Prognozy się sprawdziły: Olsztyn dopłaca do energii
2019-04-12 15:47:29(ost. akt: 2019-04-12 15:52:24)
Przez podwyżkę cen prądu z miejskiej kasy miało odpłynąć blisko 6 milionów złotych. Olsztyn faktycznie dopłaca do energii, ale jest światełko w tunelu.
Rząd próbował zmusić producentów do zamrożenia cen prądu. Na razie jednak miasto z tego zamrożenia nie korzysta.
Podwyżki cen energii, przypomnijmy, zostały spowodowane rosnącymi cenami węgla, na którym oparta jest nasza energetyka. Do tego wzrósł koszt uprawnień do emisji CO2. Olsztyn kilka milionów już stracił. Według prognoz, w 2019 roku miasto miało zapłacić średnio o 35 procent więcej niż w roku 2018, czyli 5 mln 920 tys. zł. I faktycznie dopłaca.
— Same ceny energii się nie zmieniły. Zmniejszył się jedynie podatek akcyzowy, została obniżona cena, którą płacimy. Ustawodawca faktycznie przyjął ustawę, która zakłada zmianę cen energii, ale nie wyszły jeszcze rozporządzenia wykonawcze do tej ustawy. Na razie płacimy więcej, niż płaciliśmy w ubiegłym roku — tłumaczy Łukasz Pikuła z Biura Pełnomocnika Prezydenta Olsztyna ds. Gospodarki i Infrastruktury Elektroenergetycznej. — Ustawodawca zobowiązał sprzedawców do renegocjacji umów i korekty umów zawartych od 1 stycznia 2019. Z racji tego, że mamy tylko projekt rozporządzenia, na razie nie wiemy, kiedy to wszystko wejdzie w życie. Miał to być 1 kwietnia, ale, jak widać, nie udało się.
Jednak nawet po korekcie pełnej kwoty nie odzyskamy. — Jesteśmy stratni. Ceny, które mamy w obecnej umowie, są znacznie wyższe niż te z ubiegłego roku. Jeśli faktycznie ustawodawca przyjmie ceny ubiegłoroczne, to mielibyśmy jednak oszczędności — przyznaje Łukasz Pikuła.
Jednak nawet po korekcie pełnej kwoty nie odzyskamy. — Jesteśmy stratni. Ceny, które mamy w obecnej umowie, są znacznie wyższe niż te z ubiegłego roku. Jeśli faktycznie ustawodawca przyjmie ceny ubiegłoroczne, to mielibyśmy jednak oszczędności — przyznaje Łukasz Pikuła.
I dodaje: — Jeśli sprzedawcy będą renegocjować umowy i ceny będą niższe, powinniśmy dostać faktury korygujące. Ale całości raczej nie odzyskamy. Chodzi o to, że w ustawie jest mowa o cenach z 30 czerwca 2018. A ceny energii wzrastały od stycznia, więc do poziomu ze stycznia 2018 na pewno nie powrócimy. Wszystko wyjaśni się, kiedy będziemy mieli przed sobą dokumenty. Dla nas to dodatkowy problem, bo planujemy wydatki według obecnych cen. W budżecie jest ujęta wyższa opłata. Co z tego będzie, czas pokaże.
Mimo korekt gorzej może być po 2020 roku, bo najwyższe hurtowe ceny i taryfy dla wszystkich grup odbiorców, według szacunków Instytutu Energetyki Odnawialnej, będziemy mieli właśnie wtedy. Na szczęście na razie nie czeka nas wzrost cen biletów komunikacji miejskiej, a przez podwyżki cen energii mogłoby tak być. Tramwaje wykonują jednak mniej niż 10 procent wszystkich połączeń komunikacyjnych.
Paweł Jaszczanin
Komentarze (31) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (31)Latarnik #2717888 | 83.9.*.* 16 kwi 2019 18:04
To teraz rozumiem, dlaczego na Osiedlu Mazurskim przez ostatnie dwa dni światło uliczne zapalali o 22.00. Zobaczymy, jak będzie dzisiaj.
odpowiedz na ten komentarz
alejaja #2716683 | 79.124.*.* 14 kwi 2019 11:45
te świecące latarnie w dzień na olsztyńskich ulicach to pewno w ramach akcji ; Godzina dla Ziemi
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
Oświetlenie uliczne #2716511 | 83.5.*.* 14 kwi 2019 07:26
Niedziela rano, piękne słoneczko i do tego latarnie uliczne na Jagiellończyka wciąż się świecą. W tym mieście żadne światła nie działają prawidłowo - ani latarnie uliczne ani sygnalizacja świetlna.
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz
warmiak #2716504 | 178.235.*.* 14 kwi 2019 07:10
oświetlenie powinno gasnąć równo z świtem
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz
Drogi #2716492 | 31.0.*.* 14 kwi 2019 06:34
14.04 godz 6.25 na dworze widno ładna pogoda a na ul artyleryjskiej pala się wszystkie światła.kto za to płaci czy to tez wina rządu. .?powinno obciążyć za prąd wladarza miasta który wg mnie źle zarządza pieniędzmi z moich podatków
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz