Radni o Olsztynie. Zdzisława Barbara Tołwińska: Korki psują wizerunek miasta

2020-06-14 14:22:00(ost. akt: 2020-06-12 13:00:09)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

O tym, jak tworzył się samorząd Olsztyna 30 lat temu, jak pracuje teraz i dlaczego miasto się starzeje, oraz o problemach komunikacyjnych w mieście rozmawiamy z radną Zdzisławą Barbarą Tołwińską z Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości.
— Jest pani radną obecnej kadencji, ale była pani też radną 30 lat temu! Wówczas samorządy w obecnej formie zaczynały pracę. To był ważny moment?
— Tak, to prawda, właśnie w tym roku w maju minęło 30 lat funkcjonowania samorządów w Polsce. W tym wyjątkowym, niepowtarzalnym okresie, kiedy były to ogromne przeżycia związane ze zmiana ustroju, 27 maja 1990 roku odbyły się pierwsze wolne, demokratyczne wybory. Zostałam wybrana na radną Olsztyna w kadencji 1990-1994.
Mimo młodego wieku, byłam wtedy osobą znaną w środowisku medycznym i pewnego rodzaju inspiracją dla innych jako działacz związkowy Solidarności. Nie miałam doświadczenia samorządowego. Uczestniczyłam wówczas w pracach komisji zdrowia i opieki społecznej oraz w komisji mieszkaniowej. Pracy było dużo, tworzyliśmy wszystko od podstaw, szybko się uczyliśmy.

— Jak wygląda praca radnego obecnie?
— Dziś również jestem radną i jest to moja druga kadencja. Praca radnego jest bardzo odpowiedzialna i nie wolno zapominać o tym, że wszyscy razem tworzymy Olsztyn. Podkreślam, że mieszkańcy Olsztyna zasługują na godne i bezpieczne życie. Z uwagi na swoje doświadczenie zawodowe w ramach kompetencji radnego działam na rzecz mieszkańców najbardziej potrzebujących, wspieranie rodzin, aktywizacja osób starszych poprzez zwiększenie stref aktywności, odpowiednią opiekę zdrowotna i społeczną.

W związku z tym pracuję w trzech komisjach. Jestem przewodnicząca komisji rodziny, biorę udział w pracach komisji edukacji oraz komisji zdrowia, opieki społecznej i polityki senioralnej. Złożyłam kilka interpelacji, które miały poprawić, ułatwić życie mieszkańców Olsztyna. Jedna z nich dotyczyła przedłużenia trasy linii autobusowej nr 203 do ul. Popiełuszki. Otrzymałam odpowiedź od prezydent miasta, że trasa nie zostanie przedłużona ze względu na trudności w manewrowaniu, jak i na ograniczony budżet. Będę tę sprawę pilotować, żeby mieszkańcy tego osiedla mieli dobry dojazd do pracy, szkół, jak i przedszkoli.

— Co pani robi poza pełnieniem mandatu radnej?
— Pracuję w KRUS jako zastępca dyrektora, realizując zadania wynikające z ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników oraz odrębnych przepisów, czyli obsługa rolników w sprawie ubezpieczeń, przyznawanie i wypłaty świadczeń, prowadzenie działalności prewencyjnej. Dzięki działaniom, które prowadzi KRUS, wypadkowość maleje, wzrasta świadomość rolników.
Jestem przewodniczącą społecznej rady działającej przy Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej MSWiA z Warmińsko-Mazurskim Centrum Onkologii w Olszynie oraz członkiem społecznej rady Miejskiego Szpitala Zespolonego w Olsztynie.

— Co z depopulacją Olsztyna widoczną w danych zawartych w raporcie o stanie miasta?
— Czytając raport o stanie miasta, nietrudno zauważyć depopulację, inaczej mówiąc spadek populacji w Olsztynie, który postępuję na naszych oczach i większość mieszkańców tego nie widzi. Skutki tego dla miasta mogą być w przyszłości dość uciążliwe.
Trzeba też powiedzieć, że największym problemem jest nie tylko emigracja młodych, ale starzenie się społeczeństwa. Skutki zmian demograficznych będą odczuwalne coraz bardziej. Olsztyn jest skazany na depopulację.

— Czy można temu zaradzić?
— Ważnym priorytetem miasta jest przyciąganie do Olsztyna potencjalnych inwestorów, którzy oferowaliby dobrze płatne miejsca pracy oraz płacili na rzecz Olsztyna podatki. Takich wyraźnych działań Urzędu Miasta nie widzę. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że wpływy z turystyki nie wystarczą na najważniejsze potrzeby mieszkańców. Nieporadność ekonomiczną pan prezydent próbuje usprawiedliwiać brakiem dotacji rządowych.

— Czy pani zdaniem mamy w Olsztynie jakieś zaniechane inwestycje?
— Tak, oczywiście. Do takich zaniechanych inwestycji należy między innymi połączenie ul. Warszawskiej z Wilczyńskiego, ulicy Nowobałtyckiej związanej z obwodnicą po stronie zachodniej, obwodnicy północnej, odblokowanie Zatorza, czyli połączenie ul. Lubelskiej z Zientary-Malewskiej.

— Pani klub mocno krytykuje prezydenta miasta Piotra Grzymowicza, a może jest coś za co można go teraz pochwalić?
— Olsztyn to piękne miasto, ma ogromny potencjał z przyszłością i nie ma wątpliwości, że za rządów obecnego prezydenta zmienił się w pozytywnym tego słowa znaczeniu, bo miasto przyciąga turystów. Dobrym pomysłem są obniżki komunikacyjne dla młodzieży szkolnej, seniorów, karta dużej rodziny. Tylko korki psują ten wizerunek, są bolączką mieszkańców.
Zawsze podkreślam, że samorząd jest dla mieszkańców, realizuje ich potrzeby i nie wolno zapominać, że ponosi odpowiedzialność za każdą decyzje. Jako radna opozycji mam dość ograniczone możliwości działania, ale mimo to staram się swoje obowiązki dobrze wypełniać.

Nową dla nas wszystkich sytuacją jest koronawirus. Każdy z nas doświadcza pewnych ograniczeń. Uświadamia nam to wartości, których należy strzec: zdrowie i solidarność.

Stanisław Kryściński

W cyklu „Kryściński pyta” zadajemy pytania olsztyńskim radnym. Kolejna rozmowa za tydzień.



Komentarze (26) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Tom #2934003 | 145.237.*.* 16 cze 2020 06:57

    Niestety proszę Pani ale miasto przez te 30 lat zamiast rozwoju, cofnęło się. Trzeba porównać się do innych miast w Polsce. Wina leży po stronie wszystkich prezydentów i radnych.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. RADNI BEZ RADNI #2933933 | 88.156.*.* 15 cze 2020 22:32

    NIEWIEM POPOCO ZASIADAJO W ŁAWACH , BY BYC I KASE BRAC , SAMI NIEMOTY CIAMAJDY IDIUOCI

    odpowiedz na ten komentarz

  3. KIEDYS BYŁI ORMOWCY ESBEKI OSZUSCI ZŁODZ #2933910 | 88.156.*.* 15 cze 2020 22:07

    POPOD BUDKA Z PIWEM I PEWEXSEM , A TERAZ ZNALEZLI SIE U BUDKI

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  4. buła #2933764 | 79.190.*.* 15 cze 2020 14:01

    Dzidka ma własności bioenergoterapeutyczne ale to trochę szamaneria więc na ciepło do dobrze płatnej niewymagającej pracy dała się nająć jak wielu (prawie( wszyscy dobrze sytuowani w tej drużynie

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  5. A. #2933755 | 88.156.*.* 15 cze 2020 13:35

    To ma być taki ciechocinek dla emerytów, lasy jeziora i tramwaj, starówka która nawet przed pandemią poruszały się pojedyncze osoby. Zero nowych miejsc pracy, firm, technologii. Kościółek, jeziorko, las i galeria. Prócz kilku większych firm które coś produkują, reszta to usługi i turystyka- jak na tym chcecie zbudować miasto dla młodych?

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (26)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5