Coraz więcej przeziębień oraz infekcji grypopodobnych. Nie tylko Covid-19 jest teraz problemem

2021-09-23 12:47:36(ost. akt: 2021-09-23 14:48:08)

Autor zdjęcia: pixabay.com

Od początku pandemii nasza uwaga skupiła się głównie na Covid-19, ale tej jesieni dają o sobie znać również inne wirusy wywołujące przeziębienia. Zakatarzonych, kaszlących i z bólem gardła jest wśród nas coraz więcej.
Każdy z nas zna chyba teraz osobę, która jest przeziębiona lub niedawno przeszła jakąś infekcję. O tym, że sezonowe choroby górnych dróg oddechowych szerzą się wśród nas, najlepiej wiedzą pewnie rodzice dzieci w wieku szkolnym, którzy muszą decydować o pozostawieniu swojej pociechy w domu. Znowu… po długich miesiącach zdalnego nauczania.

Janusz Dzisko, wojewódzki inspektor sanitarny, przyznaje w rozmowie z „Gazetą Olsztyńską”, że z poradni Podstawowej Opieki Zdrowotnej (POZ) do sanepidu docierają informacje o zwiększonej liczbie infekcji, szczególnie u dzieci.

— Zbytnio nas to nie dziwi, bo mamy teraz sezon na tego typu infekcje. To nie jest jeszcze grypa, ale istnieje dużo innych wirusów, które powodują przeziębienia. Tego typu infekcje są badane w kierunku Covid-19, ale jeśli wynik jest negatywny, świadczy to o tym, że za taką infekcję odpowiada jakaś inna flora wirusowa lub bakteryjna. Rejestrujemy podejrzenia grypy oraz infekcje grypopodobne i w tej statystyce widzimy wyraźny wzrost. Są to wirusy z grupy RSV albo inne wszędobylskie wirusy, które uaktywniają się jesienią.

Janusz Dzisko mówi, że trudno jest stwierdzić, czy przeziębień jest więcej niż w ubiegłym roku o tej samej porze, ponieważ wówczas cała uwaga była skoncentrowana na koronawirusie. Ponadto więcej osób nosiło maseczkę i dbało o higienę dłoni, co pozwalało zatrzymać rozprzestrzenianie się innych chorób.

— Porównywanie do ubiegłego roku nie jest wymierne, ale teraz rzeczywiście infekcji jest o wiele więcej niż w roku poprzednim. Należy jednak pamiętać, że — tak, jak powiedziałem — przed rokiem wykonywaliśmy relatywnie mało badań innych chorób. Na przykład w ubiegłym roku w Polsce nie rozprzestrzeniał się wirus grypy, a on przecież nie zniknął. Jednak wszyscy jeszcze wtedy nosiliśmy maseczki i myliśmy ręce, a teraz zdaje się, że wracamy do starych i niezbyt dobrych nawyków. Jeśli nie poprawimy naszego zachowania, jeśli idzie o przestrzeganie noszenia maseczek i higieny osobistej, to — oprócz Covidu — zafundujemy sobie jeszcze grypę oraz wiele różnych innych infekcji — przestrzega Janusz Dzisko.

Zwiększoną liczbę infekcji obserwuje również u swoich pacjentów Ewa Zakrzewska, lekarka rodzinna i internistka, radna Olsztyna.

— Potwierdzam, że jest dużo przeziębień. Jak zwykle o tej porze roku wielu pacjentów przychodzi do mnie z katarem, bólem gardła, typowymi objawami dla infekcji kataralnych. Obserwuję to w swojej przychodni, a także wśród znajomych, gdzie niemal co druga osoba jest przeziębiona.

Dr Zakrzewska przypomina, że gdy jest się przeziębionym należy pozostać przez kilka dni w domu, żeby nie rozprzestrzeniać choroby w środowisku, w którym funkcjonujemy. Jest to jeszcze bardziej istotne w czasie pandemii.

— Koniecznie trzeba zostać w domu. Poza wyjątkowymi sytuacjami nie leczę swoich pacjentów antybiotykami i zawsze zalecam pozostanie przez kilka dni w domu, picie dużej ilości płynów, zażywanie witaminy C i ewentualnie jakiegoś leku przeciwgorączkowego. Takie przeziębienia, z jakimi mamy teraz do czynienia można w ten sposób wyleczyć. Na pewno jednak nie można chodzić w tym czasie do szkoły czy do pracy i zarażać innych. Swoim pacjentom zawsze podaję przykład Japończyków, którzy jeśli mają katar czy są przeziębieni, nigdy nie wyjdą z domu bez maseczki. I robili tak jeszcze zanim rozpoczęła się pandemia — tłumaczy dr Zakrzewska.

Na piątek zapowiadany jest bardzo silny wiatr oraz opady deszczu. Będzie więc chłodno i wilgotno, zatem warto pamiętać o odpowiednim ubiorze. No i zawsze trzeba mieć przy sobie maseczkę, którą należy nosić m.in. w sklepach, galeriach handlowych oraz komunikacji publicznej.

Marta Wiśniewska

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Marta #3076009 23 wrz 2021 15:16

    Info z pierwszej ręki od kuzynki, która jest pielęgniarką w szpitalu w Gdańsku. POZ przy szpitalu. Osoby z objawami przeziębienia i grypy, którę są zaszczepione otrzymują leki jakie wypada dostać na przeziębienie lub grypę oraz nakaz leżenia w łóżku i odpczynku, czyli tak jak powinno być. Natomiast osoby niezaszczepione są kierowane z automatu na COVID. Czy to jest normalne, czy to jest nabijanie statystyki, że chorują na COVID tylko osoby niezaszczepione ? Myślący rozumieją co się dzieje, bezmyślnym nie przemówisz.

    Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5