Dziki na placu zabaw w Olsztynie

2020-06-08 12:37:26(ost. akt: 2020-06-08 13:15:32)

Autor zdjęcia: Czytelnik

— A co by było, gdyby tam akurat były dzieci? Może ktoś w końcu zareaguje, zanim dojdzie do tragedii? — alarmuje nasz czytelnik.
Odwiedziły już chyba każde osiedle. Ostatnio były na starówce i pod filharmonią. Tym razem dziki wybrały się na plac zabaw przy ul. Piotrowskiego w Olsztynie.

— Zdjęcia zrobiłem dzisiaj około 5:30. Dziki bawią się na placu. Dodam, że plac, jak widać na zdjęciach, jest ogrodzony oraz zabezpieczony bramką Może ktoś odpowiedzialny w końcu zareaguje zanim dojdzie do tragedii? — pisze pan Tomasz.


***

Przypomnijmy, kilka dni temu dzik zaatakował i próbował rozszarpać psa. — Z psem zawsze wychodzę na smyczy. Nie inaczej było tym razem — opowiadał nam mieszkaniec Pieczewa. — Szedłem drogą, przy której stał śmietnik. Było cicho, nic nie wskazywało, że zaraz coś się stanie. Raptem zza kontenerów wyskoczył dzik. Wysoki na metr. Olbrzym! Sięgał mi do biodra! Doskoczył w naszą stronę. Pies stanął w mojej obronie, co dzika jeszcze bardziej rozjuszyło. Zaczęła się ostra walka, nie mogłem rozłączyć zwierząt. Na dodatek smycz, którą miałem w ręku, została mi siłą wyrwana. Nie dałem rady jej utrzymać. Dzik dosłownie zagryzał mi psa! Na moich oczach! To amstaf, ale nie dał rady.

Dzik był silniejszy, podrzucał psem na lewo i prawo. Pies chciał uciec, ale nie miał możliwości.

Komentarze (75) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Do prostych ludzi piszących o rzekomo niezamk #2931284 | 185.157.*.* 8 cze 2020 22:22

    Czy wiecie, że na planecie Ziemia istnieją nieogrodzone czyli otwarte place zabaw dla dzieci? Skąd wiecie czy bramka w ogóle się zamyka? A jak się zamyka, ale nie na klucz to przecież mógł ją otworzyć każdy. Przedmiotem sprawy nie jest jakaś furtka tylko aż 3 dzikie, agresywne i niebezpieczne zwierzęta, które mogą każdego z nas mieszkańców Olsztyna zranić, doprowadzić do kalectwa czy nawet zabić bez względu na nasz wiek albo czy idziemy wyrzucić śmieci czy zrobić zakupy. Pozostaje się nam cieszyć, że po Olsztynie nie hasają watahy wilków... A tak kończą to smutne, że miasto, które jest stolicą województwa nie jest na tyle mądre i zdolne aby poradzić sobie z takim problemem... i to od kilku lat... aż boję się nawet przez krótką chwilę pomyśleć co dzieje się w innych sprawach ważnych dla mieszkańców Olsztyna...

    Ocena komentarza: warty uwagi (37) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. gość #2930872 | 31.0.*.* 8 cze 2020 13:40

      Stado dzików od 2 miesięcy niemal codziennie odwiedza otwarty plac zabaw dla dzieci przy Kanta 42 . Tarzają się w piachu, kopulują, szczają i srają w piaskownicy i obok huśtawek i innych przyrządów. Jak pójdą sobie bo służby nie reagują pomimo wielu zgłoszeń , to na ten syf przychodzą małe dzieci, Ciekawe co na to Sanepid bo psy o koty nie mogą tam wchodzić.

      Ocena komentarza: warty uwagi (36) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

      1. mexyk #2930899 | 88.156.*.* 8 cze 2020 14:05

        Bezradnośc władz tego miasteczka,jest wręcz porażająca

        Ocena komentarza: warty uwagi (20) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

        1. Władze miasta.... #2930839 | 83.9.*.* 8 cze 2020 13:00

          są głuche w tej kwestii!!! raz do roku coś tam napiszą do ministra, ten ich zignoruje, obiecują uśpienia ale efektów żadnych nie widać. Poczekajmy, zobaczymy co będzie dalej. Jak dojdzie do czegoś tragicznego wtedy zacznie się szukanie winnych, wszak Polak mądry po szkodzie.

          Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

          1. tyj #2931721 | 188.146.*.* 9 cze 2020 16:24

            Aktualnie dziki chodzą z małymi warchlakami i są wyjątkowo agresywne!!! Na mnie locha z małymi zaczęła pędzić bo przechodziłem 10m oboka mimo to poczuła się zagrożona!!! Wystarczy wyjść im nagle zza bloku i tragedia gotowa. Od razu rzucą się do ataku. Panie arbuzowicz widzę, że czekamy aż będą pierwsze ofiary. Mi się udało uciec bo jestem młody ale jak zza rogu wyjdzie dziecko albo starsza osoba to tragedia gwarantowana. Ktoś zginie w męczarniach poprzebijany kłami dzika.

            Ocena komentarza: warty uwagi (16) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

            Pokaż wszystkie komentarze (75)
            2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5