Ratujmy zabytki. Te prawdziwe [ROZMOWA]

2019-05-11 12:04:48(ost. akt: 2019-05-10 14:53:03)

Autor zdjęcia: archiwum UM

Dworzec Olsztyn Główny nie jest zabytkiem, chociaż nie wszyscy chcą się z tym pogodzić. Tak uznał wojewódzki konserwator zabytków. Z punktu widzenia miasta to dobra decyzja — mówi Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna.
— Przez Olsztyn przetacza się dyskusja o tym, czy olsztyński dworzec główny jest zabytkiem. Dyskusja jest gorąca i rodzi pytanie, co należy uznać za zabytek i czy Olsztyn jest miastem zabytków?
— Olsztyn ma to szczęście, że posiada dużo wartościowej substancji zabytkowej lub późniejszej, ale nawiązującej do historycznej zabudowy. Przykładem może być olsztyńska starówka, spalona przez Armię Czerwoną, wspólnym wysiłkiem odbudowana. Nie wszystkie miasta miały takie szczęście, Elbląg na przykład dopiero w latach 90. zeszłego wieku mógł przystąpić do odbudowy swojego Starego Miasta.
Jako samorząd mamy więc szczególne obowiązki dbania o tę substancją i ratowania jej przed dalszą degradacją. Temu służą między innymi dotacje dla wspólnot mieszkaniowych na prace konserwatorskie, restauratorskie i budowlane obiektów znajdujących się w rejestrze lub ewidencji zabytków. W tym roku przeznaczyliśmy na ten cel 600 tysięcy złotych i skorzystają z tego wsparcia 22 podmioty, w tym 17 wspólnot. Specyfiką Olsztyna są także duże zabytkowe kompleksy koszarowe wymagające wyjątkowego podejścia, żeby ich rewitalizacja był spójna i całościowa. Opracowujemy plan zagospodarowania tego obszaru, uwzględniający wnioski z konsultacji, pozwalający na logiczne inwestowanie w ten teren.

— Niektóre olsztyńskie obiekty odradzały się jak Feniks z popiołów. Przykładem mogą być koszary Funka czy Tartak Raphaelsohnów…
— Ochrona zabytków musi być podyktowano sercem, bo tylko wówczas daje się uratować przypadki beznadziejne, jak np. wspomniany Tartak Raphaelsohnów, który po zrewitalizowaniu zaprasza mieszkańców do Muzeum Nowoczesności. Lada dzień muzeum to powiększy się o kolejny obiekt — dawną zajezdnię trolejbusową. Przypomnę, że trolejbusy wyjechały na ulice Olsztyna w 1939 roku, a zakończyły żywot w roku 1971, sześć lat po tramwajach. Odnowiona zajezdnia będzie miejscem ekspozycji dużych obiektów, których nie można wprowadzić do Tartaku. Niebawem zostanie przekazana do zagospodarowania. Jako składowa cześć Muzeum Nowoczesności będzie dostępna mieszkańcom i turystom od 1 lipca.
Trzeba też zwrócić uwagę na otoczenie Zajezdni, które zmieniło się nie do poznania, wkomponowując się w sąsiedni park Centralny. Tartak, Zajezdnia i obiekt hotelowy w dawnej willi przy Łynie czynią tę część parku coraz piękniejszą, a dopełnieniem będzie nowe centrum kultury w miejscu dawnego klubu Come In.

W tym roku na dotacje dla wspólnot mieszkaniowych na prace konserwatorskie, restauratorskie i budowlane obiektów znajdujących się w rejestrze lub ewidencji zabytków miasto przeznaczyło 600 tys. zł

— Czy zawsze udaje się znaleźć klucz na funkcjonalne zagospodarowanie zabytku?
— Nie jest to łatwe, że wspomnę chociażby obiekty koszarowe. Istotą rewitalizacji jest potrzeba, żeby odnowione obiekty żyły i były przydatne ludziom. Tak traktujemy ciekawy architektonicznie, zabytkowy obiekt przy ulicy Bałtyckiej 45. To willa stojąca w pięknym parku, która z każdym rokiem coraz bardziej niszczała. Mieszczą się tam Warsztaty Terapii Zajęciowej, które teraz dostaną praktycznie nową siedzibę. Część główna jest już zmodernizowana, powstaje jeszcze dodatkowy pawilon. Zasadniczą część Warsztatów stanowią sale zajęć szkoleniowo-terapeutycznych z pomieszczeniami pomocniczymi, przeznaczone na terapię dla osób niepełnosprawnych.
Przy okazji rewitalizacji wyodrębniono też trzy mieszkania dla osób niepełnosprawnych, by ułatwić im adaptację do samodzielnego życia, oraz część na potrzeby rady osiedla. Całość, chociaż prace przy pawilonie południowym jeszcze trwają, robi bardzo dobre wrażenie, no i nie ma wątpliwości, że będzie służyła potrzebującym.

— Na koniec wróćmy do dworca głównego. Co wynika z ostatniej debaty w redakcji „Gazety Olsztyńskiej” na jego temat?
— Powszechne staje się przekonanie, że dworzec Olsztyn Główny nie jest zabytkiem, chociaż nie wszyscy chcą się z tym pogodzić. Tak uznał wojewódzki konserwator zabytków. Z punktu widzenia miasta to dobra decyzja, bo będzie możliwe takie zagospodarowanie tego terenu, by powstał tam węzeł przesiadkowy, łączący transport kolejowy, autobusowy i miejski z dodatkową funkcja handlową. Boję się, że każde inne rozstrzygnięcie „zamrozi” to miejsce na wiele lat, i to w takim stanie, w jakim jest ono dzisiaj. A tego chyba nikt nie chce.

Rewitalizacja obiektu zajezdni trolejbusowej została przeprowadzona w ramach projektu „Adaptacja budynku dawnej zajezdni trolejbusowej przy ul. Knosały na cele Muzeum Nowoczesności w Olsztynie”. Projekt otrzymał wsparcie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Warmińsko-Mazurskiego na lata 2014–2020 w wysokości 1 761 602,05 zł, przy czym wartość projektu została oszacowana na kwotę 2 662 200,00 zł.
Rewitalizację rozpoczęto w maju 2018 roku, a jej finansowanie zakończy się z końcem czerwca br. Zgodnie z projektem obiekt będzie pełnił funkcję pawilonu wystawowego Muzeum Nowoczesności. Z uwagi na zalecenia konserwatorskie oraz planowaną funkcję muzealną powrócono do pierwotnego wyglądu budynku — wyburzono wtórne przybudówki od strony północnej i wschodniej, odtworzono bryłę północnej przybudówki, powrócono do ceglanej elewacji oraz wymieniono stolarkę okienną i drzwiową na wzór pierwotnej. Planuje się powrót do wnętrza jednoprzestrzennego.

Dawna zajezdnia trolejbusowa, dziś pawilon wystawowy
zajezdnia

Rewitalizacja obiektu przy ulicy Bałtyckiej 45 wiązała się z przebudową oraz częściową adaptacją i termomodernizacją budynku mieszkalno-użytkowego Warsztatów Terapii Zajęciowej dla osób niepełnosprawnych, a także z jednoczesną rozbudową i nadbudową skrzydła południowego od strony jeziora.
Realizacja zadania odbywa się ramach następujących projektów:
1. „Przebudowa budynku przy ulicy Bałtyckiej 45 w Olsztynie na rzecz aktywizacji zawodowej i społecznej osób z niepełnosprawnościami”.
Wartość ogółem: 2 890 184,97 zł
Wnioskowane dofinansowanie: 2 215 349,64 zł
2. „Adaptacja zabytkowego budynku WTZ na pracownie terapeutyczne i mieszkania funkcyjne”.
Wartość ogółem: 2 441 140,26 zł
Wnioskowane dofinansowanie: 1 637 538,26 zł
3. „Odbudowa skrzydła południowego budynku przy ul. Bałtyckiej 45 w Olsztynie z przeznaczeniem na Warsztaty Terapii Zajęciowej”.
Wartość ogółem: 1 890 681,31 zł
Wnioskowane dofinansowanie: 1 490 700,88 zł
4. „Zwiększenie efektywności energetycznej budynków użyteczności publicznej na terenie Miasta Olsztyna”.
Wartość ogółem: 2 577 008,24 zł.
Wnioskowane dofinansowanie: 1 507 396,19 zł

Warsztat terapii zajęciowej przy ul. Bałtyckej
warsztat terapii zajęciowej w olsztynie


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5