Kierowca autobusu trafił na dywanik, bo nie chciał wpuścić pasażera
2019-06-04 15:49:34(ost. akt: 2019-06-04 14:50:21)
Na końcowym przystanku pasażerowie czekają na odjazd autobusu. Chętnie usiedliby już w stojącym pojeździe, ale panu kierowcy jakoś nieśpieszno.
Ludzie czekają, autobus stoi z boku. Wreszcie jeden z pasażerów podchodzi do pojazdu i próbuje do niego wejść. Słyszy wtedy od pana kierowcy, że do odjazdu zostało jeszcze 10 minut i na razie wejścia nie ma. Zdziwiony pasażer podejmuje jednak negocjacje. Przywołuje przepis, jeszcze z lat osiemdziesiątych, nakazujący obsłudze pojazdu niezwłoczne podjechanie na przystanek po opuszczeniu autobusu przez pasażerów, którzy dojechali na koniec trasy.
— Teraz mamy lata dwutysięczne, a nie osiemdziesiąte — wyjaśnia krótko sprawę pan kierowca i zamyka drzwi. Na szczęście akurat nie pada, więc pozostawanie na zewnątrz nie rodzi dodatkowych niedogodności.
Pasażer nie daje za wygraną. Kieruje pytanie bezpośrednio do Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu, organizującego w Olsztynie transport publiczny. Firma podchodzi do tematu bardzo profesjonalnie. Najpierw sprawdzają na monitoringu, czy rzeczywiście pasażer był obecny wskazanego dnia o podanej przez siebie porze w autobusie oraz czy rozmawiał z jego kierowcą. A potem przedstawiają swoją odpowiedź: „Z kierowcą została przeprowadzona rozmowa dyscyplinująca ze szczególnym zaakcentowaniem bezwzględnego obowiązku niezwłocznego podjechania na przystanek dla wsiadających (...) w celu umożliwienia osobom oczekującym zajęcia miejsca w pojeździe (...) jak również uprzejmego, grzecznego oraz taktownego zachowania się wobec pasażerów” — poinformował Jerzy Roman, prezes zarządu MPK w Olsztynie.
łcp
Jaki morał z tego zdarzenia? My, pasażerowie, też mamy swoje prawa i warto z nich korzystać.
Czytaj e-wydanie
Komentarze (65) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
X #2742249 | 195.225.*.* 4 cze 2019 15:59
Ciekawe czy pan prezes Jerzy Roman poniesie odpowiedzialnosc jak w czasie postoju coś się pasażerowi stanie.
Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Kierowca #2742251 | 89.228.*.* 4 cze 2019 16:02
W dupach wam sie poprzewracało w tym mpk. Godzina odjazdu jest po to żeby na nia czekać a wy zaraz tak głęboko wyjdziecie w zadek pasażerom że zafajdacie sobie skarpety
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz
Ona #2742254 | 89.228.*.* 4 cze 2019 16:04
Przepraszam czy kierowca może zostawić autobus z pasażerami i iść do toalety? Czy kierowcy należy się przerwa? A może przez osiem, dziewięć lub więcej godzin powinien nosić pampersa plus żywność w kroplówce? Może to jest myśl?
Ocena komentarza: warty uwagi (29) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
BZDURY #2742256 | 37.248.*.* 4 cze 2019 16:07
TO JEST CZAS PRZERWY KIEROWCY. A ROMAN O TYM WIE , 3 MIN PRZED ODJAZDEM MA SIĘ PODSTAWIĆ KIEROWCA , CHYBA ŻE JEST MRÓZ ALBO LEJE , A PASAŻER NIECH KUPI BILET CZASOWY 30MIN TO NIE DOJEDZIE O CZASIE I ZAPŁACI MANDAT , A TAK -PO WSIĄDNIĘCIU DO AUTOBUSU NALEŻY SKASOWAĆ BILET ...I 10MIN SIEDZENIA ODPŁATNE
Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz
Dla redakcji #2742260 | 89.228.*.* 4 cze 2019 16:09
Prawo pasażera jest takie że ma czekac cierpliwie na przystanku do czasu odjazdu autobusu
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)