Był zakaz, teraz go nie ma, ale znowu będzie
2019-10-19 11:02:10(ost. akt: 2019-10-18 14:29:54)
Znak zakazu jazdy na hulajnodze pojawił się na terenie Centrum Rekreacyjno-Sportowego Ukiel. I bardzo szybko zniknął. Sprawdziliśmy dlaczego.
Znak zakazu jazdy na hulajnodze, który stał nad Ukielem, wzbudzał wiele kontrowersji. Dlaczego? Bo nie wiadomo było, o jakie hulajnogi chodzi. Dowiedzieliśmy się, że znak szybko zniknął z tego terenu. Dlaczego? — Po konsultacji z policją musieliśmy doprowadzić do sytuacji, żeby stworzyć projekt stałej organizacji ruchu — odpowiada Zbigniew Szymula, rzecznik prasowy Ośrodka Sportu i Rekreacji w Olsztynie. — Taki projekt niebawem powstanie. Wystąpiliśmy do Zarządy Dróg, Zieleni i Transportu z prośbą o pomoc.
Moda na hulajnogi opanowała nie tylko ulice, ale także promenady i parki. Miłośnicy tych pojazdów pojawili się również w Centrum Rekreacyjno-Sportowym Ukiel. — Dostawaliśmy sygnały, o tym, że niektórzy jeżdżą za szybko — dodaje Szymula.
Żeby nie doprowadzić do tragedii, został ustawiony znak zakazujący poruszania się na hulajnogach. Nie doprecyzowano jednak — na jakich.
— Wiadomo, że nie chodziło o tradycyjne hulajnogi, na których dziecko odpycha się nóżką — wyjaśnia Szymula. — Chodzi o hulajnogi elektryczne, które potrafią rozwinąć dużą prędkość nawet 30 km/h. Było już kilka poważnych wypadków w Polsce.
Jak mówi rzecznik prasowy OSiR-u, znak został wprowadzany po to, żeby zapewnić bezpieczeństwo na ternie CRS Ukiel. — To wynikało jedynie z troski, o tych, którzy tu przebywają. Na promenadach jest wielu spacerowiczów. Zależy nam, żeby wszyscy czuli się bezpiecznie i komfortowo — podkreśla.
Jak usłyszeliśmy, nikt jeszcze nie został ukarany mandatem. — Pouczenia przynoszą skutek. Ale na pewno są potrzebne regulacje — podsumowuje Szymula.
AT
Czytaj e-wydanie
Komentarze (15) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (15)A co z oszolomami; #2806782 | 95.160.*.* 19 paź 2019 18:44
Kiedy znikna skutery i motorowki z tymi swirami i burakami.Nie sposob siedzic na pomostach i sluchac ryk silnikow i smrodu spalin.Zrezygnowalem z odwiedzin Plazy Miejskiej i przenioslem sie na Kortowskie,Na tych motorowkach to same debile choc sa wyjatki.
Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Jakich #2806638 | 31.0.*.* 19 paź 2019 12:05
Jakich kilka wypadków ....w Polsce dzienie , każdego dnia wypadków na hulajnogach jest dziesiątki...a rocznie to kilka set... niestety ostatnio widziałem jak rodzina na plaży miejskiej w Olsztynie pędziła w trójkę na hulajnogach bardzo szybko a na rowerach spokojnie ,ostrożnie Ludzie jechali... Niestety na rowerach ludzie jeżdżą spokojniej niż na hulajnogach.... choć czasami i na rowerze znajdzie się kamikadze ale hulajnogi silnik i sru bez opamiętania.
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Wojciech1996 #2806657 | 81.190.*.* 19 paź 2019 12:40
Słusznie, towarzystwo na hulajnogach zap... myśląc tylko o sobie, tak jak by rowerzyści.
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz
Znaki zakazu wszyscy mają w d...pie! #2806650 | 88.156.*.* 19 paź 2019 12:23
Na skrzyżowaniu Ulicy Zamenhofa z Ulicą Poprzeczną stoi sobie znak zakazu wjazdu wszelkich pojazdów,który zakazuje wjazdu z ulicy Zamenhofa w Ulicę Poprzeczna,ale oczywiście kierowcy mają go głęboko w d...pie i jadą,bo przecież ulica Jagiellońska jest w remoncie,ale w du..ie ma to też policja i tzw.dyżurny miasta,do którego wpływają skargi mieszkańców okolicznych budynków,którzy mają dośc trąbienia baranów pod oknem,wulgaryzmów wykrzykiwanych do siebie przez "kierowców" i pisku opon zaskoczonych wyjeżdżającymi pojazdami z ulicy Zamenhofa!A więc znaki zakazu w tym kraju nie są po to żeby ich przestrzegac,tylko po to by uspokoic sumienie ustawiających owe zakazy i przeniesienie odpowiedzialności,jak już się coś wydarzy!
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
Znaki zakazu,wszyscy mają w d...ie! #2806646 | 88.156.*.* 19 paź 2019 12:18
Na skrzyżowaniu Ulicy Zamenhofa z Ulicą Poprzeczną stoi sobie znak zakaz wjazdu wszelkich pojazdów,który zakazuje wjazdu z ulicy Zamenhofa w Ulicę Poprzeczna,ale oczywiście kierowcy mają go głęboko w d...pie i jaą,bp przecież Ulica Jagiellońska jest w remoncie,a le du..ie ma to też policja i tzw.dyżurny miasta,do którego wpływają skargi mieszkańców okolicznych budynków,którzy mają dośc trąbienia baranów pod oknem,wulgaryzmów wykrzykiwanych do siebie przez "kierowców" i pisku opon zaskoczonych wyjeżdżającymi pojazdami z ulicy zamenhofa!A więc znaki zakazu w tym kraju nie są po to żeby ich przestrzegac,tylko po to by uspokoic sumienie ustawiających owe zakazy i przeniesienie odpowiedzialności,jak już się coś wydarzy!
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz