Nowy obowiązek na olsztyńskich parkingach

2021-05-20 08:02:18(ost. akt: 2021-05-19 16:26:47)
Kierowcy muszą opłacić parkowanie niezwłocznie

Kierowcy muszą opłacić parkowanie niezwłocznie

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Już nie możliwość, ale obowiązek. Podczas płacenia za postój w parkomacie w Olsztynie, będzie trzeba podać numer rejestracyjny pojazdu. Ma to ułatwić życie i kierowcom, i służbom.
Parkomaty w Olsztynie obsługują już płatności bezgotówkowe. Opłacając postój można też podać numer rejestracyjny pojazdu, ale nie jest to konieczne. Stanie się to jednak obowiązkiem. Bez tego nie dokończy się transakcji. Gotowy jest już projekt uchwały rady miasta, który będzie głosowany na majowej sesji.

— Parkomaty jesienią były modyfikowane. Dzięki temu mają klawiaturę numeryczną, której wcześniej nie było. W tej chwili jest też dobrowolność wpisywania numeru rejestracyjnego pojazdu. Trzeba to ujednolicić — zauważa Małgorzata Babilec, dyrektor Zarządu Dróg Zieleni i Transportu w Olsztynie. — Dzięki temu będzie łatwiej sprawdzić, czy postój jest opłacony. Będzie po prostu widoczny w systemie. Nie będzie więc problemów przy sprawach reklamacyjnych i w sytuacjach, gdy ktoś zgubi bilecik albo go komuś odda. Wpisanie numeru pojazdu umożliwi również automatyczny odczyt i kontrolę opłat przez służby kontrolne, przez co nie będzie trzeba wykładać biletu w pojeździe. W tej chwili nie muszą tego robić tylko osoby korzystające z aplikacji umożliwiających płatny postój.

I dodaje: — Już dzisiaj, choć nie ma jeszcze obowiązku, dużo ludzi wprowadza numer rejestracyjny. Nie robi tego naprawdę niewiele osób. Zresztą system ten działa z powodzeniem już w innych miastach — na przykład w Toruniu, Gdańsku, Poznaniu czy Warszawie.

Kwestia podawania numerów rejestracyjnych przy opłacie za parkowanie była swego czasu bardzo głośna w całym kraju. Sprawa dotyczyła ochrony danych osobowych. Jeden z mieszkańców Warszawy poszedł ze sprawą do sądu administracyjnego, bo jego zdaniem uchwała nakazująca podawanie numerów rejestracyjnych jest nielegalna. Co ciekawe, rację przyznał mu Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Miasto jednak odwołało się od wyroku i sprawa trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Tam z kolei rację przyznano samorządowi, wskazując, że numer rejestracyjny nie stanowi danych osobowych.

Sprawę komplikuje natomiast prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych, który opiniując projekt ustawy o ruchu drogowym, stwierdził, że „projektowana regulacja dotyczy tablic rejestracyjnych stanowiących daną osobową właściciela pojazdu. Jest to bowiem informacja, za pośrednictwem której możliwe jest zidentyfikowanie — w sposób pośredni — osoby fizycznej, będącej właścicielem pojazdu”.

Sąd uznał jednak, że sprawdzanie właściciela pojazd dla osób postronnych jest niewykonalne. A sam fakt podania numeru rejestracyjnego nie pozwala na stuprocentowe zidentyfikowanie kierowcy.

Warto też pamiętać, że każdy mandat pozostawiony za wycieraczką i tak wskazuje numer rejestracyjny pojazdu.

ar

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. dis #3066739 20 maj 2021 09:02

    W Trójmieście taki system działa i ma się dobrze. To jest wygodne. A co za baran się przyczepił, ze on nie będzie wpisywać numeru rejestracyjnego? To nic, że ma takie blachy przyczepione do swojego auta, ale podawać nie będzie hahaha. Tak samo jak zamazują rejestracje w nagraniach czy zdjęciach publikowanych w internecie. Przecież te blachy są widoczne wszystkim w miejscu publicznym i nie ma mozliwości identyfikacji konkretnej osoby. Debile... całe zycie z debilami...

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Ja. #3066735 20 maj 2021 08:55

    Hahaha..... Ino ten system trzeba umieć obsługiwać, ciecia trzeba nauczyć! Miałem przykład "na własnej skórze" pod OBI/MediaMarkt - dwa razy wpisałem numer auta bo dwa razy podjeżdżałem w odstępie kilku godzin. Jakie było moje zdziwienie kiedy zobaczyłem mandat pod wycieraczką! Oczywiście złożyłem odwołanie mailem - bo inaczej nie można - do jakiejś firmy w Warszawie (!) i .... czekam. Cisza, brak odzewu, brak potwierdzenia, czekam co dalej. Obsługa marketu oczywiście nic nie wie, to "ktoś" , jakaś firma itp. Duchy, panie, duchy...

    Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5