W Olsztynie działa szkoła magii i czarów. To jedyne takie miejsce w Polsce

2019-10-05 14:00:22(ost. akt: 2019-10-05 15:48:05)
Iluzjoniści ze swoimi uczniami w klubie Akant na Jarotach

Iluzjoniści ze swoimi uczniami w klubie Akant na Jarotach

Autor zdjęcia: Ada Romanowska

To może być sposób na dziewczyny. Można je przecież oczarować. Wystarczy poznać kilka trików. Albo można po prostu nieźle się przy tym bawić. Na Jarotach w klubie Akant działa szkoła magii i czarów. To jedyne takie miejsce w Polsce.
Są rzeczy, które trudno wytłumaczyć. Ale można się ich nauczyć. Po to właśnie w klubie Akant na Jarotach powstała szkółka iluzji.
— Prawda jest brutalna. Nie ma magicznych sztuczek. Nie ma magii. Jednak chodzi o to, żeby oszukać rzeczywistość. I żeby wydawało się, że czary jednak istnieją — uważa Cezary Dobrowolski, iluzjonista. — Żyjemy w czasach, kiedy trudno uwierzyć w latające czarownice i znikające króliki. My natomiast sprawiamy, że jednak ma się wrażenie, że to dzieje się naprawdę. Na tym właśnie polega iluzja.

Szkółka działa już trzeci rok. Uczy dzieci sztuczek rodem z Harrego Pottera. I wraca tym samym do przeszłości.
— Po moich pokazach dzieciaki podchodziły i pytały, gdzie mogą się nauczyć takich sztuczek. I wtedy pomyślałem, że w Olsztynie brakuje takiego miejsca — opowiada Łukasz Ogonowski, również iluzjonista. — Jak się zacząłem tym interesować, to okazało się, że takich szkółek nie ma nawet w Polsce. Pojawiają się warsztaty iluzji dla dorosłych, ale miejsca, gdzie dzieciaki mogą poznawać tajniki tej sztuki, nie ma.  

— Sztuczek można nauczyć się z internetu. Tego jest pełno w sieci. Tylko nauka na żywo to zupełnie inna bajka. My tu nie puszczamy filmów, ale wszystko można zobaczyć na własne oczy i spróbować samemu. A technikę poznać z każdej strony — dodaje Cezary Dobrowolski. — Sam wiem, że internet nie zawsze odpowie na wszystkie pytania. A te się pojawiają, gdy ćwiczy się jakąś sztuczkę. U mnie zaczęło się to dzięki książce. Bohaterem był iluzjonista, który pokazywał ludziom sztuczki na ulicach. Też tak chciałem. Oglądałem też wtedy w telewizji „Lato z czarodziejem”. To było ponad 20 lat temu. Na ekranie czarował wtedy Maciej Pol. Nauczyłem się dzięki niemu pierwszej sztuczki. Pokazałem kolegom, jak przeskakują gumki z palców na palce. Zrobili wielkie oczy, a ja złapałem bakcyla. Dopiero wtedy szukałem pomysłów w internecie. Wydałem pierwsze pieniądze na rekwizyty i... się rozczarowałem. Nic mi nie wychodziło, a przecież wydałem tyle pieniędzy! Ale nauka sztuczek wymaga czasu. Zanim się czegoś nauczyłem, dużo go upłynęło. Dziś wiem, że nie wystarczy kupić zabawek za kilkaset, a może nawet kilka tysięcy złotych, żeby być iluzjonistą. Trzeba ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć.

Olaf: najbardziej chciałbym oczarować dziewczyny w klasie. Oczarowałem już studentkę w galerii handlowej. Była w szoku!
— Efekt wygląda świetnie, ale potrzeba ogromu pracy, żeby to się udało. Trzeba naprawdę dużo trenować. Ja też zaczynałem naukę iluzji w szkole. I właśnie w klubie Akant — wspomina Łukasz Ogonowski. — Przychodziłem tu do Tadeusza Szalachy. Przyszedłem na pokaz i zafascynowałem się światem magii. Okazało się, że Akant jest magiczny, bo po latach robię to samo, co on. Zaprosiłem do współpracy Czarka, bo razem robimy pokazy. We dwóch zawsze raźniej. W dodatku każdy z nas ma inne umiejętności i zna inne techniki.

Dzięki temu dzieciaki w Akancie mają dużo możliwości. Iluzjoniści na każde zajęcia przynoszą ogromny kufer rekwizytów.
— Sztuczek są miliony! Ze wszystkiego można zrobić trik — podkreśla Łukasz Ogonowski. — To jest właśnie magia iluzji, że to nie ma rzeczy niemożliwych.
— Można wziąć tylko kazać, że się sam porusza — dodaje Cezary Dobrowolski. — Można bawić się też kartami. Każdy ma talię w domu. Jednak nie wszystkie są najlepsze. Oczywiście rekwizytów na zajęciach jest sporo. Trzeba na czymś trenować. Uczymy dzieci nie tylko technik, ale i tego, jak mają się zachowywać na scenie. Iluzjonista musi być pewny siebie.

Tej akurat dzieciakom nie brakuje. Olaf Zajkowski jest na to żywym przykładem.
— Lubię magię. Dlatego mama zapisała mnie zajęcia. I bardzo się z tego cieszę! — opowiada dziewięcioletni Olaf. — Pierwszą sztuczkę zobaczyłem, gdy miałem 7 lat. I wtedy wiedziałem, że chcę robić tak samo! Mam nadzieję, że kiedyś będę świetnym iluzjonistą. Na razie potrafię rozmnożyć gąbczaste kulki. Albo z jednej kostki wyczarować trzy. W domu pokazuję sztuczki i wszyscy są pod wrażeniem. Ale najbardziej chciałbym oczarować dziewczyny w klasie. Oczarowałem już studentkę w galerii handlowej. Teleportowałem gąbczaki z mojej ręki do jej dłoni. Była w szoku!

Zajęcia odbywają się w każdy czwartek o godz. 18.30. Przeznaczone są dla dzieci.
— Chociaż zapraszamy wszystkich, bez ograniczeń wiekowych. Jednak sztuczek nauczymy tych, którzy chcą bawić się magią. Niestety nie będziemy uczyć hazardzistów. Zdarzyło się nam, że przyszły osoby, które często chodzą do kasyna. Chciały poznać karciane sztuczki — podkreśla Cezary Dobrowolski. — Ale nie z nami taki numery. Dla nas iluzja jest pasją. I niech nią będzie też dla tych, którzy spędzą z nami każdy czwartek.

ADA ROMANOWSKA



Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. OBSERWATOR #2800436 | 88.156.*.* 6 paź 2019 18:33

    NIE DAJ BOZE , nie szkoła oszustow i kreciazy ITD

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  2. Katechetka #2800102 | 83.5.*.* 5 paź 2019 21:01

    Święta inkwizycja, wypali tą zarazę gorącym metalem !!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Egzorcysta #2800079 | 188.147.*.* 5 paź 2019 20:25

      Pomodlę się za was, bo tego potrzebujecie najbardziej.

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. obserwator #2800012 | 92.213.*.* 5 paź 2019 18:21

        Magia jest ,ale tylko dla bardzo ,bardzo wtajemniczonych.Parapsychologia jak kto woli.

        odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. Karol Kuligowski #2800003 | 5.173.*.* 5 paź 2019 18:06

          Nie uczmy magii, bo czy chcemy tego czy nie jest ona w zainteresowaniach Szatana. Dlatego Biblia zakazuje tych i podobnych praktyk jako nieczystych (Powt. Prawa 18, 10 -12; Apokalipsa 22, 15!).

          Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (5)

          Pokaż wszystkie komentarze (6)
          2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5