Pierwszy dzień aplikacji "taksówkarskiej" w Olsztynie i pierwszy mandat. Ponad 20 tys. złotych!
2019-05-10 13:18:47(ost. akt: 2019-05-10 13:25:27)
W czwartek została uruchomiona w Olsztynie aplikacja parująca kierowców z pasażerami. Takie rozwiązanie od dawna popularne jest w największych miastach w Polsce. Jak się okazuje, tańszy odpowiednik taksówek jest nie do końca legalny.
Platformy parujące pasażerów i kierowców trafiły do Polski z zachodu już kilka lat temu. Ich schemat działania jest bardzo prosty. Wystarczy jedynie smartfon i odpowiedni program. Mówiąc krótko, jeśli pasażer chce zabukować przejazd, to na swoim telefonie musi zainstalować odpowiednią aplikację. Następnie wybieramy w niej jedynie początek i cel podróży. Taką samą aplikację ma kierowca, który odbiera zamówienie i przyjeżdża po pasażera.
Dużym udogodnieniem aplikacji jest to, że klienci, jeszcze przed potwierdzeniem przejazdu zostają poinformowani o całkowitych kosztach podróży. Ponadto za jej pośrednictwem można dowiedzieć się między innymi tego, jakim samochodem będziemy jechać oraz jak kierowcę ocenili jego poprzedni pasażerowie.
Po Warszawie, Trójmieście czy Wrocławiu jedna z takich aplikacji trafiła również do Olsztyna. I wydaje się, że takie rozwiązanie to same plusy. Okazuje się jednak, że nie do końca. Przekonał się o tym jeden z kierowców jeżdżących po stolicy Warmii i Mazur, i to już w dniu premiery aplikacji w naszym mieście.
Po Warszawie, Trójmieście czy Wrocławiu jedna z takich aplikacji trafiła również do Olsztyna. I wydaje się, że takie rozwiązanie to same plusy. Okazuje się jednak, że nie do końca. Przekonał się o tym jeden z kierowców jeżdżących po stolicy Warmii i Mazur, i to już w dniu premiery aplikacji w naszym mieście.
W związku z uruchomieniem aplikacji, Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego podjął wspólne działania z Komendą Miejską Policji i Krajową Administracją Skarbową. Polegają one na sprawdzeniu, czy przewożący pasażerów przestrzegają obowiązujących przepisów. W przypadku jednego z zatrzymanych kierowców funkcjonariusze dopatrzyli się wielu uchybień. Jak udało nam się dowiedzieć, kierowca nie posiadał wymaganej licencji oraz stosownych orzeczeń lekarskich i psychologicznych. Ponadto wykorzystywany samochód nie spełniał wymaganego przepisami kryterium konstrukcyjnego. Efektem tego może być kara w wysokości 22 tysięcy złotych.
Niestety, wyżej wymienione wykroczenia nie są pojedynczymi przypadkami, które wykrywa Inspekcja Transportu Drogowego we współpracy z policją i skarbówką. Jakie wymogi trzeba zatem spełnić, żeby legalnie móc wozić pasażerów? Z tym pytaniem zwróciliśmy się do Grzegorza Bukowskiego z Wojewódzkiej Inspekcji Transportu Drogowego w Olsztynie.
— Osoby, które wykonują na podstawie aplikacji rożnych firm przewóz osób, muszą posiadać zarejestrowaną działalność gospodarczą. Ponadto muszą mieć odpowiednie dokumenty związane z ustawą o transporcie drogowym, które go uprawniają do wykonywania takiego przewozu — powiedział w rozmowie z nami zastępca naczelnika wydziału inspekcji.
O jakie dokładnie dokumenty chodzi? Przede wszystkim kierowca powinien mieć licencję na okazjonalny przewóz osób. Ponadto niezbędne są badania lekarskie i psychologiczne, a samochód musi spełniać wymagania niezbędne do przewozu osób.
Grzegorz Bukowski zwraca uwagę również na to, że kierowcami korzystającymi z aplikacji są nie tylko Polacy, ale również obcokrajowcy, którzy nie posiadają zezwolenia na pracę na terenie naszego kraju, bo są np. studentami lub przebywają w Polsce tylko czasowo. — W tym przypadku wchodzi również powiadomienie straży granicznej, że zostały złamane zasady przebywania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej — tłumaczy Grzegorz Bukowski.
Warto dodać, że aplikacje parujące kierowców z pasażerami od lat są przyczyną wielu protestów taksówkarzy. Co na ten temat sądzą zawodowi kierowcy z Olsztyna? Z taksówkarzami z naszego miasta rozmawialiśmy w przeddzień uruchomienia aplikacji.
— Jeżeli będą mieli takie same wymogi jak my, tzn. będą musieli przejść badania lekarskie, psychologiczne, specjalistyczne, będą mieli licencję, będą płacić podatki i składki zdrowotne to jak najbardziej — powiedział nam jeden z taksówkarzy.
— Niech tylko płacą ZUS, to wtedy będą wiedzieli ile to kosztuje — dodał inny z kierowców.
— Niech tylko płacą ZUS, to wtedy będą wiedzieli ile to kosztuje — dodał inny z kierowców.
W najbliższym czasie prawo dotyczące transportu drogowego ma ulec zmianie. Tańszy będzie między innymi koszt licencji. Zniesiony ma zostać również egzamin z topografii miejscowości. Zmiany prawa mają wejść w życie od początku 2020 roku.
Kuch
Komentarze (89) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
pasażer #2729800 | 185.103.*.* 10 maj 2019 13:37
proponuję podjechać na pierwszy z brzegu postój taxi i sprawdzić ilu tam ma samochody spełniające warunki, aktualne badania albo płaci zus... zawód taksówkarza o ile dobrze kojarzę został jakiś czas temu uwolniony tzn. licencja nie jest wymagana
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
zxc #2729806 | 195.136.*.* 10 maj 2019 13:40
Chyba kogoś zdrowo poebao. Jeśli to prawda, że gościa zatrzymali to ile on mógł zarobić pierwszego dnia? Góra kilkadziesiąt złotych, a grozi mu kara 22 tysiące zł!!! To jest chore. Jak u nas ma być nowocześnie, kiedy ściga się za coś takiego - przecież to jest niezwykle przydatne rozwiązanie zarówno dla miejscowych jak i turystów. W większości krajów bez problemu można korzystać z Ubera czy Bolta zarówno jako pasażer jak i kierowca. Taksówkarze to zwykli kanciarze i naciągacze. 100 razy bardziej wolę korzystać z Ubera czy Bolta niż zamówić Taxi, nawet gdyby cena przejazdu była taka sama.
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
. #2729821 | 81.190.*.* 10 maj 2019 13:59
Jakbyście tak zawzięcie walczyli z piratami drogowymi, to pewnie w Olsztynie nie było by tylu potrąceń pieszych na przejściach.
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz
KTOS #2729825 | 83.12.*.* 10 maj 2019 14:03
przecież tu nie chodzi głównie o zus tylko o licencję. ta licencja to o kant dup... kazdy niech zrobi badania lekarskie placi zus i jezdzi. to wymyslaja taxometry itd wlasciciel aplikacji niech sie rozlicza z urzedem skarbowym i na tyle a ludziom dajcie zarabiac.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
------------ I GIT :)--------------- #2729835 | 37.47.*.* 10 maj 2019 14:14
Behhhhaa heheheheehehheheheeheh
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)