 50 lat!

2021-12-30 14:05:16(ost. akt: 2021-12-30 13:02:14)

Autor zdjęcia: Forum Rozwoju Olsztyna

Dworzec Główny w Olsztynie kończy dziś 50 lat! Obiekt został oddany do użytku 30 grudnia 1971 roku. Część administracyjno-socjalną (wieżę), dopełniającą zespół zabudowy dworca, otwarto w 1973 r.
Stowarzyszenie Forum Rozwoju Olsztyna opublikowało na Facebooku artykuł, w którym opisuje historię Dworca Głównego, który dzisiaj obchodzi swoje 50. urodziny. Jego autorem jest Tomasz Birezowski. Poniżej publikujemy fragmenty.

Konkurs:

Projekt nowego budynku dworca powstał pod kierunkiem mgr. inż. arch. Zygmunta Kłopockiego. Więcej o tej interesującej postaci można znaleźć we wpisie sprzed roku na profilu FRO. Wspomnę tylko że odwiedzając jego rodzinny Toruń zapewne wielu mieszkańców robi okazjonalne zakupy "pierników toruńskich" w sklepie przy ul. Żeglarskiej 25, gdzie wychował się nasz bohater. Ten zdolny architekt, mający wówczas na koncie bardzo dobrą realizacje niewielkiego dworca w Szprotawie w 1965 roku zwyciężył konkurs Biura Projektów Kolejowych w Poznaniu. Wygrał go, bo wpadł on na nowatorski pomysł "idei integracji dworca kolejowego z autobusowym i stworzenie założenia dwuskrzydłowego z dominującymi w ich układzie wysokimi halami operacyjnymi, które spajała wedle pierwotnej koncepcji wspólna dla obu terminali poczekalnia” (prof. J. Salm).

Intermodalność:

Należy podkreślić, że intermodalność (tj. integracja kolejowo-autobusowa) została określona już wcześniej jako jedno z założeń do projektu, dzięki czemu możliwe było uwzględnienie odpowiednich rozwiązań architektonicznych już na poziomie konkursu. Z punktu widzenia pasażera część publiczna dworca składała się z przestronnej hali PKP, hali PKS i łączącej je w poziomie parteru poczekalni oraz baru dworcowego i świetlicy, które funkcjonowały na antresoli. Artystyczne elementy wystroju wnętrz zaprojektowane zostały przez Pracownie Sztuk Plastycznych w Olsztynie.

Stary dworzec:

Nowy obiekt powstał w miejscu przedwojennego dworca Allenstein Hauptbahnhof, który w czasie działań wojennych został częściowo zniszczony a po II wojnie światowej uległ znacznej przebudowie w stylu charakterystycznym dla lat 50-tych. Chociaż do dziś wielu mieszkańców z sentymentem wspomina tamtą budowlę należy podkreślić, że w realiach lat 60-tych nie spełniał on już od dawna swoich zadań, a jako budowla typowa dla pruskich założeń z tamtego okresu nie wydawał się obiektem cennym pod kątem architektury, zwłaszcza że uległ dewastacji a później silnej przebudowie.

Uniwersalność projektu:

Zewnętrzny kształt obiektu nowego dworca był efektem przemyślanych decyzji planistycznych architekta związanych z całym zespołem, na który składają się w równej mierze: skrzydło PKP, skrzydło PKS oraz wieżowiec biurowy. Przemyślenia te znajdują odbicie również w jego późniejszych projektach: dworca PKP w Koninie (1973-76) i dworca PKP i PKS Warszawa Zachodnia (1977-1980). Niestety, oba wymienione projekty zostały zrealizowane jedynie częściowo, dlatego dworzec kolejowo-autobusowy w Olsztynie pozostaje jedynym obiektem, który w całości realizuje założenia przestrzenno-bryłowe wypracowane przez tego twórcę.


Złota proporcja:

Długość i wysokości poszczególnych brył zespołu nie są przypadkowe, ale pozostają związane tzw. złotym podziałem (tj. 1,618). Taka proporcja istnieje pomiędzy wysokością biurowca a długością skrzydła autobusowego, a także pomiędzy długością skrzydła autobusowego i skrzydła kolejowego. Zachowanie złotej proporcji świadczy o znaczącym zaangażowaniu twórczym architekta i dużej świadomości w kształtowaniu całego układu.

Dialog z miastem:

Nowy budynek, został przez architekta świadomie wkomponowany w ówcześnie istniejącą strukturę urbanistyczną Olsztyna z uwzględnieniem jej planowanego rozwoju. W kompozycji urbanistycznej można wyróżnić zastosowanie takich elementów jak: zamknięcia widokowe, linie prowadzące, użycie dominanty, wytworzenie placu, wzmocnienie pierzei, „wnętrza nocne” -dzięki zastosowaniu szklanych elewacji kurtynowych, w porze nocnej budynek manifestował swoją funkcję publiczną rozświetleniem wnętrz skrzydeł autobusowego i kolejowego. Dzięki temu plac dworcowy został optycznie rozszerzony o dodatkowe przestrzenie – podobną funkcję pełnią witryny sklepowe na ulicach handlowych.
Żaden inny dworzec z okresu lat 60. i 70. XX wieku nie jest tak silnie powiązany relacjami i urbanistyką z miastem, w którym powstał.

Wpływy architektury światowej:

W budynku wieżowym widać wyraźne inspiracje architekturą Le Corbusiera, z którą Kłopocki zetknął się zapewne podczas wyjazdów do RFN, Danii, Szwecji i Norwegii, pod koniec lat 50-tych. W projekcie zastosował zasadę pięciu filarów modernizmu. W surowe ale przestrzenne wnętrza hal podróżnych architekt umiejętnie wkomponował drewniane elementy wykończenia oraz wielkoskalowe kompozycje plastyczne.


Rozbudowana funkcja:

Funkcjonalność dworca w Olsztynie znacznie wykracza poza podstawową obsługę pasażerów kolei i transportu autobusowego. Pasażerowie mieli do dyspozycji obszerną poczekalnię, duży bar szybkiej obsługi, kawiarnię, wygodną przechowalnię bagażu i świetlicę. Dworzec obejmował też rozbudowaną część biurową, komisariat Milicji Obywatelskiej oraz hotel i część socjalną dla pracowników kolei. W podziemiach dworca zlokalizowano zachowany do dziś ogromny schron przystosowany na wypadek wojny. Dworzec był też wyposażony w nowatorski system ogrzewania z nadmuchem ciepłego powietrza.

Wielkomiejska skala:

Budynek i zespół dworcowy w Olsztynie to jeden z największych i najbardziej reprezentacyjnych obiektów dworcowych swojego okresu. Skalą założenia przewyższały go jedynie główne dworce w kraju: Warszawa Centralna i Zachodnia, Poznań Główny i, nieistniejący już, dworzec w Katowicach.

Przejrzystość układu:

Dążeniem Kłopockiego było uzyskanie jak najprostszego układu funkcjonalnego, który umożliwiłby podróżnym natychmiastową orientację we wszystkich usługach dostępnych w kompleksie dworcowym. Zachowanie czytelności układu i ergonomii przy tak rozbudowanym programie funkcjonalnym wymagało ogromnej dyscypliny projektowej i może stanowić wzorzec również dla współczesnych projektów.
Porównanie z wcześniejszymi realizacjami Kłopockiego pozwala dostrzec, że w Olsztynie wykorzystał on swoje doświadczenia z mniejszego projektu dworca w Zielonej Górze, twórczo je rozwijając. Dworzec w Olsztynie jest rozwinięciem i zwieńczeniem prób projektanta stworzenia optymalnej struktury adekwatnej do swej funkcji. Późniejszy projekt kompleksu Warszawa Zachodnia, w założeniu największego dworca w Polsce, miał przyćmić Olsztyn skalą ze względu na znaczne potoki pasażerskie, jednak w porównaniu z jego planowanym układem olsztyńskie założenie jest przyjaźniejsze i bardziej zrozumiałe dla podróżnego. Należy też podkreślić, że dworzec Warszawa Zachodnia nie został zrealizowany w całości.

Podsumowanie:
Wprawdzie w Polsce pozostała jeszcze pewna liczba dworców modernistycznych reprezentujących nurt funkcjonalistyczny, jednak w większości w oczywisty sposób ustępują one olsztyńskiemu dworcowi pod względem stanu zachowania, skali założenia oraz wartości architektonicznej i urbanistycznej. W każdym z tych aspektów Olsztyn wyróżnia się nawet na tle sztandarowych obiektów zrealizowanych w Katowicach, Warszawie i Poznaniu, a w regionie całej Polski północno-wschodniej jest absolutnie wyjątkowy.


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5