Pluszowe misie i gry zamiast kwiatów

2019-10-27 20:00:00(ost. akt: 2019-10-25 15:05:36)
Aleksandra i Łukasz Samociuk przekazali zabawki szpitalowi

Aleksandra i Łukasz Samociuk przekazali zabawki szpitalowi

Autor zdjęcia: Szpital Dziecięcy

Mali pacjenci z Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie wzbogacili się o nowe, pluszaki, gry, książki... A to wszystko dzięki nowożeńcom, którzy zamiast kwiatów poprosili swoich gości o zabawki dla maluchów.
Patrycja Jabłońska w Olsztynie ma przyjaciół i znajomych. Ale ma też ponure wspomnienia. Leżała w szpitalach i towarzyszył jej ból i strach. Bardzo dobrze zna te uczucia, kiedy leży się wśród białych ścian. Dziś jest szczęśliwą mamą 10-miesięcznej Amelki i żoną z krótkim jeszcze stażem. Ale ponieważ sama wiele lat była pacjentką szpitala, wciąż pamięta o tych, którzy mają mniej szczęścia w życiu. Na przykład o małych pacjentach szpitala dziecięcego.

— Dlatego kiedy z moim mężem organizowaliśmy ślub, wiedzieliśmy, że nie chcemy kwiatów ani wina. Chcieliśmy zabawki dla dzieci — opowiada w rozmowie z nami. — Bo nasza córka ma wszystko: zdrowie, ubrania, jedzenie, dach nad głową. A te dzieciaczki ze szpitala nie mają zdrowia. A przecież w niczym nie zawiniły.

Gości nie trzeba było namawiać do tego, żeby na ślub państwa Jabłońskich przynieśli maskotki.
— Ich reakcja była zaskakująca — mówi. — Byli dumni, że my, młodzi, myślimy o innych. Ja mam 21 lat, a mój mąż 22. To była nasza wspólna decyzja.

Pani Patrycja, żeby zachęcić gości do działania, specjalnie napisała wierszyk z tej okazji. Umieściła go na zaproszeniu. „Bardzo byśmy chcieli, żeby w tym dniu uroczym, były uśmiechnięte czyjeś małe oczy” — tak brzmi jego fragment. Ale, żeby goście nie zapomnieli o tym ważnym zadaniu, pani Patrycja i jej wówczas narzeczony przypominali im o tym podczas wręczania zaproszeń. Efekt?

— Przynieśli maskotki, zabawki interaktywne, gry — opowiada. — Ja oddałam swojego wielkiego miśka, do którego mam sentyment.

Pani Patrycja nie kryje, że chciałaby, żeby artykuł w „Gazecie Olsztyńskiej” zachęcił innych nowożeńców do takiego działania. — W tych czasach jest mało szacunku i zrozumienia — opowiada. — A warto podjąć taki gest.

Patrycja i Kacper Jabłońscy podarowali zabawki Oddziałowi Klinicznemu Onkologii i Hematologii Dziecięcej.

Na taki sam gest zdecydowali się również państwo Aleksandra i Łukasz Samociuk z Olsztyna. Zainspirowała ich siostra pani Aleksandry, która sześć lat temu oddała pluszaki dla Domu Dziecka.
— Coraz więcej osób decyduje się na to — zauważa młoda mężatka — To najlepsza opcja.

Pani Aleksandra niestety nie mogła zobaczyć radości na twarzach małych pacjentów. — Ze względu na to że jest okres chorobowy, a dzieci osłabione, władze szpitala zasugerowały, żebyśmy nie wchodzili na oddział — wyjaśnia.

Goście weselni bardzo pozytywnie odebrali ich propozycję. Podobnie jak w przypadku państwa Jabłońskich, dowiedzieli się o niej z zaproszenia.
— Potem zdarzało się, że ktoś jeszcze dzwonił i dopytywał, czy może przynieść zamiast pluszaków jakieś gry czy coś innego — opowiada pani Aleksandra.
I stwierdza, że z kwiatami jest sam kłopot, mimo że są piękne.

— Kiedyś była moda na to, żeby młodym wręczać kupony totolotka. Ale ja sobie myślę, że fajnie jest wziąć ślub, a przy okazji komuś pomóc — podkreśla.
I dodaje, że mocno w niej utkwiły słowa, które skierowała do niej i do jej męża dyrektorka szpitala.

— Usłyszeliśmy, że dzięki nam mali pacjenci chociaż na chwilę zapomną o bólu i cierpieniu, które im towarzyszy — mówi wzruszona.

Zdjęcia nowożeńców z darami zamieścił na swoim profilu facebookowym szpital dziecięcy. Internauci nie żałowali pochwał i wyrazów szacunku.

Aleksandra Tchórzewska


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Anty-samociuk #2860749 | 163.172.*.* 2 lut 2020 14:37

    Mamisynek chciał zabłysnąć. Mama mu kazała! Celebryta z koziej d...y!!!!!

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Niech #2810530 | 185.138.*.* 28 paź 2019 05:13

    tylko wszystkie trafią do dzieci w szpitalu!

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5