Olsztyniacy tropią Killer Boba
2021-12-24 20:04:28(ost. akt: 2021-12-24 12:23:42)
Czy widzieliście tego mężczyznę? Plakat z takim napisem (oryginalnie w jęz. angielskim) pojawił się niedawno na olsztyńskiej starówce. Pod spodem widnieje portret pamięciowy przedstawiający długowłosego jegomościa o niezbyt przyjaznym wyrazie twarzy.
Mężczyzna ma około metr osiemdziesiąt wzrostu. Oczy: brązowe; włosy: szare; waga: około 80 kilo. Każdy, kto widział tego człowieka, proszony jest o kontakt z Harrym S. Trumanem, szeryfem miasta Twin Peaks.
Fani seriali zapewne już wiedzą, o co chodzi. Gość z plakatu to Killer Bob, fikcyjna postać z kultowego serialu telewizyjnego „Miasteczko Twin Peaks”, stworzonego przez Davida Lyncha i Marka Frosta. Killer Bob jest demonem, istotą międzywymiarową. Żywi się cudzym bólem i smutkiem. Potrafi przejmować kontrolę nad ludźmi, żeby za ich pośrednictwem dokonywać gwałtów i morderstw.
Killer Bob uważany jest za jedną z najbardziej mrocznych i niepokojących postaci popkultury. Co ciekawe, Bob nie pojawił się w pierwotnym scenariuszu. Twórcy wymyślili go podczas kręcenia pilotażowego odcinka. Natomiast Frank Silva, odtwórca roli Boba, nie był zawodowym aktorem, lecz dekoratorem wnętrz w filmach. Pracował z Lynchem nad takimi filmami jak „Diuna” oraz „Blue Velvet”. Na planie „Miasteczka Twin Peaks” również zajmował się scenografią.
Na olsztyńskiej starówce znaleźliśmy dwa plakaty z Killer Bobem. Jeden został przyklejony na elewacji budynku naprzeciwko Starego Ratusza. Drugi umieszczono na rurze spustowej przy kamienicy, w której mieści się japońska restauracja. Dlaczego ktoś postanowił to zrobić? Żeby upamiętnić ulubiony serial? A może to część szerszej akcji?
ps
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez