Rozmowy przy trzepaku. Czego brakuje w Gutkowie i na osiedlu Grunwaldzkim?

2019-05-18 12:11:52(ost. akt: 2019-05-18 12:16:32)

Autor zdjęcia: arch. GO

Chyba wszyscy pamiętamy czasy, gdy popołudnia spędzało się na osiedlowym trzepaku. Zawsze można było spotkać tam znajomego. Dziś wracamy do tych rozmów. W innej formule, rzecz jasna.
Kolejnymi „bohaterami” cyklu artykułów „Rozmowy przy trzepaku” będą osiedla Gutkowo i Grunwaldzkie. Z przewodniczącymi rad osiedli rozmawialiśmy m.in. o problemach, jakie mają ich osiedla, o dostępie do komunikacji miejskiej i bezpieczeństwie. Nie zabrakło również pytania dotyczącego miasta, a mianowicie, czego nam w nim brakuje.

Jaki jest największy problem na waszym osiedlu?

Ryszard Lesmanowicz, przewodniczący rady osiedla Gutkowo:
— Przede wszystkim to brak dobrego skomunikowania osiedla z centrum miasta. Nie tylko w godzinach szczytu trzeba mieć zdrowe nerwy i sporo wolnego czasu. Poza tym dużo ulic osiedlowych bez utwardzonej nawierzchni i perspektyw na jej wykonanie. Przybywa nam również młodych mieszkańców — pora pomyśleć o nowym przedszkolu. Problemem jest też brak instytucji lekarza rodzinnego. I jak to w Olsztynie, dzikie i swobodne dziki, które niszczą tereny zielone.

Mirosław Kaznowski, przewodniczący rady osiedla Grunwaldzkiego:
— Naszą zmorą są chodniki i boiska przy SP 14 i SP 10, do których chodzi uczęszcza dużo dzieci z naszego osiedla.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Rozmowy przy trzepaku cz. II

Rozmowy przy trzepaku cz. II

Czy obecna forma olsztyńskiego budżetu obywatelskiego jest właściwa, czy należałoby ją zmienić? Jeśli tak, to w jaki sposób?

Ryszard Lesmanowicz: Z OBO nie powinna być realizowana budowa nowych chodników czy ulic. Należałoby zróżnicować wysokość środków na projekty w poszczególnych osiedlach, np. Jaroty, Nagórki czy Pieczewo mają możliwości wygospodarowania pewnych pieniędzy ze spółdzielni mieszkaniowych.

Mirosław Kaznowski: — Według mnie OBO na razie zdaje egzamin.

Co zmieniło się na waszych osiedlach w ubiegłym roku i co zmieni się w tym roku?

Ryszard Lesmanowicz: — Powstaje nowy piękny trakt komunikacyjny (Żurawia-Kresowa-Gościnna) ze ścieżkami rowerowymi. W związku z planami modernizacji kolei i powstania kolei miejskiej może w przyszłym roku pomyślą o wybudowaniu parkingu z prawdziwego zdarzenia w okolicy dworca Gutkowo.

Mirosław Kaznowski:— Ograniczenie godzin sprzedaży alkoholu spowodowało w ubiegłym roku spadek awantur. Rewitalizacja parku przyciągnęła dużo spacerujących rodzin, mamy nadzieję że program naprawy chodników spowoduje ich remont

Jak mieszkańcy waszych osiedli oceniają dostęp do komunikacji miejskiej?

Ryszard Lesmanowicz: — Postulowaliśmy zwiększenie częstotliwości kursów autobusów, głównie linii 106, w godzinach wieczornych i w dni wolne od pracy, co na razie ze względów ekonomicznych jest mało prawdopodobne.

Mirosław Kaznowski: — Byłoby dobrze, gdyby ul. Armii Krajowej była skomunikowana z ul. Artyleryjską, do SP 14, kościoła przy Kromera, targowiska i Dworca Zachodniego, bo bardzo dużo osób z Belwederu kieruje się w tamtą stronę. Szczególnie dzieci, które chodzą do SP 14. W tej chwili muszą jechać 2 autobusami lub iść pieszo.

Gdybym miał 100 tysięcy złotych, to na moim osiedlu zrobiłbym...

Ryszard Lesmanowicz: — Starałbym się o doświetlenie i lepsze oznakowanie wszystkich przejść dla pieszych wzdłuż ul. Bałtyckiej.

Mirosław Kaznowski: — Chodniki, doświetlenie placu zabaw przy Dworcu Zachodnim, na więcej i tak by nie starczyło

Czy mieszkańcy czują się bezpiecznie na swoich osiedlach?

Ryszard Lesmanowicz: – Jeśli chodzi o wybryki chuligańskie, jest raczej bezpiecznie, problemem są włamania do domów jednorodzinnych. Sporo mieszkańców zgłasza, że nie czuje się bezpiecznie ze względu na dość wysoką i zadrzewioną skarpę przy Biedronce, której nie można usunąć,
a która ogranicza widoczność i stwarza zagrożenie dla pieszych przechodzących przez ulicę Bałtycką i wyjeżdżających spod Biedronki pojazdów.

Mirosław Kaznowski: — Po ograniczeniu godzin sprzedaży alkoholu jest mniej osób zaczepiających mieszkańców i przechodniów, więc chyba tak.

Czego najbardziej brakuje w Olsztynie?

]Ryszard Lesmanowicz: — Dworca, którego nie musielibyśmy się wstydzić, więcej imprez kulturalnych i organizacja nocnego życia, przynajmniej na Starym Mieście, i naprawdę inteligentnego systemu kierowania ruchem.

Mirosław Kaznowski: — Porządnego Dworca Głównego.

Aleksander Chodźko




Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Obeliks #2734555 | 83.5.*.* 19 maj 2019 13:14

    Wyremontowanego dworca głównego i gazety olsztyńskiej sprawiającej wrażenie obiektywnej.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  2. Do Lesmanowicz; #2734254 | 95.160.*.* 18 maj 2019 16:11

    Mieszkasz w Olsztynie i po co ci ten dworzec ,uparles sie jak rzep psiego ogona ,pomysl cos konkretnego bo jest w co zainwestowac -przyklad chodniki i nawierzchnia ul;Kopernika,podac ci wiecej przykladow ,uparli sie na ten dworzec,ja pamietam jak go budowali ty moze byles szczylem,

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) odpowiedz na ten komentarz

  3. bleh #2734213 | 88.156.*.* 18 maj 2019 13:48

    O, zdjęcie historyczne dla Grunwaldzkiego.

    odpowiedz na ten komentarz

  4. Wójt Olsztyna #2734191 | 37.47.*.* 18 maj 2019 13:02

    A Likusy?

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  5. kolo #2734187 | 88.156.*.* 18 maj 2019 12:55

    czystego powietrza w sezonie grzewczym i ul. Nowogrunwaldzkiej

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (7)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5