Sprawdziliśmy to dla was: Czy tutaj trzeba płacić?
2019-10-12 11:55:00(ost. akt: 2019-10-12 09:01:10)
W miejscu obecnych sklepów i parkingu przy ul. Żołnierskiej naprzeciwko szpitala wojewódzkiego i sanepidu niedługo ma stanąć blok. Zniknęły pawilony, a parking pozostał...
„Jak poinformowała spółdzielnia od 01.10.2019 wszystkie umowy dzierżawy zostały anulowane i wszyscy mieli się wyprowadzić. Zrobiła to kwiaciarnia, piekarnia, sklep Lamar, także wszyscy oprócz pana z parkingu, który do tej pory chodzi i wystawia mandaty” — pisze w wiadomości do nas pan Krzysztof. I dalej: „Jeżeli umowa została rozwiązana z dzierżawcą parkingu, to robi to nielegalnie, a mieszkańcy, którzy mogliby tam zaparkować przed rozpoczęciem budowy, nie mogą tego zrobić bez opłaty”.
Użytkownikiem wieczystym terenu, na którym stoją pawilony i znajduje się parking, jest SM „Pojezierze”, która w tym roku otrzymała od miasta pozwolenie na budowę budynku mieszkalnego z funkcją usługową na parterze i garażem podziemnym. Ze względu na tę inwestycję, sprzedawcy i usługodawcy musieli opuścić lokale.
Dlaczego jednak cały czas pobierane są opłaty za postój na placu parkingowym?
Bo — jak się okazuje — operator parkingu wypowiedzenia na razie nie dostał.
— Zwolnienie parkingu wymaga jedynie demontażu parkometru. Umowa na dzierżawę parkingu przewiduje jeden dzień wypowiedzenia. Zaprzestanie działalności w pawilonach wymagało kilku dni — wyjaśnia Roman Chodor z „Pojezierza”.
Kuch
— Zwolnienie parkingu wymaga jedynie demontażu parkometru. Umowa na dzierżawę parkingu przewiduje jeden dzień wypowiedzenia. Zaprzestanie działalności w pawilonach wymagało kilku dni — wyjaśnia Roman Chodor z „Pojezierza”.
Kuch
Fot. Zbigniew Woźniak
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez