Czytelnik alarmuje: Ratujcie jezioro, rezerwat!
2020-02-06 07:04:00(ost. akt: 2020-02-05 15:00:17)
— Gdy patrzę na to, co dzieje się nad jeziorem Podkówka na osiedlu Redykajny w Olsztynie, nie mogę uwierzyć, że ludzie mogą zgotować taki los przyrodzie — czytamy w liście od naszego czytelnika. — Wołamy więc: ratujcie jezioro, rezerwat!
Chodzi o teren przylegający do Rezerwatu Przyrody Redykajny, sąsiadujący z Lasem Miejskim w Olsztynie.
— Jest tam bagienko, jedyna dziewicza jeszcze część terenu, ostoja dzikiego ptactwa. Tymczasem na jego obrzeżach pojawiły się hałdy ziemi, którymi już zaczęto zasypywanie bagna. Ziemia być może jest zwożona z ulicy Leśnej, gdzie trwają roboty ziemne, a więc w niewielkiej odległości. Wygląda to tak, jakby ktoś chciał całkowicie zasypać bagno. To niszczenie krajobrazu, przyrody otaczającej jezioro Podkówka. Nie ma żadnych służb, ani strażników leśnych, którzy robią kontrole. Wołamy więc: ratujcie jezioro, rezerwat! Może ktoś się zainteresuje, dlaczego hałdy ziemi trafiają w tak piękne krajobrazowo miejsce? — pyta czytelnik.
Postanowiliśmy skontaktować się w tej sprawie z rzeczniczką Urzędu Miasta.
— To jest teren prywatny, który nie należy do Miasta i nasze możliwości interweniowania na terenach prywatnych są ograniczone. Możemy interwencje wszczynać dopiero wtedy, gdy dzieje się coś niezgodnego z prawem — mówi Marta Bartoszewicz.
— To jest teren prywatny, który nie należy do Miasta i nasze możliwości interweniowania na terenach prywatnych są ograniczone. Możemy interwencje wszczynać dopiero wtedy, gdy dzieje się coś niezgodnego z prawem — mówi Marta Bartoszewicz.
I dodaje: — Jest to teren rolny. Zgodnie z prawem, właściciel na terenach rolnych może wwozić ziemię, aby podnieść teren do 20 cm.
Miasto poprosiło straż miejską o kontrolę tego terenu. — Potwierdziliśmy, że faktycznie są tam prowadzone takie prace. Na razie nie ma podstaw do naszej interwencji, ale zaalarmowaliśmy Wody Polskie i Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska, aby dalej monitorowali tę sprawę — mówi Bartoszewicz.
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska dba o środowisko naturalne i odpowiada za różnego rodzaju zwierzęta, m.in.: płazy, gady, ptaki. Interwencję mogliby podjąć, gdyby okazało się, że na tym terenie żyją stworzenia wymagające ochrony.
Do tematu wrócimy.
Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Roczna prenumerata e-wydania Gazety Olsztyńskiej i tygodnika lokalnego tylko 199 zł.
Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl
Komentarze (36) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Real #2863319 | 88.156.*.* 6 lut 2020 14:26
Tak naprawdę chyba niewielu zdaje sobie sprawę, że zasypywanie bagien jest zabójcze dla nas wszystkich. Widzę tu jakieś dziwne głosy drwiąco wypowiadające się o rzekomym lamencie na temat bagienka. Warto zatem wiedzieć, że bagna są naturalnym magazynem i oczyszczalnią wód gruntowych. W porze deszczów nasiąkają niczym gąbka. Tam mikroorganizmy dokonują istnego oczyszczenia wody. W porze suchej oczyszczona woda jest oddawana do zasilenia podziemnych strumieni. Dzięki temu w ziemi zachowuje się właściwy poziom nawodnienia. Niestety nowocześni niszczyciele zniszczyli wiele terenów bagiennych, rozumując podobnie, że bagno to samo zło. Efekt: rozejrzyjcie się wokoło, poziomy jezior opadły o około 20-30 cm, a w niektórych miejscach Polski nawet ponad metr. Wisłę można było przejść pieszo na drugą stronę. Zatem naiwni małoletni i bez wyobraźni. Za wasz kpiarski stosunek do jakże poważnych zagrożeń zapłacicie sami. Bo bedziecie brać kredyty na płody rolne, albo.......musicie polubić smak trawy. A i tak nie wszędzie będzie rosła. Zobaczymy komu wtedy będzie do śmiechu.
Ocena komentarza: warty uwagi (40) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Hmmm #2863088 | 185.103.*.* 6 lut 2020 08:28
Jak teren prywatny to ciekawe czy to nie przymiarka do kolejnego luksusowego blokowiska w otoczeniu pięknej natury,z widokiem na jezioro,które w niedługim czasie i za odpowiednia opłata zamienimy na parking lub galerie handlowa...
Ocena komentarza: warty uwagi (30) odpowiedz na ten komentarz
REK #2863163 | 80.50.*.* 6 lut 2020 10:53
Klecha i Developer wzięli się za niszczenie jeziora Łańskiego. Jeden ma pieniądze a przed drugim klękają. Ta para jest w stanie budować wszędzie i co tylko zechce w tym katolickim kraju. Postanowili zbudować w Rybakach ogromny pięciopiętrowy hotel i osiedle domów jednorodzinnych. Zniszczą las i jezioro. Przyroda tam zachowała się tylko temu że w pobliżu jest ośrodek rządowy. LUDZIE APELUJĘ URATUJMY TĄ PRZYRODĘ.
Ocena komentarza: warty uwagi (27) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
po nas choćby potop #2863116 | 83.5.*.* 6 lut 2020 09:14
jeszcze parę małych jeziorek w Olsztynie jest do zniszczenia
Ocena komentarza: warty uwagi (24) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Mieszkaniec #2863086 | 188.147.*.* 6 lut 2020 08:27
Czytelniku. Olsztyn to miasto zagłady natury i zieleni. Zobacz co miało zrobiono nad jeziorem długim. Wcieli starodzrzew pod dziwnym pretekstem, betonuja Olsztyn jak tylko się da. Nikt z ratusza nie używa powiedzonka Olsztyn miasto ogród.
Ocena komentarza: warty uwagi (23) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)