Wiatrak wróci do życia. Są pieniądze na remont

2019-05-26 07:59:47(ost. akt: 2019-05-25 14:01:00)

Autor zdjęcia: Władysław Katarzyński

Jedna z największych kiedyś atrakcji turystycznych w regionie, zabytkowy wiatrak w Bęsi, będzie odrestaurowany. Gmina dostała dotację w wysokości 100 tys. zł.
Gmina kupiła wiatrak w ubiegłym roku od prywatnej osoby za blisko 115 tys. zł. — Przejąłem go niejako w spadku po poprzedniej władzy — mówi Piotr Szulc, nowy wójt Kolna. — Zostaliśmy zobowiązani przez wojewódzkiego konserwatora zabytków do przeprowadzenia remontu, ale że nie stać nas na samodzielne sfinansowanie prac, więc wystąpiliśmy o dotację. Uznano nasze argumenty. Otrzymaliśmy po 50 tys. od wojewódzkiego konserwatora zabytków i wojewody.

Bęsia to wieś na szlaku turystycznym z Biskupca do Reszla. Od 1825 roku istniał tutaj ośrodek wypoczynkowo-zdrowotny, utworzony przez starostę reszelskiego Carla Otto Beniamina von Knoblocha. Wiatrak typu holenderskiego postawiono w majątku w latach 1808-1810. Po ostatniej wojnie obiekt był własnością prywatną, nie wytrzymał jednak konkurencji ze strony Państwowych Zakładów Zbożowych i rosnących podatków.

Wiatrak wrócił do życia jako atrakcja turystyczna, kiedy w 1959 roku w Bęsi powstał oddział Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego „Pojezierze” a rok wcześniej Rejonowy Ośrodek Doradztwa Rolniczego. Stowarzyszenie z pieniądzy z RODR i wojewódzkie wyremontowało zabytkowy oboekt i utworzyło tu klubo-kawiarnię, galerię sztuki, a następnie Muzeum Młynarstwa Powietrznego. Trafiła też tutaj słynna warmińska szopka autorstwa Otto Schulza.

Z chwilą upadku w 1991 r. RODR majątek z pałacem i wiatrakiem przejęła Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa, która sprzedała je prywatnej firmie. Ta ani w wiatrak, ani w pałac nie inwestowała. Z czasem oba zabytkowe obiekty popadły w ruinę.

— Chcielibyśmy, odrestaurować wiatrak, nawiązać do tych tradycji, kiedy gospodarowało tu „Pojezierze” — dodaje wójt Piotr Szulc. — Po remoncie budowli powstanie tu muzeum, galeria sztuki, klubo-kawiarnia, może także salka konferencyjna. Co do pałacu w sąsiedztwie, który też niszczeje, tego tematu nie ugryziemy. Po pierwsze, bo to za drogi interes, po drugie obiekt jest nadal własnością prywatną.

Do końca września gmina zamierza przeprowadzić remont dachu wiatraka. Pozyskana dotacja powinna wystarczyć na wykonanie wszystkich prac. Termin zakończenia 2020 rok.

wu-ka

Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. beneficjent500 #2738617 | 217.153.*.* 27 maj 2019 18:25

    Warto, bo przez lata to była stolica barszczu sosnowskiego

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. jerzy #2738599 | 151.248.*.* 27 maj 2019 17:57

    Nie RODR,a WOPR besia i nie upadlo,a zlikwidowano,taka mala uwaga do redaktora

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. akuku #2738570 | 188.146.*.* 27 maj 2019 17:25

    Pamiętam : połowa lat 70 tych - Wojew. Ośr. Postępu Rolniczego mini miasteczko PGR dyr. Kotulak wspaniały człowiek i jego ludzie - odnowiono wiatrak ..moja f-ma pomagała zakładać skrzydła wiatraka i wykonała nowe zaop. w wodę W okolicy najlepsza knajpa ..zdrowa normalna kuchnia ... a stołówka zakładowa to był kunszt prostego dobrego jedzenia to był tam dobry czas ..potem wszystko upadło po prywartzacji Pozdrawiam

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  4. gość #2738176 | 83.9.*.* 27 maj 2019 08:26

    Kiedyś były w tym klubo-kawiarni najlepsze szaszłyki w całym regionie :)

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  5. Alice #2738083 | 31.6.*.* 27 maj 2019 06:45

    SUPERRRRR

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (7)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5