Tomasz Sekielski przeszedł operację w Olsztynie [VIDEO]

2019-08-28 17:58:53(ost. akt: 2019-09-02 08:37:08)

Autor zdjęcia: Przemysław Getka

I tak oto kończy się obżarstwo — powiedział żartobliwie Tomasz Sekielski, autor filmu o pedofilii w Kościele „Tylko nie mów nikomu”, komentując operację, której się poddał. Lekarze z olsztyńskiego szpitala uniwersyteckiego usunęli mu 4/5 żołądka.
W opublikowanym filmie, w którym widzimy Tomasza Sekielskiego na szpitalnym łóżku, dziennikarz mówi: „W moim przypadku to było tak, jakby wycięli brata bliźniaka z brzucha”. Choć Sekielski, osłabiony jeszcze po operacji, którą przeprowadził zespół doktora Wiesława Pesty z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Olsztynie, sili się na żarty, taki zabieg ma z nimi niewiele wspólnego.

Operacja, w czasie której wycinany jest duży fragment żołądka, to nie jest bułka z masłem. Jej celem jest ograniczenie apetytu i zmniejszenie ilości spożywanego jedzenia, co z pewnością jest marzeniem wielu osób zmagających się z dużą otyłością, ale — jak to właściwie zawsze w chirurgii — wiąże się ona także z potencjalnym ryzykiem.

Warto zatem pamiętać, że taka operacja jest przeprowadzana wyłącznie wtedy, kiedy korzyści przewyższają ewentualne zagrożenia i kiedy pacjent nie może sobie poradzić ze swoją nadwagą (a właściwie zaawansowaną otyłością) w inny sposób. Zmniejszania żołądka nie można też traktować jako końca walki z wagą. Po zabiegu pacjent musi restrykcyjnie przestrzegać diety i zmienić sposób życia na bardziej aktywny. W Polsce takiej operacji praktycznie nie przeprowadza się u dzieci i młodzieży.

Tomasz Sekielski ze swoich zmagań z otyłością nigdy nie robił tajemnicy. Ponad 10 lat temu zaskoczył wszystkich spektakularną przemianą, kiedy to zrzucił kilkadziesiąt kilogramów. Niestety, także jego, jak wiele innych otyłych osób, dopadł efekt jo-jo. Nie udało mu się utrzymać wagi, na którą z trudem zapracował. W tym roku uznał jednak, że w wieku 45 lat ma ostatnią szansę, by zawalczyć o długie i zdrowe życie. 1 marca opublikował na swoim kanale na platformie YouTube film, w którym zapowiedział, że rozpoczyna odchudzanie. Od tego czasu dokumentował swoje postępy i dzielił się swoimi zmaganiami.

Nie zawsze było łatwo. Problematyczne okazało się już samo znalezienie wagi, która pozwoliłaby dziennikarzowi na skontrolowanie masy swojego ciała. Jak sam przyznawał, poszukiwania odpowiedniego sprzętu były dla niego żenujące. Skala większości wag kończyła się na 150 kilogramach. To za mało, żeby wskazać prawdziwy ciężar Sekielskiego, który — jak się okazało — wynosił 185 kilogramów.

Okazało się, że już sama gotowość dziennikarza do przyznania się przed odbiorcami do swojej wagi, była dla wielu osób motywacją do stawienia czoła swoim problemom. Ze swojego prywatnego doświadczenia walki o lepszą sylwetkę, Sekielski uczynił więc projekt niemal edukacyjny, zachęcając innych, by odchudzali się razem z nim. Wspólnie z Łukaszem Grassem, którego mianował swoim trenerem i który wspierał go swoimi poradami, zachęcał ludzi do tego, by spacerowali minimum 30 minut dziennie i zrezygnowali z niezdrowych pokarmów. Choć nie ukrywał, że sam ma problem ze stosowaniem się do wszystkich zasad, a sprawy nie ułatwia tryb życia i pracy, do kolejnych wyzwań podchodził z humorem i dystansem. I szybko okazało się, że znajduje naśladowców. „Też z Panem walczę! Już 3 kg w dół! Były przegrane bitwy, ale wojna trwa” — zapewniał jeden z internautów. Inny pisał z kolei: „Brawo Tomek. Jestem z Tobą. Od 2 tygodni basen i rower na zmianę. Po raz pierwszy chyba od liceum więcej niż tydzień bez grama alkoholu. Na razie minus 2,5 kg, ale i tak jest super!”.

Okazało się, że nie tylko Sekielski motywuje do zmian, ale i on jest podatny do dobre rady i zachęty do działania. Jak wynika z jego wpisu, za decyzją o przeprowadzeniu operacji, stoi... Henryka Krzywonos. Działaczka opozycyjna bazowała zapewne na własnych doświadczeniach, bo i ona za sprawą pomocy chirurgów schudła kilkadziesiąt kilogramów.

Operacja to nie koniec walki Sekielskiego o szczuplejszą sylwetkę. Dziennikarz ma tego świadomość, bo dziękując zespołowi szpitala uniwersyteckiego, przyznał: „To wielki krok w mojej walce o zdrowie i życie”. Przed nim kolejne.

Daria Bruszewska-Przytuła


Dziennikarz, korespondent wojenny, autor reportaży i książek. W 2019 roku miał premierę film, który stworzył wspólnie z bratem, Markiem. „Tylko nie mów nikomu” to film dokumentalny opowiadający o pedofilii w Kościele. Pojawił się w nim m.in. wątek skazanego za pedofilię, pochodzącego z Lubawy księdza Dariusza, który mimo zakazu pracy z dziećmi, prowadził rekolekcje. Po emisji filmu braci Sekielskich rzecznik Archidiecezji Warszawskiej Przemysław Śliwiński wydał oświadczenie, w którym poinformował, że wspomniany ksiądz zrezygnował ze stanu kapłańskiego i rozpocznie życie świeckie. Aktualnie bracia pracują nad kolejnym filmem o pladze pedofilii. Ma nosić tytuł „Zabawa w chowanego”.

Tomasz Sekielski:


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5