Malowany warmiński zodiak

2019-04-06 23:29:19(ost. akt: 2019-04-07 14:33:04)
Batikowy i tkany warmiński zodiak

Batikowy i tkany warmiński zodiak

Autor zdjęcia: Archiwum organizatora

Robiły batiki i zbierały koszulki, by złożyć warmiński zodiak. Tworzą go herby miast i symboliczny pejzaż ze słońcem i jeziorem. Pracę będzie można oglądać we Fromborku, skąd poleci do Anglii.
Zodiak to część międzynarodowego The Map Project. Jest to pomysł Studia Valeria z Chorwacji i artystów z grupy Wirral z Anglii. Badali miejsca, które były dla ludzi domem. Brali pod uwagę geografię, kulturę, historię oraz sposoby bycia w tej „domowej” przestrzeni. 

Grupy artystów ze Szkocji, Słowenii, z Kosowa, Australii, Polski i Czarnogóry stworzyły swoje własne mapy.

Były to tkaniny o rozmiarach 1,5x1,5 metra. Każda ekipa wybrała styl i metodę pracy.

Polskę w projekcie reprezentował Olsztyn, a dokładniej grupa podopiecznych doktor Iwony Bolińskiej-Walendzik. Na co dzień pracuje w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej w Olsztynie, ale jest także znaną i uznaną autorką batików.

Batik to technika malarska, polegająca na nakładaniu wosku i kąpieli tkaniny w barwniku, który farbuje jedynie miejsca, które nie są pokryte warstwą wosku. Dla uzyskania specjalnych efektów proces woskowania i farbowania powtarza się wielokrotnie.

W ten właśnie sposób powstał herb Braniewa, autorstwa Bolińskiej-Walendzik. To ten z drzewem, pod którym stoi gryf i jeleń, to jeden z dwunastu herbów warmińskich miast. Przygotowały je uczestniczki pleneru, zorganizowanego przez Klub Plastyka Amatora Sąsiedzi Sąsiedzi. Uczą się techniki batiku na zajęciach prowadzonych przez Iwonę Bolińską-Walendzik w Miejskim Ośrodku Kultury.

— Jedna z kobiet miała szczególne zadanie do wykonania — opowiada Bolińska-Walendzik. — Potrzebny był środkowy, tkany element naszego zodiaku. Miało to być słońce, odbijające się w wodzie jeziora, czyli typowy fragment warmińsko-mazurskiego krajobrazu. Przez miesiąc zbierałyśmy koszulki. Zależało nam szczególnie na żywym, niebieskim kolorze. Autorka tkaniny pracowała nad nią dwa miesiące.

Autorzy mogą również zaprezentować różnorodne umiejętności i lokalne style w pracy z tekstyliami.

Projekt jest ukierunkowany na społeczność. Jego celem jest spotkanie artystów z różnych krajów, wymiana pomysłów, a także — co również jest istotne — doskonalenie umiejętności. I tak się dzieje.

Do projektu artystki z Olsztyna „wkręcił” Davorin Kereković — urodzony w Zagrzebiu profesor filozofii i socjologii, artysta-samouk, który zajmuje się fotografią, dizajnem i rzeźbą. Wielokrotnie bywał w Olsztynie, a z drugiej strony wspierał olsztyńskich artystów w Chorwacji.

Dążeniem pomysłodawców jest to, aby projekt stał się prawdziwie globalny. Wernisaż wystawy prezentującej artystyczne wizje miejsc, nazywanych przez twórców Domem, odbędzie się w piątek 12 kwietnia w Wieży Radziejowskiego we Fromborku.

To też ciekawe miejsce. Wzniesiona na przełomie XVI i XVII wieku budowla ma 70 metrów wysokości. W przeszłości pełniła funkcje dzwonnicy, punktu obserwacyjnego, a także latarni morskiej. Dzisiaj można ją zwiedzać oraz obejrzeć wyjątkowy eksponat. To metalowa kula na stalowej lince, czyli wahadło Foucaulta, potwierdzające obroty Ziemi.

Ewa Mazgal

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5