Dlaczego w czasie wakacji w Olsztynie lepiej jeździć samochodem?

2019-07-13 12:04:23(ost. akt: 2019-07-12 17:44:35)
Węzeł przesiadkowy

Węzeł przesiadkowy

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Dni wolne od nauki szkolnej to dni trudne dla pasażerów MPK. Kursów jest mniej, a tłok duży. Ratusz odpowiada, że na częstsze kursy nie ma pieniędzy.
Ograniczenie liczby tramwajów w godzinach porannego i popołudniowego szczytu komunikacyjnego mija się z celem — twierdzi nasz czytelnik, który przysłał również zdjęcie rozkładów jazdy. Pierwszy obowiązuje w zwykłe dni robocze, drugi w dni wolne od nauki szkolnej, czyli m.in. w czasie wakacji. — Tymi liniami tramwajowymi i tak nie jeździli studenci ani uczniowie szkół — przekonuje w liście. — Wtedy zmniejszenie liczby kursów miałoby sens. Większość pasażerów stanowią ludzie pracujący i dojeżdżający z Jarot, osiedla Generałów, Tęczowego Lasu w kierunku centrum i dworca. Z moich obserwacji wynika, że pasażerów w wakacje wcale nie ma mniej, natomiast kursów tak.

Obecnie rano zamiast dwóch kursów o godz. 7.25 i 7.33 pozostał jeden — o godz. 7.31. Już na przystanku przy Płoskiego nie ma miejsc, a na kolejnych trudno oddychać, stojąc w tłumie. Tramwaje posiadają monitoring, zatem polecam obejrzeć nagrania i zobaczyć, czy to są warunki, w których chcieliby państwo podróżować. Od początku wakacji w tramwajach panuje taki tłok, że rozważam przesiadkę do samochodu. Zatem jeśli celem zmian w rozkładzie jest zniechęcenie ludzi do korzystania z komunikacji miejskiej i wybór samochodu zamiast tramwaju, to zmiany są skuteczne.

Tymczasem, jak dodał nasz korespondent, we Wrocławiu ograniczono wakacyjne cięcia kursów właśnie ze względu na mieszkańców, którzy nie mają wakacji.

Zapytaliśmy rzecznika ZDZiT o przyczynę uporczywego trwania przy mniejszej liczbie kursów. W tej sytuacji idea zrównoważonego rozwoju zostaje raczej na papierze, skoro lepiej wybrać samochód.

ZDZiT odpowiedział czytelnikowi i nam, „iż wprowadzanie tzw. letnich rozkładów jazdy jest stosowaną od wielu lat w Olsztynie praktyką”. — Jest ona związana z obserwowanym zmniejszonym ogólnym zapotrzebowaniem na przewozy komunikacji miejskiej, potwierdzonym badaniami napełnienia pojazdów przeprowadzanymi w ubiegłych latach — twierdzą urzędnicy. — Jest to również działanie wciąż stosowane przez wiele miast w Polsce. Opisywane zmiany dotyczą przede wszystkim linii typowo studenckich (stałe 3, 103, 130 oraz linie okresowe 302, 303, 305 i 309). W przypadku linii tramwajowej nr 1 w okresie wakacji następuje powrót do podstawowego taktu kursowania — co 15 minut, zwiększanego na czas roku szkolnego. Tego typu zmiany wprowadzane są również na części linii autobusowych.

Urzędnicy przyznali, że analizowali możliwość kursowania wszystkich linii przez cały rok z taką samą częstotliwością jak w roku szkolnym. Ale koszt przekracza budżet przeznaczony na komunikacją miejską w 2019 roku.

MZG


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Komentarze (23) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. maryjan #2761515 | 81.190.*.* 13 lip 2019 12:23

    Miejski monitoring wszystkiego i wszędzie, z milionem ;) kamer ,powstał podobno po to,żeby urzędasy mogli na bieżąco reagować na problemy i potrzeby mieszkańców. Po jaka więc cholerę Grzymek zapłacił kosmiczna kasę na ten system skoro na korki nie reagują, na braki w komunikacji zbiorowej tez nie ? Druga sprawa to brak kasy na zwiększenie ilości kursów.. To mnie akurat wcale nie dziwi. Ten system jest tak drogi i tak niewydolny,że w końcu musi paść. Musi być naprawdę żle,skoro ZDZiT sam przyznaje,że kasy nie ma

    Ocena komentarza: warty uwagi (28) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. adosk #2761520 | 194.125.*.* 13 lip 2019 12:34

      Albo zachęcamy do komunikacji miejskiej, albo zniechęcamy. W europejskich miastach gdzie stawia się na transport publiczny nikt nawet nie myśli o zmniejszeniu kursów. Może warto przyjżeć się działaniom mądrzejszych włodarzy miast (np. Wiedeń)

      Ocena komentarza: warty uwagi (19) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. cccc #2761526 | 176.221.*.* 13 lip 2019 12:48

        bo socjal 500+ wyjechal na inny socjal ( na wioche do dziadków ) SZACH MAT wiesniaki

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. Ja #2761537 | 185.140.*.* 13 lip 2019 13:10

          Tramwaje to przetargi, a pasażerowie to zło konieczne

          Ocena komentarza: warty uwagi (19) odpowiedz na ten komentarz

        2. endrju #2761555 | 37.8.*.* 13 lip 2019 13:43

          Zawsze jest lepiej jeździć samochodem. Nie tylko w wakacje.

          Ocena komentarza: warty uwagi (29) odpowiedz na ten komentarz

        Pokaż wszystkie komentarze (23)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5