Chcą jechać z Lamkowa do Rzymu. Możemy im pomóc
2019-09-15 12:03:15(ost. akt: 2019-09-13 18:28:49)
Dzieci z Lamkowa zbierają pieniądze na podróż do wymarzonego Rzymu
To ostatni dzwonek, żeby uczniowie ósmej klasy z Lamkowa mogli wspólnie wyjechać do Rzymu. Jednak przeszkodą, jak to w małych szkołach bywa, są pieniądze. Dlatego dzieciaki organizują zbiórkę i liczą na pomoc ludzi o dobrych sercach.
W Lamkowie jest szkoła, w której uczą się dzieciaki ciekawe świata. Dwa lata temu wymyśliły, że chcą jechać do Rzymu. Ta myśl zrodziła się na jednej z lekcji. Zupełnie przypadkiem, choć — jak twierdzi Paulo Coelho — nic na świecie nie zdarza się przez przypadek.
— Nasza wychowawczyni spytała kiedyś, gdzie chcielibyśmy pojechać. Ktoś rzucił, że do Rzymu — wspomina Jan. — Pomysł był spontaniczny i na samym początku nikt z nas nawet nie pomyślał, że możemy tam pojechać. Rzym jednak nam się na tyle spodobał, że zaczęliśmy o nim rozmawiać. Bo my zawsze razem omawiamy nasze wyjazdy i planujemy ich szczegóły. Każdy uczeń ma coś do powiedzenia i nasza pani również.
— Chcemy się kształcić i poznawać świat — dodaje Klaudia. — Taka nauka na dłużej zostaje w głowie.
— Chcemy się kształcić i poznawać świat — dodaje Klaudia. — Taka nauka na dłużej zostaje w głowie.
— A poza tym chłopcy z naszej klasy marzą o Rzymie — zauważa Kasia. — A my chcemy pomóc spełnić ich marzenia.
Tak naprawdę powodów, dla którego warto pojechać do Rzymu, jest aż 12. Bo właśnie tylu uczniów liczy klasa w Lamkowie. Dochodzi do tego jeszcze chęć poznania zabytków, których w Rzymie jest przecież całe mnóstwo. To chociażby Colosseum, Forum Romanum, katakumby, a przede wszystkim pozostałości po starożytnym Rzymie, o którym dzieciaki uczyły się na lekcjach historii. Paweł na przykład zaznacza, że w Rzymie jest też Watykan i grób Jana Pawła II.
W dzisiejszych czasach podróżować wcale nie jest tak trudno. A żeby pojechać do Rzymu, nie trzeba mieć nawet paszportu. Tylko że nie każdy może sobie na taki wyjazd pozwolić. Znacznie łatwiej jest zrzucić się na wycieczkę do Warszawy. Rzym to już zupełnie inny kaliber. Ale że świat należy do odważnych, więc uczniowie postanowili działać i uzbierać niezbędną kwotę. Potrzeba im 25 tysięcy złotych. Zorganizowali zbiórkę w internecie i trzymają kciuki. Na razie mają tysiąc zł. To niewiele, ale jednocześnie dużo, bo ta kwota daje motywację, żeby działać dalej. Żeby dopracować plan wyjazdu i zapiąć wszystko na ostatni guzik. Tylko że to również ostatni dzwonek, żeby wspólnie wyjechać.
— Zbieramy pieniądze właśnie teraz, bo jesteśmy już w ósmej klasie i albo uda nam się pojechać w tym roku, albo już nigdy nie po razem — martwi się Nikola. A Oliwia podpowiada, że to dobry czas na podróż autokarem. Bo takie wyjazdy są niesamowite, zwłaszcza gdy chodzi o szkolne wycieczki. Autokar daje też więcej możliwości.
— Omawialiśmy różne sposoby podróżowania — opowiada Oliwia. — Ostatecznie planujemy podróżować autokarem, żeby po drodze zwiedzić jeszcze Wiedeń i Wenecję.
Uczniowie, choć dla nich nie jest to łatwe, proszę o wsparcie. A potrzebują pieniędzy na autokar, noclegi, wyżywienie i bilety wstępu. O wrażenia obiecują zadbać bezpłatnie. Dlaczego więc warto im pomóc?
— To bardzo dobre pytanie. Pracując z młodzieżą i ja bardzo często je sobie zadaję — podkreśla Agnieszka Pacyńska-Czarnecka, wychowawczyni. — Odpowiedź widzę zawsze w uśmiechniętych twarzach i błysku w oczach uczniów, gdy udaje im się zrealizować zaplanowany projekt. Cieszy mnie, gdy dostrzegają, że trud włożony w jego przygotowanie nie idzie na marne.
— To bardzo dobre pytanie. Pracując z młodzieżą i ja bardzo często je sobie zadaję — podkreśla Agnieszka Pacyńska-Czarnecka, wychowawczyni. — Odpowiedź widzę zawsze w uśmiechniętych twarzach i błysku w oczach uczniów, gdy udaje im się zrealizować zaplanowany projekt. Cieszy mnie, gdy dostrzegają, że trud włożony w jego przygotowanie nie idzie na marne.
I dodaje: — Młodzi ludzie często nie mają takich ograniczeń, jak my, dorośli, jeżeli chodzi o marzenia. Niestety często nie wierzą w możliwość ich realizacji i rezygnują. Dlatego przygotowaliśmy wspólnie każdy szczegół wyjazdu. Dzieci uczą się w ten sposób planowania, dążenia do celu, ekonomii, historii, geografii, sztuki, komunikacji i negocjacji, a przede wszystkim współpracy w zespole. Po prostu zdobywają bardzo przydatną wiedzę w dorosłym życiu. Poza tym są to uczniowie małej, niepublicznej, wiejskiej szkoły. Zwiedzając świat, uczą się go i pozbywają kompleksów.
A wracając do pytania: dlaczego warto ich wesprzeć? Warto to zrobić, bo realizując marzenia, zyskują odwagę, by stawiać sobie wysoko poprzeczkę i realizować zamierzone cele. A to solidna podstawa do wartościowego życia w przyszłości.
ADA ROMANOWSKA
Żeby pomóc uczniom, wystarczy wpłacić dowolną kwotę na portalu zrzutka.pl. Uczniowie proszą o wsparcie zbiórki pod nazwą „Wyprawa do Rzymu — projekt edukacyjny uczniów klasy VII”
Komentarze (30) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (30)Wyższy uczony #2792470 | 37.47.*.* 17 wrz 2019 22:04
Witam. Chciałbym udzielić się w tej dyskusji. W mojej opinii owa zbiórka, jest wręcz krytyczna. Nie dość, że szkoła dostaje dofinansowanie z podatku VAT, to jeszcze żebrze o pieniądze od nie znajomych ludzi, którzy nie z tego nie mają. Ludzie z poza środowiska placówki szkolnej nie są świadomi tego, że uczniowie nic z tego nie wyniosą jeżeli chodzi o "wiedzę edukacyjna", a nauczyciele sprawią sobie niezły urlop. Nie pozdrawiam oraz mam nadzieję, że następna zbiórka będzie zachęcająca do wpłaty pieniędzy (pomoc osobom ubogim i chorym).
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
Pani #2792126 | 31.1.*.* 17 wrz 2019 09:10
Zaciekawiła mnie słowa pozbywaja się kompleksów. Czy oby napewno w tej szkole o to zabiegany, nie wydaje mi się do końca.
odpowiedz na ten komentarz
Nix #2792120 | 31.1.*.* 17 wrz 2019 08:56
Dzięki pani pedagog i jej dziwnych metod nie mam najlepszego zdania o szkole. Czasami nie chce się wierzyć co jest teraz przekazywane dzieciom. Łatwo zastraszyc dziecko, ale czy zdaje sobie tą osobą że dla takiego dziecka niektóre słowa utkwia w pamięci na zawsze. nie zawsze chyba to interesuje Panią pedagog. Pozdrawiam gorąco.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Kudo #2791753 | 188.147.*.* 16 wrz 2019 15:28
Mój syn chce polecieć na miesiąc do las Vegas potrzebuje ok 300 tys zł mam nadzieję że pomożecie i dacie kasę na zabawe.jak do rzymu dacie to do las Vegas też musicie.frajerzy
odpowiedz na ten komentarz
szczera osoba #2791740 | 83.31.*.* 16 wrz 2019 14:47
Szkoda że nie napiszą jaka naprawdę jest ta szkola
odpowiedz na ten komentarz