Nowe wcielenie studzienek kanalizacyjnych w Olsztynie

2019-10-24 11:25:06(ost. akt: 2019-10-24 19:08:39)

Autor zdjęcia: Krzysztof Kucharczak

W kilku miejscach Olsztyna pojawiły się nietypowe pokrywy studzienek kanalizacyjnych, które zostały pomalowane w różne barwy i różne wzory. Pojawiły się na nich między innymi flaga Unii Europejskiej, tęcza, kropki oraz kreski. Kto za tym stoi?
Zdjęcie jednego z włazów zostało opublikowane na profilu należącym do Miejskiej Informacji Turystycznej w Olsztynie. Opatrzone zostało komentarzem: „Fajny pomysł? Ważny przekaz? A może akt wandalizmu? Co sądzicie o nowych wcieleniach pokryw włazów kanalizacyjnych na ulicy 11 Listopada?”


Uruchomiło to falę spekulacji. Zapytaliśmy u źródła, czy kolorowe włazy są ich pomysłem, czy może działaniem wandali. — Podejrzewamy, że jest to czyjaś inicjatywa, ale na pewno nie nasza — usłyszeliśmy w słuchawce.

Nie daliśmy za wygraną i skontaktowaliśmy się z biurem prasowym Urzędu Miasta Olsztyna.
— Jest to spontaniczna akcja Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji i młodych artystów z Liceum Plastycznego. Zdecydowanie nie trzeba się obawiać tutaj działania wandali, a wręcz przeciwnie — usłyszeliśmy od Patryka Pulikowskiego z ratusza.

Poszukaliśmy więc informacji u źródła. — Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji przywiozło nam wypiaskowane włazy i specjalistyczne farby, które mają dużą odporność na ścieranie. Dekle zostały pomalowane w różne wzory i można je zobaczyć w kilku miejscach Olsztyna — powiedział nam Aleksander Kuberski, dyrektor Państwowego Liceum Plastycznego.

Efekty pracy młodych artystów z Liceum Plastycznego fantastycznie ożywiły olsztyńskie chodniki. Pracę wykonały uczennice klasy 4a z grupy aranżacji.


— Pomysł zrodził się w 2018 roku. PWiK zleciło nam zrobienie projektów. Przekazali nam też płytkę, gdzie zebrali przykłady przemalowywania studzienek w różnych krajach na świecie. Zastanawialiśmy się, czy chodzi o podkreślenie tego, co na tych deklach już jest, czyli odlewu żeliwnego. Ale okazało się, że kompletnie nie o to chodzi. Nie chodziło nawet o to, żeby znalazła się tam nazwa Wod-Kan. Oni nie chcieli reklamować swojej firmy, tylko właśnie w taki kolorowy sposób zaznaczyć swoją obecność na mapie Olsztyna — powiedziała nam Julia Tarnowska, opiekunka grupy uczniów, którzy wykonali projekty i pomalowali włazy.

I dodała: — Chodziło o to, żeby to była taka biżuteria w mieście. Żeby na szarych chodnikach pojawiły się kolorowe punkty, które mogą stać się punktami odniesienia dla mieszkańców i dla przyjezdnych. Żeby ktoś mógł określać trasę, na zasadzie: a to jest tam, gdzie tęcza. Zostawiono nam absolutnie wolną rękę. Projekty były przeglądane już w ubiegłym roku i nie było żadnych zastrzeżeń. Z zatwierdzonych projektów wybraliśmy sześć. Niewykluczone, że wkrótce powstanie ich więcej.


A co o swoich projektach sądzą ich twórczynie?
— Przede wszystkim miało być kolorowo. Moim pomysłem była flaga Unii Europejskiej. Pomysł przyszedł sam, nie było to nic konkretnego. Pasowało mi to do okrągłej formy i tak to powstało — mówi Joanna Miazga.
— Mój jeden projekt to ten czerwony kwiatek na niebieskim tle. Wybrałam taki projekt, bo był dosyć symetryczny, geometryczny, ładnie się wpisywał w koło i był kolorowy — mówi Katarzyna Kaczyńska.

— Mój projekt także został wybrany. Zrobiłam kolorowe kreski tylko i wyłącznie, bo chciałam zaburzyć tę formę koła. I udało się. Jestem zadowolona ze swojej pracy — podkreśla Zuzanna Grzywacz.
— Żaden z moich projektów nie został wybrany, ale wymyślając, kierowałam się tym, aby wykorzystać ten okrągły kształt, czyli np. koło ratunkowe i w nawiązaniu do Warmii i Mazur żaglówki i jeziora — mówi Zuzanna Świech.

— Razem z koleżanką Magdą Machnio wykonywałyśmy projekt tęczy. Starałyśmy się szukać czegoś, co jest na czasie. Dlatego tęcza wydała mi się adekwatna. Miałam jeszcze projekt kompasu i Ziemi, a wygrała akurat tęcza — mówi Klaudia Matyrska.
— Razem z koleżanką robiłyśmy jeden projekt, który zmieniał się w trakcie wykonania. Na początku był to słonecznik, ale później zmienił formę. Ostatecznie powstało pomarańczowo-żółte koło z niebieskimi kropkami — mówi uczennica, która woli pozostać anonimowa.

— Moim pomysłem były ryby i łódki w nawiązaniu do regionu. Jednak wykonanie tego projektu byłoby zbyt trudne przy użyciu dostarczonych farb. Dlatego mój projekt nie został wybrany — mówi Natalia Krupska.
— Najbardziej starałam się znaleźć coś prostego, ale w miarę powiązanego z Olsztynem. Między innymi Zegar Kopernika czy Wysoką Bramę. Jednak żaden z moich projektów nie został namalowany — mówi Oliwia Kaczmarska.

Kolorowe pokrywy zostały już zamontowane i można je zobaczyć:
• dwie przy ul. 11 Listopada (przy księgarni i w pobliżu przystanku tramwajowego): Unia Europejska i kreski,
• dwie na alei Gelsenkirchen: z niebieskim środkiem i z kwiatkiem,
• przy ul. Pieniężnego (w pobliżu mostu): tęcza,
• przy ul. Staszica (wejście na al. Gelsenkirchen): zielona w kropki.

ms

Czy kolorowe studzienki w Olsztynie to fajny pomysł?
Tak
75.44%
Nie
24.56%



Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Komentarze (22) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. dodo #2808959 | 77.253.*.* 24 paź 2019 12:41

    oczywiście tęcza 6 kolorowa... spod znaku tęczowej zarazy... przywróćmy tęczy znaczenie biblijne i wszystko będzie w porządku

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz

  2. Ohi #2808967 | 5.172.*.* 24 paź 2019 12:52

    Teraz to ja widzę że olsztyn się rozwija. Szacun

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  3. mieszkaniec #2808976 | 188.147.*.* 24 paź 2019 13:02

    tęczowa tęczowa tęczowa i unijna zaraza

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  4. ja #2808985 | 83.28.*.* 24 paź 2019 13:26

    Kto wyraził zgodę na to? Studzienka powinna pozostać studzienką. Chcą malować? To dajcie im płótno, albo kartki. Dlaczego każdy ma podziwiać jakieś "Pomysły" autora malowideł? Pomysł słaby.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. j. #2809000 | 83.6.*.* 24 paź 2019 13:56

      To mi nie przeszkadza - nieszkodliwe. Jeszcze jakby tak wyrównać poziom tych pokryw do poziomu jezdni to myślę że by było fajnie, szczególnie na niektórych ulicach. Przykład" Bałtycka - jazda slalomem.

      Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (22)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5