Czym olsztyniacy palą w piecach?

2020-02-02 19:10:34(ost. akt: 2020-02-02 15:16:34)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu!

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu!

Autor zdjęcia: pixabay.com

Płyty meblowe, olej silnikowy i zwykłe śmieci. Wciąż są niestety tacy, których nie interesuje ani zdrowie sąsiadów, ani nie odstraszają kary i palą w piecach odpadami.
Strażnicy miejscy niemal codziennie otrzymują zgłoszenia o tym, że z kominów wydobywa się czarny, ciężki dym. Po takim sygnale dyżurny straży miejskiej wysyła na daną posesję patrol, który kontroluje paleniska. Choć część takich zgłoszeń okazuje się fałszywa, to jest jeszcze wiele takich, które kończą się mandatem.

— Od początku września 2019 r. do chwili obecnej (czyli do 28 stycznia) otrzymaliśmy 235 zgłoszeń z podejrzeniem spalania odpadów. W tym samym okresie strażnicy wystawili 44 mandaty z art. 191 ustawy o odpadach — mówi Kamil Sułkowski, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Olsztynie.

Kontrole i kary jednak nie wszystkich odstraszają i wciąż znajdują się mieszkańcy, którzy wrzucają do pieca, co popadnie.
— Bardzo często są to np. płyty meblowe. Zdarzają się też sytuacje, że w piecach spalane są odpady komunalne, na przykład opakowania po produktach spożywczych — dodaje Kamil Sułkowski.

Do straży miejskiej często trafiają także zgłoszenia dotyczące m.in. spalania przepracowanego oleju silnikowego w warsztatach samochodowych. Jedno z takich miejsc strażnicy odwiedzili kilka dni temu. Zgłoszenie się potwierdziło, a dla właściciela warsztatu kontrola zakończyła się mandatem.

Przypomnijmy, w przypadku potwierdzenia spalania odpadów podczas prowadzonej kontroli na podstawie art. 191 Ustawy o odpadach strażnicy miejscy wyciągają konsekwencje przewidziane prawem. Zgodnie z nimi mają prawo w stosunku do osoby, która popełni wykroczenie, zastosować pouczenie, postępowanie mandatowe (do 500 zł) lub skierować sprawę do sądu (kara aresztu albo grzywny do 5000 zł).


Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Roczna prenumerata e-wydania Gazety Olsztyńskiej i tygodnika lokalnego tylko 199 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl


Komentarze (15) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Marcinos #2861550 | 37.47.*.* 4 lut 2020 05:58

    Kiedy z Polski zginie smog? Kiedy Niemcy przejmą nasze kopalnie i zaczną sprzedawać nam nasz węgiel

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  2. tubylek #2861471 | 83.5.*.* 3 lut 2020 21:22

    palą BIEDĄ

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. RUSKIM WĘGLEM #2861289 | 83.9.*.* 3 lut 2020 15:31

      W tym roku pobiliśmy rekord importu ruskiego węgla (bo zamykamy polskie kopalnie). Nikt jednak nie wspomina o tym że ruski węgiel jest inny od polskiego - ZAWIERA WIĘCEJ SIARKI - dlatego też jest bardziej szkodliwy dla środowiska i naszych płuc. Ponadto bardziej śmierdzi i pyli podczas spalania.

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

    2. EKO BADZIEWIEM PALĄ #2861285 | 83.9.*.* 3 lut 2020 15:25

      Najbardziej pylące rzeczy to BRYKIET itp. mnóstwo pyłu na dachach, samochodach i płucach. Płyty meblowe zostawiają klej i smołę w piecu i kominie dodatkowo straszny chemiczny smród (łatwo wykryć) Plastik i śmieci - słabo się palą i dają niewiele ciepła i zatykają komin). Najlepszy jest węgiel z Polski - spalanie bezdymne - czysty komin i piec, brak pyłu na samochodach i dachach (trzeba jednak umieć obsługiwać piec).

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

    3. gównem #2861214 | 83.9.*.* 3 lut 2020 12:56

      mówię jak jest.

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (15)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5