Konkurs Koło 2019 rozstrzygnięty

2019-06-22 12:03:16(ost. akt: 2019-07-01 14:50:32)
Zwycięski projekt na toaletę publiczną nad jeziorem Długim

Zwycięski projekt na toaletę publiczną nad jeziorem Długim

Autor zdjęcia: Ada Romanowska

Mówi się, że publiczna toaleta to zło konieczne. I niestety... konieczne. W Olsztynie takich szaletów jest mało. Ale jest też nadzieja, że powstanie taki z prawdziwego zdarzenia. Tylko kiedy? I czy na pewno powstanie?
W Olsztynie jedna toaleta publiczna przypada na 12 tys. mieszkańców. To zdecydowanie za mało — mówi Krzysztof Brzeziński z firmy Koło, która organizowała w Olsztynie 21. konkurs na projekt łazienki. — Trzeba na pewno mieć na uwadze rozwój tej infrastruktury. I mam nadzieję, że dołożymy do tego małą cegiełkę.

A jest nią zwycięski projekt toalety publicznej nad Jeziorem Długim, niedaleko ulicy Leśnej. A właściwie ogród zabaw z budynkiem, w którym znajduje się szalet. Firma Koło ogłosiła konkurs w marcu i właśnie poznaliśmy laureatów. Zostali nimi młodzi architekci: Kinga Grzybowska, Michał Hondo, Klaudia Gołaszewska i Marek Grodzicki. Ich projekt toalety publicznej łączy się z owalną platformą widokową i placem zabaw dla dzieci. Nad jeziorem Długim w tej chwili nie ma żadnych toalet — jedynie przenośne na parkingu, które na pewno nie dodają uroku temu miejscu. Zwycięski projekt robi więc wrażenie. Pozostaje tylko pytanie: czy konkursowa wizualizacja się urzeczywistni? I kiedy?

— To inicjatywa firmy Koło, która zorganizowała konkurs na projekt. Oczywiście odbyło się to przy współudziale Urzędu Miasta. Nasi przedstawiciele z Wydziału Urbanistyki i Architektury byli w jury. Poza tym nasi pracownicy byli współautorami regulaminu i opisu przedmiotu projektowania — przyznaje Marta Bartoszewicz, rzeczniczka ratusza. — Był to nasz ukłon w stronę studentów, którzy dzięki temu mogli się wykazać i wziąć udział w ogólnopolskim konkursie. W zamian otrzymaliśmy koncepcję, która będzie bazą do tego, żeby w przyszłości przygotować na jej podstawie projekt budowlany. I dopiero wtedy będziemy znali koszty budowy takiego obiektu. A mając tę wiedzę będziemy mogli poszukać ewentualnego źródła finansowania tego przedsięwzięcia.

Światełko w tunelu jest, trudno jednak mówić o konkretach. Jak i w ogóle trudno znaleźć szalet miejski w Olsztynie. W mieście jest ich niewiele. Na starówce tę funkcję pełnią niektóre restauracje. Przy dworcu głównym, na przykład, stoi przenośna. Jeśli ktoś nie pofatyguje się, aby skorzystaj z tej, która jest w środku, w okolicy innej nie znajdzie. W pobliskiej galerii handlowej nie ma jej wcale. Dlatego zapytaliśmy naszych czytelników, gdzie ich najbardziej brakuje i co myślą o tych, które są.

— Akurat dziś mi się śniło, że protestowaliśmy przeciwko braku szaletów w Olsztynie — przyznaje Szymon. — Ludzie, w tym ja, nosiło na plecach własne toalety przenośne. A niektórzy wozili je na bagażnikach swoich rowerów.

— Chyba Ameryki nie odkryję, mówiąc, że toalety publiczne są najbardziej potrzebne tam, gdzie jest najwięcej spacerowiczów. Zwłaszcza latem — podkreśla Agnieszka. — Niezbędne są na plażach, w parkach, okolicach węzłów komunikacyjnych i tras turystycznych.

— Ale gdzie są te toalety? Bo to chyba najlepiej strzeżona tajemnica — dziwi się Małgorzata. — Szczerze współczuję turystom. Starsze panie też nie są w najlepszej sytuacji.

Na plaży miejskiej, na przykład, są toalety, ale można z nich korzystać tylko w określonych godzinach. — Tam toalety powinny być otwarte całodobowo — zauważa Danusia. — Ktoś, kto lubi nocne spacerowanie, jest zmuszony przebierać z jednej nogi na drugą, żeby nie wydarzyła się katastrofa… A poza sezonem letnim ludzie też chętnie spędzają tam czas. A szalety zimą są niestety zamknięte.

— Na pewno jednak toalety nie powinny być przenośne, bo to tylko jeden wielki smród, zwłaszcza latem — zauważa Agnieszka. — Powinny być murowane, coś jak w miejscach obsługi podróżnych, gdy zjeżdża się z trasy. Czysto i wygląda estetycznie.

A gdzie najbardziej brakuje toalet? Czytelnicy wskazują parku Kusocińskiego, parku Jakubowo, Zatorze, plac Pułaskiego, Jaroty, Kortowo, plażę nad jeziorem Skanda i — właśnie — Jezioro Długie.
— Tam jest koniecznie potrzebna, bo w lesie można spotkać mnóstwo „papierzaków” — komentuje Kamila. A Michał dodaje: — A jeśli uda się coś ciekawego tam wybudować, jest szansa, że Długie stanie się co najmniej tak popularne jak Ukiel. W tej chwili to idealne miejsce dla rowerzystów i biegaczy. Ci, niestety, za potrzebą wędrują w krzaki. Chyba dlatego, że Olsztyn to miasto ogród...

Ada Romanowska


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Komentarze (32) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. kumpel Piotrka z Dajtek #2752743 | 90.209.*.* 25 cze 2019 21:31

    widzialem jak Piotrek z Dajtek jadąc na protest solo przeciwko kasynie oddał mocz na starówce za babą pruską. Dobrze ze z tyłu bo gdyby ustawił się z przodu baby to wyglądałoby jak jadła loda. Do taczki swojej nie oddał a to spryciarz

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Adam33 #2752717 | 88.156.*.* 25 cze 2019 20:52

    Mam nadzieję że będą to toalety na których będą zmieniane automatycznie papierki na desce sedesowej tak żeby nie mieć kontaktu bezpośredniego z deską w Niemczech we wszystkich galeriach handlowych takie są u nas nawet ludzie na oczy nie widzieli.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. zorz #2751645 | 109.241.*.* 24 cze 2019 09:26

    Problem kibli przerasta intelekt władz wszystkich opcji. Od zawsze. A ponoć jesteśmy w Europie. Tyle, że wschodniej...

    odpowiedz na ten komentarz

  4. wp #2751614 | 176.221.*.* 24 cze 2019 08:05

    Bardzo dziwne, że w galerii DEKADA nie ma toalety.Wspominane było o parku Kusocińskiego, a był szalet i jest tylko zamknięty / przy moście/ wystarczy drobny remont i oddać do użytku.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  5. donald-graf-von-thusk-und-hohenstein #2751585 | 37.47.*.* 24 cze 2019 05:10

    Towarzyszu Gierek powracaj. Ja w 1990 chcąc handlować piwem z budki na placu Puławskiego zmuszony byłem do dzierżawy szaletu po środku ronda. Klienci kupujący piwko mieli wejście gratis. To były czasy ........ Czasy mijają a problem nie znika ....C'est la vie

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (32)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5