Rodzice skarżą szkołę
2019-05-09 09:28:05(ost. akt: 2019-05-09 09:42:08)
Dwie skargi dotyczące braku możliwości poprawienia ocen trafiły do warmińsko-mazurskiego kuratorium oświaty. Obie dotyczą szkoły przy ul. Bałtyckiej.
Wnieśli je rodzice, którzy twierdzą, że z powodu strajku uczniowie nie mogli poprawić ocen, co poskutkowało brakiem promocji i możliwości przystąpienia do matury. Obie sytuacje dotyczą języka polskiego.
Olsztyńskie kuratorium przystąpiło już do badania spraw. Krzysztof Nowacki, warmińsko-mazurski kurator oświaty, podkreślił, że jest za wcześnie na potwierdzenie lub zaprzeczenie zarzutom. Dodał też, że ważne jest to, że skargi wnieśli rodzice, a nie uczniowie, którzy byli pełnoletni i mogli sami to uczynić.
— Każda skarga jest rozpatrywana indywidualnie i każda osoba dostanie odpowiedź od kuratora. Zostanie wszczęte postępowanie wyjaśniające i kontrola — tłumaczy Wojciech Cybulski, warmińsko-mazurski wicekurator oświaty. — Na odpowiedź mamy 30 dni.
Co w przypadku pozytywnego rozpatrzenia skargi? — dopytujemy. — Może być polecenie napisania egzaminu klasyfikacyjnego, uchylona uchwała w sprawie klasyfikacji. Trudno szczegółowo odpowiedzieć. Takie sytuacje zdarzały się nawet wtedy, gdy nie było strajku — nie ukrywa.
Skargi wpłynęły też m.in. do kuratoriów w Katowicach, Poznaniu i Gorzowie Wielkopolskim. W poniedziałek minister edukacji narodowej Anna Zalewska poinformowała, że wszelkie wątpliwości rodzic i uczeń powinien wyjaśnić z dyrektorem szkoły lub kuratorium oświaty.
pj
Komentarze (24) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
mega #2729606 | 81.190.*.* 10 maj 2019 08:31
Dziwne, bo PIS - owski rząd może wszystko.
Ocena komentarza: warty uwagi (39) odpowiedz na ten komentarz
gość #2729184 | 188.146.*.* 9 maj 2019 15:13
No to już jest bezczelność. Gówniarz opieprza się od września, budzi się z ręką w nocniku tuż przed końcem roku, wykorzystuje strajk i płacze, że "odebrano mu prawo do poprawiania ocen tuż przed maturą", a skargę za dorosłego, pełnoletniego bałwana pisze mamunia z tatuniem. CYRK
Ocena komentarza: warty uwagi (21) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
yhy #2729083 | 83.5.*.* 9 maj 2019 12:53
Co to znaczy poprawić??? A cały rok szkolny co uczniowie robili??? Dla mnie to jest bardzo niesprawiedliwe, że są uczniowie, którzy cały rok pracują i mają potem taką samą ocenę jak ten leń i leser, który "aktywował" się w okolicach maja i nagle chce poprawiać... Miał na to czas wcześniej!! Nauczyciele doskonale wiedzą, kto się stara i komu zależy, a komu nie! Wiele razy moje córki miały wyższe oceny końcowe, niż wychodziły z wyliczeń średniej, ponieważ są aktywne i pracowite! To lenie i nieroby teraz się rzucają ze skargami!!
Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Dzej #2729066 | 37.248.*.* 9 maj 2019 12:30
Rodzice , to mogli się od początku roku interesować ocenami dziecka. Uczeń cały rok pracuje na ocenę! Nauczyciel nie ma obowiązku na gwałtu fety poprawiać ocen z reguły uczniom którym cały rok nic się nie chciało. Na poprawę oceny zazwyczaj jest 2 tyg. to ile tych ocen dostali ci pokrzywdzeni uczniowie , że nie mogli poprawić. Kpina !!!
Ocena komentarza: warty uwagi (16) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
Dec #2729064 | 89.228.*.* 9 maj 2019 12:26
Drodzy pedagodzy ,dlaczego chcecie strajkować dopiero we wrześniu ? . Przed wrześniem w kalendarzu są dwa piękne miesiące letnie . Strajkując w tym czasie ,nie narazicie się rodzicom , uczniom ,czy szeroko pojętej opini publicznej .
Ocena komentarza: warty uwagi (16) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)