Nie chwalimy się tym, co mamy

2019-07-05 18:08:32(ost. akt: 2019-07-05 16:02:16)
Kornelia Kurowska i Julia Martino w remontowanej sali pożegnań

Kornelia Kurowska i Julia Martino w remontowanej sali pożegnań

Autor zdjęcia: Ewa Mazgal

W lipcu nie można zwiedzań sali pożegnań w Domu Mendesohna. Trwa renowacja sklepienia. Przypominamy historię tego budynku, który skazany na zagładę, stał się jednym z najcenniejszych zabytków Olsztyna. Ale czy w pełni docenianym?
Z Niemiec przyjechały dwie kobiety. O Erichu Mendelsohnie usłyszały w Berlinie i teraz chciałyby obejrzeć dom przedpogrzebowy, który zaprojektował. Weszły do środka, ale tylko na chwilę, bo sławne pseudosklepienie pieczołowicie odtworzone na podstawie nielicznych zdjęć i opisów zasłaniają rusztowania. Trwa renowacja prowadzona przez konserwatorkę Julię Martino.

— Drewniana konstrukcja jest bardziej podatna na zniszczenia niż murowana — tłumaczy Martino. — Tymczasem pod sklepieniem od 5 lat toczy się  życie, przychodzą ludzie na spotkania autorskie, wystawy, koncerty i warsztaty.
Przypomnijmy, że dawny dom przedpogrzebowy — który na zamówienie gminy żydowskiej zaprojektował urodzony w Olsztynie w 1887 roku młody architekt — ma ponad 100 lat. Wzniesiony przed pierwszą wojną światową przy cmentarzu służył żydowskiej społeczności. W epoce hitleryzmu jej członkowie wyjeżdżali z ówczesnego Allenstein, emigrowali za granicę, ale niektórzy zostali. Naziści wywieźli ich do obozów, m.in. do Terezina. Po 1945 roku budynek służył m.in. Archiwum Państwowemu. Został przebudowany: pseudosklepienie zasłonił sufit, skuto mozaiki, ściany pomalowano żółtą olejną farbą. Archiwum wyprowadziło się w 1997 roku.

Właścicielem budynku były gminy wyznaniowe żydowskie — najpierw w Warszawie, potem w Gdańsku. Teraz jest nim Fundacja Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego i od niej dzierżawi go stowarzyszenia Borussia. To jego członkowie, a właściwie członkinie dokonały rzeczy arcytrudnej — pokonały biurokratyczne trudności i zdobyły pieniądze na renowację domu przedpogrzebowego. Dzięki nim znowu powrócił do swego dawnego kształtu — cennego zabytku architektury i kultury, wyjątkowego nie tylko w Olsztynie, ale i w Polsce. Od 2013 roku Bet Tahara jest siedzibą Centrum Dialogu Międzykulturowego Dom Mendelsohna. Architekta upamiętnia organizowany przez Borussię co roku festiwal jego imienia. W przyszłym roku to zasłużone stowarzyszenie będzie obchodziło 30 urodziny.

Teraz po ponad 5 latach na sklepieniu pojawiły się spękania oraz przebarwienia. — Moim zadaniem jest ich usunięcie — mówi Julia Martino. — Prace potrwają do końca lipca.

Renowacja jest finansowana przez miasto.
Kornelia Kurowska, prezes Fundacji Borussia, dodaje, że stowarzyszenie złożyło wniosek o sfinansowanie przez ratusz hebrajskich napisów, które znajdowały się na gzymsach. Były to cytaty z Biblii wykonane w technice mozaiki w złotym kolorze. Jeden z nich pochodził z Księgi Przysłów: — Gdyż przyszłe życie istnieje, nie zawiedzie cię twoja nadzieja... Natomiast drugi z Księgi Izajasza głosił: — Jeżeli podasz twój chleb zgłodniałemu i nakarmisz duszę przygnębioną, wówczas twe światło zabłyśnie w ciemnościach, a twoja ciemność stanie się południem...
Na razie na rekonstrukcję tych inskrypcji Borussia nie dostała pieniędzy. — Dwa late temu poprosiliśmy o niewielki drogowskaz przy Grunwaldzkiej informujący, że kilkaset metrów dalej znajduje się Dom Mendelsohna — mówi Kornelia Kurowska. — Ulicę Zyndrama z Maszkowic łatwo przeoczyć. Jest też mało znana nawet mieszkańcom Olsztyna. Dowiedzieliśmy się, że umieszczenie takiego informacyjnego drogowskazu jest niemożliwe ze względów technicznych.
Kornelia dodaje, że turystów z Polski i ze świata do domu Mendelsohna kieruje naczęściej TripAdvisor.

Natomiast jeśli chodzi o mieszkańców Olsztyna to członkowie Borussii zwracają do nich po raz kolejny z apelem: — Jeżeli ktoś pamięta wygląd dawnego cmentarza (podobno w murze były wejścia z łukami) czy Bet Tahary lub ma zdjęcia tych miejsc jest proszony o kontakt i ich użyczenie.

Ewa Mazgal

Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. do Elli i innych niezorientowanych #2758162 | 83.5.*.* 6 lip 2019 10:54

    Ten artykuł jest jednym z wielu, który ujawnia zasady postępowania żydów i organizacji żydowskich, w tym Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego w Polsce. Wyraźnie tu napisano jaką zasadę stosuje się do mienia żydowskiego. Otóż odnawia się obiekty żydowskie nie za żydowskie pieniądze tylko za pieniądze polskich podatników. Dokładnie tak jak napisał to jeden z komentujących. To nie jest przypadek, tylko starannie przemyślana strategia żydowska. My Polacy zapłacimy za remonty i odbudowę nieruchomości żydowskich (przykład: murek oporowy za 300 tys. zł na ul. Grunwaldzkiej) a potem Żydzi wystąpią o zwrot jeszcze nie przejętych odnowionych nieruchomości i będą nam udowadniali, że ich wartość jest wysoka, dlatego należą się im niebotyczne odszkodowania za mienie bezspadkowe. Czy Pani Ella zna polskie przepisy prawne tworzone przez żydowskie lobby, że tak chwali odnawianie żydowskich nieruchomości za polskie pieniądze? Czy Pani Ella zna art. 23 ustawy o stosunku Państwa do gmin żydowskich? Jak budowano drogę S 51 to poprzesuwano polskie cmentarze leżące na trasie inwestycji, natomiast mamy wyjątek w polskim prawie, który mówi, że żydowskich cmentarzy nie wolno ruszyć! Czy Pai Ella wie, że w Olsztynie nie ma ul. Nowogrunwaldzkiej, ponieważ na trasie jej przebiegu jest zaniedbany cmentarz żydowski? CZy czytelnicy zauważyli czytając ten artykuł, że żydzi przymierzają się do odbudowy tego cmentarza za nasze a nie żydowskie pieniądze (nieprzypadkowa prośba o stare zdjęcia)? Każdy Polak jak nie opłaci miejsca na cmentarzu to zostanie ono zlikwidowane. To prawo nie dotyczy Żydów! My Polacy mamy dbać o ich cmentarze. Niedawno na ich utrzymanie przeznaczono z polskiej kasy 100 mln zł (dotyczy żydowskiego cmentarza na Powązkach w Warszawie). Czy ta Pani wie, że Polacy co miesiąc składają się na emerytury Żydów rozsianych po całym świecie? Między innymi dlatego nie ma kasy dla polskich emerytów! Czy Pani Ella wie, że światowe żydostwo dostało odszkodowanie od rządu RP za pozostawione w Polsce mienie? Czy Pani Ella wie, że światowe żydostwo nie utrzymuje żydowskich nieruchomości w Polsce a koszty te są przerzucane na Polaków? Czy przeciętny Polak wie, jaka deklaracja została podpisana w czeskim Terezinie w 2009 r? A może chcecie posłuchać, co na temat szkalowania Polski i Polaków mówi polski ambasador https://www.youtube.com/watch?v=rX1ENjkr NMs (trzeba powycinać spacje)?

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. ella #2758146 | 81.190.*.* 6 lip 2019 09:57

      Podziwiam te Panie za konsekwencję w ratowaniu tego niezwykłego zabytku. Wstyd mi za komentujących, ile w nich jest negatywnych emocji.

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-6) odpowiedz na ten komentarz

    2. greg #2758124 | 95.160.*.* 6 lip 2019 09:06

      Wyrwmonyowane za nasze pieniądze, a później żydy będą domagały się zwrotu. Tfuuu

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

    3. sasd #2757999 | 88.156.*.* 5 lip 2019 20:53

      widać, że panie przyjechały z niemiec

      odpowiedz na ten komentarz

    4. ja #2757971 | 37.30.*.* 5 lip 2019 19:16

      Każdy chwali swoje! Ja zapraszam do odwiedzenia Kościoła w Sząbruku k. Olsztyna (Parafia założona w pierwszej połowie XIV wieku , kościół z 1509r.) w którym właśnie rozpoczęto renowację unikalnych polichromii na skalę europejską a może i światową. Myślę że Dom Mendesohna przy tej atrakcji dla koneserów sztuki to"pikuś". Zapraszam do odwiedzania!

      Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (7)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5