Nie tylko darmowa komunikacja. O czym jeszcze zdecydowali radni Olsztyna?
2019-06-27 19:19:39(ost. akt: 2019-06-27 19:38:26)
Raport o stanie gminy to nowość w polskich samorządach. Podczas sesji Rady Miasta podzielił on radnych. Mimo to prezydent dostał wotum zaufania. Nie obyło się jednak bez gorącej dyskusji.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: 
Bezpłatna komunikacja miejska dla dzieci i uczniów szkół podstawowych w Olsztynie!
O tym, że raporty o stanie gminy będą miały bardzo autorski charakter już pisaliśmy. To dlatego, że nie określono do końca, co powinno się w nich znaleźć. Mowa bowiem o „podsumowaniu działalności wójta (lub prezydenta) w roku poprzednim, w szczególności realizacji polityk, programów i strategii, uchwał rady gminy i budżetu obywatelskiego”. Zgodnie z planami zakładano, że raporty zostaną przedłożone radnym w końcówce maja, a omówione w czerwcu, gdy przez samorządy przetacza się fala sesji rad, gdy włodarze walczą o uzyskanie absolutorium. W Olsztynie było podobnie.
Raport był bardzo obszerny. Podczas sesji odbyła się debata, w której radni — wyjątkowo — nie mieli ograniczeń czasowych.
Prezydent Piotr Grzymowicz przedstawił pokrótce, co znalazło się w raporcie. To m.in. zrealizowane cele, czyli np. projekt plant miejskich, park naukowo-technologiczny, przebudowa ul. Partyzantów czy zintegrowane centrum komunikacyjne. Podkreślił też, że jest to pierwszy raport w historii, więc pewne kwestie będą jeszcze omawiane.
Niektórzy radni stwierdzili jednak, że raport jest bardzo ogólnikowy, a nawet, że umieszczono w nim tylko same sukcesy.
— Z raportu wynika, że mimo prężnego rozwoju liczba mieszkańców miasta spada — mówiła radna Nelly Antosz. — Rozumiem, że część wyprowadza się z Olsztyna, ale to świadczy też o tym, że nie ma pracy związanej z przyciągnięciem nowych inwestorów. To byłaby furtka dla rozwoju. Bezrobocie, to 3,4 proc. ale wiemy, że w województwie jest nadal bardzo wysokie. Skupię się jeszcze na chodnikach — 1904 metry chodnika, trochę mnie powaliła ta liczba. Na Zatorzu chodniki są obrazem nędzy i rozpaczy oprócz fragmentów, które wykonano z OBO. Dla porównania mamy 10 tys. metrów ścieżek rowerowych. Rozumiem rozwój infrastruktury rowerowej, ale pieszym też należą się godziwe warunki.
— Nie będę przytaczać nic o chodnikach, bo wszyscy wiedzą, jak to wygląda — stwierdziła Elżbieta Wirska, radna niezrzeszona. — Popierał pan marsz równości, który rzekomo miał manifestować ochronę przed wykluczeniem. W zakresie ochrony przed wykluczeniem podejmuje pan jednak tylko działania fasadowe, bo nie podejmuje pan żadnych działań w kierunku ochrony dzieci niepełnosprawnych. Przykładem są ośrodki, które nie mają prawidłowych wyjść, dzięki którym dzieci mogą wyjść na dwór. Buduje pan ośrodek dla seniorów, a odbiera ogród dzieciom na Świtezianki. W szkołach są kolejki na dowóz dzieci niepełnosprawnych, gdzie ustawowo mają to zapewnione.
— Z jednej strony mówi się, że dokument jest zbyt obszerny, a z drugiej zarzut, że jest niepełny. Nie da się sformułować strategii do każdej sfery życia gospodarczego. Niektóre oceny są formułowane tendencyjnie.
— Nie znajdziemy w raporcie słowa o realnym składzie infrastruktury, choćby sportowej czy też sytuacji miejskich spółek, gdzie tylko zostało to zasygnalizowane— stwierdził Radosław Nojman, radny Prawa i Sprawiedliwości — Za to wśród najważniejszych rozstrzygnięć czytamy o przekazaniu kosy spalinowej przez jedną radę osiedla do drugiej. Pojawia się pytanie o przyczyny pominięcia spraw trudnych i ważnych dla mieszkańców naszego miasta. Nie udzielimy więc prezydentowi wotum zaufania — zapowiedział radny.
— Wszyscy krytykują zawartość raportu. Rzekłbym, że taki raport, jaka ustawa — mówił Tomasz Głażewski z Koalicji Obywatelskiej. — Raport obejmuje podsumowanie działalności za rok poprzedni. To jest wszystko. Tyle ile precyzyjności zawiera ustawa. Mam więc nadzieję, że ustawodawca zechce doprecyzować ustawę.
Prezydent odpierał zarzuty.
— Można mieć pretensje, ale miałem obowiązek przedstawić wszystkie podejmowane przeze mnie decyzje. Jeśli sprawa wpływa i ma procedury, to musiałem o niej wspomnieć w raporcie — mówił Grzymowicz, nawiązując do wypowiedzi radnego Babalskiego i Nojmana o kosie spalinowej. — Wyśmiewanie takich kwestii ma podważać wiarygodność dokumentu i prezydenta. Z drugiej strony jest pokazywanie, że czegoś innego oczekiwaliśmy. Raport został przygotowany dokładnie z ustawą o samorządzie. Być może tak, jak jest to w wielu innych przypadkach, jest to ustawa pisana na kolanie w nocy i z wielokrotnym poprawianiem. Wkraczamy w niebezpieczny zakręt, czyli mieszanie się polityki w samorząd. Gdy pracowałem z byłym prezydentem Małkowskim czegoś takiego nie było. Potrafiliśmy w każdej sprawie zajmować różne stanowiska, dyskutować, ale porozumieć się.
— Można mieć pretensje, ale miałem obowiązek przedstawić wszystkie podejmowane przeze mnie decyzje. Jeśli sprawa wpływa i ma procedury, to musiałem o niej wspomnieć w raporcie — mówił Grzymowicz, nawiązując do wypowiedzi radnego Babalskiego i Nojmana o kosie spalinowej. — Wyśmiewanie takich kwestii ma podważać wiarygodność dokumentu i prezydenta. Z drugiej strony jest pokazywanie, że czegoś innego oczekiwaliśmy. Raport został przygotowany dokładnie z ustawą o samorządzie. Być może tak, jak jest to w wielu innych przypadkach, jest to ustawa pisana na kolanie w nocy i z wielokrotnym poprawianiem. Wkraczamy w niebezpieczny zakręt, czyli mieszanie się polityki w samorząd. Gdy pracowałem z byłym prezydentem Małkowskim czegoś takiego nie było. Potrafiliśmy w każdej sprawie zajmować różne stanowiska, dyskutować, ale porozumieć się.
Prezydent zwrócił się bezpośrednio do radnego Jarosława Babalskiego:
— To moja ostatnia kadencja i nie muszę działać pod publikę. Jestem świadomy oczekiwań mieszkańców i traktuję wszystkich z należytą powagą. Radny Araszkiewicz mówi, że zabrakło danych. W ubiegłym roku dostaliście dane na temat zadłużeń. Jeśli mam przepisywać wszystkie dane ze wszystkich dokumentów, to ten elaborat miałby kilka tysięcy stron. Skoro ustawa dopuszcza, że rada miasta może określić w szczegółach zakres raportu, to jestem otwarty na propozycje — podkreślił Grzymowicz. — Radna Wirska mówi o stanie dróg. Na pewno wymagają remontów, ale potrzebujemy środków i czasu, żeby konsekwentnie ich stan zmieniać. Przecież pozyskujemy wielkie dotacje, angażujemy własne środki, żeby zmiana w zakresie komunikacji była na lepsze. Nie zgodziłbym się z tezą, że nie robimy nic dla osób z niepełnosprawnościami. Przecież mamy projekt, który wsparł warsztaty terapii zajęciowej. W ubiegłym roku został zakończony. Dziś trwa dobudowa jednego skrzydła. Wydaliśmy na to prawie 10 mln zł. Przy al. Wojska Polskiego przeznaczyliśmy mieszkania dla osób niepełnosprawnych.
— To moja ostatnia kadencja i nie muszę działać pod publikę. Jestem świadomy oczekiwań mieszkańców i traktuję wszystkich z należytą powagą. Radny Araszkiewicz mówi, że zabrakło danych. W ubiegłym roku dostaliście dane na temat zadłużeń. Jeśli mam przepisywać wszystkie dane ze wszystkich dokumentów, to ten elaborat miałby kilka tysięcy stron. Skoro ustawa dopuszcza, że rada miasta może określić w szczegółach zakres raportu, to jestem otwarty na propozycje — podkreślił Grzymowicz. — Radna Wirska mówi o stanie dróg. Na pewno wymagają remontów, ale potrzebujemy środków i czasu, żeby konsekwentnie ich stan zmieniać. Przecież pozyskujemy wielkie dotacje, angażujemy własne środki, żeby zmiana w zakresie komunikacji była na lepsze. Nie zgodziłbym się z tezą, że nie robimy nic dla osób z niepełnosprawnościami. Przecież mamy projekt, który wsparł warsztaty terapii zajęciowej. W ubiegłym roku został zakończony. Dziś trwa dobudowa jednego skrzydła. Wydaliśmy na to prawie 10 mln zł. Przy al. Wojska Polskiego przeznaczyliśmy mieszkania dla osób niepełnosprawnych.
Ostatecznie prezydent dostał wotum zaufania głosami 17 radnych „za” i 7 „przeciw”.
Co do udzielenia absolutorium z tytułu wykonania budżetu...
— Nie zmieniamy zdania, poprzednio głosowaliśmy przeciwko budżetowi — zapowiedział od razu Jarosław Babalski, wiceprzewodniczący rady miasta z PiS. — Jeśli wszystko będzie szło dalej w tym kierunku, to czekają nas poważne inwestycje, które były sztandarowymi projektami głoszonymi przez prezydenta, czyli, że za blisko 3 mld zł będzie tutaj budowana spalarnia śmieci. Staczamy się po równi pochyłej. Nie aprobuję polityki prezydenta.
— Nie zmieniamy zdania, poprzednio głosowaliśmy przeciwko budżetowi — zapowiedział od razu Jarosław Babalski, wiceprzewodniczący rady miasta z PiS. — Jeśli wszystko będzie szło dalej w tym kierunku, to czekają nas poważne inwestycje, które były sztandarowymi projektami głoszonymi przez prezydenta, czyli, że za blisko 3 mld zł będzie tutaj budowana spalarnia śmieci. Staczamy się po równi pochyłej. Nie aprobuję polityki prezydenta.
— Wydaje mi się, że gdybyśmy podeszli do tego merytorycznie, to sprawa jest prostsza niż się wydaje — stwierdził Mirosław Gornowicz z klubu radnych Ponad Podziałami. — Nie mamy rozpatrywać wniosku o enigmatyczne absolutorium, tylko z wykonania budżetu, który wszyscy uchwaliliśmy. Trzeba rozróżnić sytuację z tytułu dyskusji nad budżetem, a tym po jego przyjęciu. Mamy pozytywną opinię komisji rewizyjnej i RIO — przypomniał.
— Ten budżet na 2018 rok jest dla naszego klubu bardzo specyficzny. Dzisiaj koleżanki i koledzy z PO wstydzą się głosowania sprzed roku, gdy mój klub uratował ten budżet. Mówienie o obowiązku prawnym przez profesora Gornowicza jest lekko przesadzone. Jeśli opozycja chce być przeciw, to ma do tego prawo. Mój klub będzie za, ale proszę prezydenta o dotrzymanie słowa, co do domu dziecka na ul. Korczaka.
— Po zapoznaniu się z opiniami biegłego rewidenta, komisji rewizyjnej i RIO nic nie wskazuje na to, że budżet w jakimkolwiek stopniu był źle wykonany — podkreślił Łukasz Łukaszewski z Koalicji Obywatelskiej. — Są pewne zastrzeżenia, które nie do końca są związane z możliwościami naszej gminy. Założone środki są niewystarczające. Powtarzające się wielokrotnie przetargi też nie pomagają. Chcielibyśmy zrealizować wszystkie zaplanowane inwestycje, ale to nie było niestety możliwe. Nie planowaliśmy choćby dodatkowych wydatków na oświatę. Klub radnych KO będzie głosował za.
— Po raz kolejny radny Babalski powiedział, że za 3 mld zł będzie budowana spalarnia, ale to nieprawda — skorygował jeszcze prezydent Grzymowicz. — Dzięki partnerstwu publiczno-prywatnemu wybraliśmy partnera, który wybuduje i będzie operował ciepłownią przez 25 lat. Te 3 mld zł to są koszty zaciągnięcia kredytów, wybudowanie, projekt i koszty operacyjne w ciągu 25 lat. To zupełnie co innego, niż powiedzenie, ze inwestycja kosztuje 3 mld zł.
Absolutorium zostało udzielone prezydentowi głosami 17 radnych „za”. „Przeciw” głosowało 7 radnych.
Paweł Jaszczanin
Komentarze (18) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (18)Daniel Silva #2755022 | 51.83.*.* 29 cze 2019 20:21
Dzień dobry, Złóż wniosek o szybką i wygodną pożyczkę na spłatę rachunków i rozpoczęcie nowej działalności lub refinansowanie projektów po najniższej stopie procentowej 3%. jeśli zainteresowani skontaktują się z nami dzisiaj, pod poniższą informacją pod adresem e-mail firmy lub numerem telefonu firmy poniżej, aby umożliwić nam kontynuację. skontaktuj się z nami dzisiaj na ten e-mail: (danielsilva59491@gmail.com) lub WhatsApp: + 218922182398, aby uzyskać więcej informacji. Oczekuje, że usłyszy od ciebie tak szybko, jak to możliwe. Dziękuję i miłego dnia . Pan Danniel Silva.
odpowiedz na ten komentarz
Zazu #2754820 | 5.173.*.* 29 cze 2019 10:31
Ze spalarni bedzie taki sam pożytek jak ze ZGOKU a kasa zniknie
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
pop #2754723 | 37.248.*.* 29 cze 2019 00:51
W Kielcach które dawno pomachały Olsztynowi odwołano prezydenta a w Olsztynie, nie dość że partia oszustów zrójnowała kraj to jej radni rujnują to miasto, wstydu nie mają , nigdy więcej platformy we władzach Olsztyna
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
damian #2754719 | 37.47.*.* 29 cze 2019 00:36
Brawo STOWARZYSZENIA ratujcie dworzec przed jego wyburzeniem i postawieniem kolejnej kiczowatej galerii handlowej, wystarczy go wyremontować przywrócić mu dawny blask, pewnie cenzor gazety zwany moderatorem nie puści tego komentarza, nic zamieszczę pod innymi artykułami. RATUJMY DWORZEC PUKI CZAS, NA MIEJSCU KINA KOPERNIK POWSTAŁA SZKARADA. KTO MA INTERES POSTAWIĆ GALERIĘ W MIEJSCU DWORCA.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Odkąd zadał sie ze Zboczeńcami #2754580 | 109.241.*.* 28 cze 2019 19:12
i klaskał temu Menelowi Broniarzowi co maltretował polskie dzieci i młodzież stracił u mnie reszki szacunku. ZERO po prostu ZERO WYSZCZERZONE
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz