Mały pacjent nic nie powie
2019-10-23 11:28:04(ost. akt: 2019-10-23 11:30:24)
Tytuł Wielkie Serce to powód do dumy. Już sama nominacja jest radością dla naszych kandydatów. Bo to oznacza, że ktoś docenia ich codzienny trud wkładany w wykonywanie zawodu. Do grona nominowanych dołączył lekarz Sławomir Ogórek z Olsztyna.
Mam do tego lekarza zaufanie – pisze w e-mailu do naszej redakcji jedna z naszych czytelniczek. — Doktor Sławomir Ogórek opiekuje się moimi dziećmi. I nigdy się na nim nie zawiodłam.
Ten krótki, ale wzruszający e-mail nie mógł przez nas zostać przeoczony. Dlatego dziś prezentujemy kolejną kandydaturę lekarza do plebiscytu Wielkie Serce.
Doktor Sławomir Ogórek to specjalista medycyny rodzinnej i pediatra pracujący w Poradni Medycyny Rodzinnej przy Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie. W zawodzie jest już 36 lat. Uczył się fachu na południu Polski, w Katowicach. — Powołanie do bycia pediatrą poczułem na studiach — opowiada w rozmowie z nami. — Fascynowała mnie diagnostyka. Bo mały pacjent nic nie powie. W tamtych czasach najważniejsza była obserwacja i rozmowa z rodzicem. Poza tym lubię dzieci. Poza moim 7-letnim wnukiem świata nie widzę.
Początki kariery zawodowej naszego kandydata do tytułu Wielkie Serce nie były łatwe. — Lekarz wtedy niewiele zarabiał — opowiada. — Ale nikt mnie nie odwodził od tego pomysłu, żeby studiować medycynę. Miałem wsparcie najbliższych.
Początki kariery zawodowej naszego kandydata do tytułu Wielkie Serce nie były łatwe. — Lekarz wtedy niewiele zarabiał — opowiada. — Ale nikt mnie nie odwodził od tego pomysłu, żeby studiować medycynę. Miałem wsparcie najbliższych.
Ojciec doktora był felczerem, a mama — pielęgniarką oddziałową. Od małego chłonął świat medyczny. Był częstym gościem w szpitalu, w którym pracowała jego mama.
Nasz kandydat opowiada, że w tamtych czasach modne były kierunki techniczne. On jednak nie widział siebie na politechnice. — Pierwszy wybór to była biologia — opowiada. — Ale jakie po niej perspektywy? Nie chciałem zostać na uczelni.
Początki były zaskakujące. — Pierwszego dnia pracy zostałem oddelegowany do ośrodka zdrowia, bo musiałem zastąpić nieobecnego lekarza. Przyjmowałem pacjentów z podręcznikiem praktyki ogólnej na kolanach — opowiada. — Nie miałem żadnego doświadczenia zawodowego. W dzisiejszych czasach byłoby to nie do pomyślenia. A ja wtedy miałem zawodową szkołę życia.
Dziś nasz kandydat do tytułu Wielkie Serce cieszy się zaufaniem małych pacjentów i ich rodziców.
Aleksandra Tchórzewska
Sławomir Ogórek, specjalista medycyny rodzinnej i pediatra z Poradni Medycyny Rodzinnej w Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie
SMS o treści go.lk.8 na numer 72051 (koszt 2,46 zł z VAT za SMS)
SMS o treści go.lk.8 na numer 72051 (koszt 2,46 zł z VAT za SMS)
Wielkie Serce: Lekarz