Ofiarni, odważni, wyjątkowi. Dwoje mieszkańców Olsztyna odznaczonych medalami przez prezydenta RP

2020-01-10 11:00:02(ost. akt: 2020-01-10 10:38:08)
13-letnia Natalia Kalwińska była najmłodszą odznaczoną tego dnia osobą

13-letnia Natalia Kalwińska była najmłodszą odznaczoną tego dnia osobą

Autor zdjęcia: Krzysztof Sitkowski/Kancelaria Prezydenta RP

Natalia Kalwińska i Henryk Pach nie czują się bohaterami. Jednak prezydent RP Andrzej Duda jest innego zdania – odznaczył dwoje mieszkańców Olsztyna medalami "Za Ofiarność i Odwagę".
Są ludzie, którzy – gdy zdarza się wypadek – po prostu stoją i patrzą, obserwują — mówił prezydent RP Andrzej Duda uroczyście wręczając odznaczenia państwowe osobom zasłużonym w ratowaniu życia ludzkiego. — Ale generalnie nikt nie ma pretensji, że inni nie biegną, nie rzucają się w ogień, nie ryzykują własnego życia. To właśnie dlatego są medale „Za Ofiarność i Odwagę” i Krzyże Zasługi za Dzielność, by w symboliczny sposób podkreślić wyjątkowość ludzi, którzy inaczej patrzą na otaczającą ich rzeczywistość, mają w sobie impuls, by iść.

Jedną z tych niezwykłych osób była trzynastoletnia Natalia Kalwińska z Olsztyna. O jej bohaterskim czynie pisaliśmy w czerwcu ubiegłego roku.
— To był impuls — mówiła wtedy dzielna nastolatka, która ani przez chwilę nie czuła, że dokonała bohaterskiego czynu. A jednak to ona, pośród wielu wypoczywających nad jeziorem Maróz, rzuciła się na pomoc tonącej Weronice. Dzięki nastolatce dziewczynka była pod wodą tylko parę sekund.

Jak doszło do wypadku?
23 czerwca ubiegłego roku Natalia Kalwińska wypoczywała nad jeziorem ze swoją starszą siostrą Patrycją i jej chłopakiem. Jezioro Maróz jest "zdradliwe", grunt nie jest w nim równy.

— Dlatego przed wejściem do wody sprawdziliśmy dno — opowiadała Gazecie pani Patrycja. — Powiedzieliśmy Natalii, gdzie jest niebezpiecznie. Przypuszczaliśmy, że każdy opiekun czy rodzic przed wejściem do wody taki krok uczyni. Mam wrażenie, że mama Weroniki tego nie zrobiła. Gdy sama wchodziła do wody, nie spodziewała się tego spadku. Gdy raptownie straciła grunt, córeczka wyślizgnęła się jej z rąk.

Jak opowiadała nam Natalia, mama Weroniki nawet nie zdążyła zawołać o pomoc, a może szok był zbyt duży. Na szczęście reakcja pływającej niedaleko nastolatki była natychmiastowa. — Miałam sekundy na reakcję — wspominała młoda bohaterka. — Gdy wyszłam z wody z Weroniką, czułam przerażenie i jednocześnie zadowolenie.

Natalia jest dobrą pływaczką, jest też harcerką i zawodniczką Akademii Rugby Team Olsztyn. Do Pałacu Prezydenckiego pojechała w towarzystwie wicewojewody Sławomira Sadowskiego i swojego trenera, podinspektora policji, Henryka Pacha. On także został uhonorowany medalem "Za Ofiarność i Odwagę". Natalka uratowała życie pięciolatce niemal w rocznicę jego bohaterskiego czynu.

Henryk Pach i Natalia Kalwińska
Fot. Krzysztof Sitkowski/Kancelaria Prezydenta RP
Henryk Pach i Natalia Kalwińska

To było także w czerwcu ale w roku 2018 na jeziorem Ukiel. Tego dnia pan Henryk przygotowywał na plaży spotkanie pod hasłem "Bezpieczne wakacje — dzień ojca — sport". Zauważył w wodzie dwie kobiety, które tak jak mama Weroniki, natrafiły na uskok i zaczęły tonąć w głębokiej wodzie. Rzucił się na ratunek. Pomoc była skuteczna.

— Zostaliśmy wspaniale przyjęci — opowiada trener. — Pan prezydent i jego małżonka Agata Kornhauser-Duda poświęcili nam bardzo dużo czasu. Byłem pod wrażeniem Pierwszej Damy, która cały miała znakomity kontakt z przybyłymi na uroczystość ludźmi. Odznaczeni przyjechali ze swoimi rodzinami, były wśród nich małe dzieci. Było widać serdeczny stosunek do nich pani prezydentowej.

Piłki

Do Warszawy na uroczystości wręczenia odznaczeń Henryk Pach zabrał dwie piłki do rugby. — Nasi rugbiści zostali szczególnie potraktowani — cieszy się pan Henryk. — Para prezydencka złożyła autografy na naszych piłkach. Chyba pierwszy raz w Pałacu Prezydenckim pojawiły się piłki do rugby! To było niezwykłe przeżycie dla mnie, a co dopiero dla trzynastoletniej Natalii! Zwłaszcza, że Natalka była najmłodszą odznaczoną tego dnia osobą. Wszystkie media — prasa, telewizja — się nią interesowały, chciały, żeby udzielała wywiadów. Widziałem jak bardzo to przeżywała.

AR, Ewa Lubińska


Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Roczna prenumerata e-wydania tylko 199 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl



Doceń sportowców i podziękuj im za sportowe emocje!

Trwa 59. Plebiscyt na 10 Najpopularniejszych Sportowców Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Głosować można do 7 lutego.

Więcej informacji o plebiscycie >>>TUTAJ.



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5