Trwa właśnie sesja Rady Miasta. Czy będzie gorąco? [LIVE]

2019-09-26 07:15:00(ost. akt: 2019-09-30 10:07:42)
Sesja Rady Miasta

Sesja Rady Miasta

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Poniedziałkowa (30 września) sesja Rady Miasta będzie się kręcić wokół pieniędzy. Atmosferę podgrzewa fakt ciągłego podkreślania przez prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza, że przez politykę rządu miasto straci 38 mln zł przez co trzeba było drastycznie ciąć koszty.
To odbiło się m.in. na dzieciach, które straciły lekcje na basenie. W kontrze stoją samorządowcy z PiS, którzy przekonują, że to efekt nieudolnej polityki prezydenta, który znalazł prostą wymówkę.

Jak radni widzą tę sprawę?

Mirosław Gornowicz, Klub Radnych Ponad Podziałami, przewodniczący komisji budżetu i finansów: — Organizowaliśmy konferencję, gdzie zaprezentowaliśmy liczby. Niech zaprzeczą faktowi, że tylko z powodu zmian w przepisach podatkowych ubędzie miastu 38 mln zł. To nie jest rachunek wykonany przez nas, a przez Związek Miast Polskich, gdzie eksperci szacują stratę dla największych miast. Gdzie są pieniądze na podwyżki, które rząd dał nauczycielom? Gdzie rekompensata za prąd? To nie jest Jest ustawa o finansach publicznych, która mówi o rygorach, które musi spełniać budżet, np. musi być dodatni wynik budżetu bieżącego. Niektórzy opowiadają głupstwa, że można zrezygnować z niektórych inwestycji, żeby było na baseny dla dzieci itd., a to zupełnie inne przegródki. Podczas sesji na pewno będzie gorąco. Odpowiedzialność zostanie zrzucona, bo tak najłatwiej, na samorządy, które prowadzą przecież „nieudolną politykę”.

Radosław Nojman, przewodniczący klubu radnych PiS: — To jest próba znalezienia uzasadnienia dla sporych strat finansowych, związanych z wydawaniem pieniędzy na pewne nietrafione inwestycje. Pan prezydent, usiłując przerzucić teraz odpowiedzialność na rząd Prawa i Sprawiedliwości, wpisuje się w kampanię wyborczą tzw. totalnej opozycji. Błędem jest podawanie do publicznej wiadomości tak wyliczonej kwoty, którą nasze miasto rzekomo straci, bez podkreślenia, iż ogólnie notujemy wzrost dochodów, powodowany m.in. działaniami rządu - mam tu na myśli chociażby programy socjalne. W związku z tym, kwota wynikająca z udziału jednostek samorządu terytorialnego we wpływach z podatku dochodowego będzie wyższa niż prognozowana. To w pewien sposób zrekompensuje ewentualne skutki zwolnienia i obniżki stawki PIT. Zastanawiające, że włodarze dużych miast widzą problem w, postulowanej od lat przez ekonomistów, faktycznej obniżce podatku dochodowego, która jest korzystna dla przeciętnego obywatela i gospodarki. Uważam, że samorządy nie powinny czekać tylko na część dochodów tworzących je mieszkańców, a taki wniosek z tego wszystkiego płynie.



Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij


Komentarze (41) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ll #2797684 | 31.0.*.* 30 wrz 2019 16:46

    Towarzysze z bolszewickiego pisu strasznie mają chrapkę na stanowisko Grzymowicza a jak mniemam chcą przejąć finanse publiczne żeby mieć dalej na swoje patologiczne programy wyniszczające normalnych polaków i drenujące ich kieszenie ! Chyba się zaczyna kasa kończyć bo straszne poruszenie u pisiorów przed wyborami Grzymowicz choć trochę wyremontował miasto a pisiory by zaraz na kościółki i pomniczki i inne pierdoły kasę łożyły i dlatego zdecydowane nie dla pisu i ich patologicznych programów rozdawniczych WARA OD OLSZTYNA !!!

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Ignacy #2797597 | 83.28.*.* 30 wrz 2019 14:03

    Z dużą niechęcią ale trzeba to jednak napisać. Kilka lat temu w budżecie miasta Olsztyna ujęto 16 % wzrost w kwocie dotacji i subwencji co definiowano jako „wpływy z PIT”. Pewien głośny (i równie nieumny) dzia łacz partyjny podniósł krzyk organizując kilka „konferencji praowych” ogłaszając oczywisty przekręt bowiem w owym czasie nikt o JAKIEJKOLWIEK PODWYŻCE PŁAC nie słysza ł, zatem skąd 16 % wzrost wpływów podatkowych do budżetu miasta. Poświęciłem dużo czasu na edukację osobnika. Pozostał nieprzemakalny. Straciłem czas. Obecna sytuacja jest skrajnie odwrotna. Obniżono PIT zatem owe 38 mln w budżecie musi być mniej. Różni radni ten bełkot różnie uprawiają, czasem w formie podawania tlenu Grzymowiczowi, bowiem co do wiedzy niektórych o sprawie wątpliwości nie mam. Sprawy wpływów środków we wtórnym podziale dochodów państwa określa algorytm w formie wielomianu składającego się z 15 różnych faktorów. PIT i CIT są jego cząstkami. Zatem dotacje i subwencje mogą wzrosnąć przy spadku poziomu podatków, albo pozostać niezmienne. Przyznać trzeba że podatki są istotnym składnikiem zasilającym budżety samorządów, co jest zrozumiale samo w sobie, ale na wysokość wyliczonych „zwrotów z budżetu centralnego mają wpływ takie elementy jak np.: średnie wynagrodzenie w regionie, poziom bezrobocia, średnie zaludnienie na 1/km, struktura zatrudnienia , udział rolnictwa w dochodach regionu itp., itd. System został stworzony w czasach PRL i tworzyli go doskonali ekonomiści i ekonometrycy z Prof. Sadowskim na czele. To nie jest żart. System w istocie odwrotny od systemu funkcjonującego w USA, ale powodujący że np. polski nauczyciel pracujący w np. Dubenikach czy Alejach Jerozolimskich ma wynagrodzenie IDENTYCZNE (r óżni ich tylko wysokość dodatku motywacyjnego, który w 170 tysięcznym Olsztynie wynosi przeliczeniowo 120 zł/na osobę, a w 70 tysięcznym Piotrkowie Trybunalskim 500 zł/osobę. W amerykańskim Hight School nauczyciel fizyki w jednym School District zarobi 70 tys. USD /rocznie, a jego kolega w innym School Dictrict zarobi 150 tys. USD/rocznie. Tylko w USA nie ma regionów na poziomi dochodów Dubenik, o czym warto wiedzieć. Zatem w kwestii owych 38 mln PLN które nie dotrą do budżetu miasta mamy natrętne posługiwanie się bełkotem zamiast elementarnej nawet wiedzy. Sorry

    odpowiedz na ten komentarz

  3. Babcia #2797543 | 178.36.*.* 30 wrz 2019 12:30

    Czy grzymowicza mozna by porownac do trzaskowskiego w wawy?

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  4. Wezwac; #2797508 | 95.160.*.* 30 wrz 2019 11:42

    Grzymowicza do dymisji gdyz z nim zawsze sa problemy a do bezradnego wezwac policje bo ponac zamiast przemawiac to belkocze jakby byl na rauszu.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  5. Z PISZA, BEZPARTYJNY, MĄDRY #2797506 | 81.15.*.* 30 wrz 2019 11:41

    PAN GRZYMOWICZ MA ŚWIĘTĄ RACJĘ. PIS NISZCZY SAMORZĄDY. MIAŁA BYĆ BEZKOSZTOWA REFORMA EDUKACJI. SAMORZĄDY W POLSCE WYDAŁY NA NIĄ 60 MILIARDÓW ZŁOTYCH A W SUBWENCJI OŚWIATOWEJ OTRZYMAŁY OD RZĄDU TYLKO 20 MILIARDÓW. RESZTĘ PÓŹNIEJ POKRYŁY SOBIE SAMORZĄDY KOSZTEM BUDOWY DRÓG A TE OCHŁAPY CO DAJE WOJEWODA Z FDS NIECH SOBIE WSADZI W ....

    Ocena komentarza: warty uwagi (30) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (41)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5