Plakat, który rzuca się w oczy

2021-01-30 12:01:00(ost. akt: 2021-02-23 11:37:55)
Kontrowersje wzbudza grafika zamieszczona na bilbordzie

Kontrowersje wzbudza grafika zamieszczona na bilbordzie

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

W Olsztynie pojawiły się plakaty, których celem jest promowanie wartości pro-life. Jednak autorka wyrazistej grafiki nie jest przeciwniczką aborcji. Nie miała świadomości, że jej ilustracja została wykorzystana do kampanii o zupełnie innej idei.
Łono kobiety w kształcie serca. Wewnątrz nienarodzone dziecko. Takie plakaty i billboardy pojawiły się w Olsztynie. Zalały też inne polskie miasta. Można je zobaczyć na przystankach autobusowych czy ścianach budynków. Są częścią akcji, która sprzeciwia się aborcji, a po publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego nabierają na sile. Nie na każdym plakacie widnieje jednak hasło. To olsztyńskie: „Jestem zależny, ufam tobie” nawiązuje do obrazu Adolfa Hyły, który jest autorem najbardziej znanego wizerunku Jezusa Miłosiernego. Na obrazie widnieją słowa „Jezu, ufam tobie”.

Za akcję odpowiedzialna jest Fundacja Nasze Dzieci — Edukacja, Zdrowie, Wiara z Kornic na Śląsku, która działa na rzecz dzieci i młodzieży. Zapewnia im m.in. pomoc socjalną, psychologiczną, edukacyjną i wsparcie kulturalne. Prezesem fundacji Mateusz Kłosek, prężny biznesmen z branży okiennej. Na opublikowanej niedawno liście stu największych polskich firm warta ponad miliard złotych spółka znalazła się na 78. miejscu. Próbowaliśmy się skontaktować z Fundacją, żeby poprosić o komentarz, ale nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Nie tylko nośny jest temat bilbordu, ale kontrowersje wzbudza też grafika. Jej autorką jest Jekaterina Glazkova. Rosyjska artystka twierdzi, że nikt nigdy nie skontaktował się z nią w sprawie wykorzystania ilustracji. Stworzyła ją kilka lat temu i udostępniła do sprzedaży na stronie, poprzez którą dowolna osoba może kupić ją za niewielkie pieniądze. Ceny wahają się zazwyczaj od dolara do kilkunastu dolarów. Kupujący nie ma do praw autorskich zakupionej grafiki, ale może ją wykorzystać w dowolny sposób — na przykład do artykułu prasowego czy właśnie jako plakat. Jekaterina Glazkova rysując obrazek — jak podkreśla — nie nawiązywała do aborcji. Nie tylko wspiera protesty kobiet w Polsce, ale też popiera prawo wyboru. Gdy sprawa nabrała w Polsce tempa, zabrała głos na Instagramie.

— Obrazek został narysowany jako uosobienie radości macierzyństwa, ale nie macierzyństwa przymusowego, w którym nie ma mowy o żadnej miłości i radości — artystka pisze na swoim profilu. — Te zakazy są bezsensowne, szkodliwe i naruszają prawa człowieka; krzywdzą zarówno kobiety, jak i niechciane dzieci. Jeśli to zaczęłoby się w moim kraju (co, jestem pewna, może się wydarzyć), zaczęłabym działać, aby zmienić ten kraj. Wydaje się, że temat zakazu aborcji przepracowała już postępowa ludzkość, wszystko zostało wytłumaczone, udowodnione. Czy to znowu średniowiecze?"

Jekaterina Glazkova w odpowiedzi na wykorzystywanie grafiki bez jej wiedzy do antyaborcyjnej kampanii, na znak sprzeciwu stworzyła nową. To kobieca sylwetka wpisana w czerwoną błyskawicę. To nawiązanie do symbolu Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.

— Mam dość denerwowania się czymś, czego nie mogę zmienić. Nie będę marnować więcej czasu i energii, usiłując rozwiązać problem tamtego obrazka. Publikuję więc nowy i odpuszczam, by móc zająć się innymi projektami — pisze Glazkova na Instagramie. — Wydaje mi się, że to, co i dlaczego narysowałam, jest jasne, ale na wszelki wypadek powiem, że to coś w stylu: „Wara od mojego ciała”.

W wielu miastach plakaty niszczono. Ruszyła też akcja nalepiania na plakaty naklejek informacyjnych o treści: „Ta kampania reklamowa kosztowała setki tysięcy zł. Wysokość zasiłku rodzinnego dla jednego dziecka wynosi max. 135 zł, a zasiłku dla samotnej matki max. 386 zł. #protestuję #żądamwyboru”. W wielu przypadkach na plakatach pojawiły się hasła wypisane sprayem.

ar

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. sumienie #3055595 | 83.5.*.* 1 lut 2021 05:32

    Przynajmniej niedouczone dzieci będą wiedziały skąd się biorą dzieci, a nie znalezione w kapuście ! Bogaty filantrop w ten sposób uzupełnia edukację seksualną kałamarzy ! Minister edukacji zadowolony.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  2. Szczepan #3053902 | 31.60.*.* 31 sty 2021 09:56

    Dziś trza schować samochód do garażu. Lemparcice mogą radośnie i nieskrępowanie ,, puścić światełko do nieba,,.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. NAPĘDZANY NIENAWIŚCIĄ #3053689 | 79.191.*.* 30 sty 2021 20:30

      i ta cała propaganda rządowa idzie z naszych pieniędzy?

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5