Stara kamienica przy Lanca w Olsztynie jest w remoncie, ale...

2019-04-06 20:29:11(ost. akt: 2019-04-06 21:39:23)
Lanca 2 kamienica

Lanca 2 kamienica

Autor zdjęcia: Paweł Jaszczanin

Kamienica przy ul. Lanca w Olsztynie straszy dzisiaj i swoim wyglądem, i stanem technicznym. Ale to ma się zmienić. Według zapowiedzi — do końca roku.
To miejsce znali nie tylko okoliczni mieszkańcy. Przez wiele lat były tu mieszkania, a na parterze księgarnia. Kamienica do rejestru zabytków trafiła jeszcze pod koniec lat 80. XX wieku. Mieszkańców wysiedlono, gdy budynek zaczął stwarzać zagrożenie.

W 2004 roku kamienicę przy ul. Lanca ktoś w końcu kupił. Ale nic z budynkiem nie robił — ze ścian odpadał tynk, aż w końcu wejście zabito deskami, żeby nikt tam nie wchodził.

Dlatego wielkie zdziwienie wywołał jej remont. Kamienica ma odzyskać dawny wygląd. W internecie pojawiła się nawet data oddania do użytku — maj 2019.

— ...do maja to nie powstanie. Bardziej realnym terminem jest koniec roku. Ale wszystko zależy od konserwatora zabytków. Musimy z nim uzgadniać każdy szczegół, wykonać badania itd. Mamy pozwolenie na remont dachu i to robimy — mówi ojciec kobiety, która kupiła kamienicę.

Na dole mają się znaleźć dwa lokale usługowe, a na górze mieszkania. — Na razie trudno powiedzieć, ile ich będzie — mówi mężczyzna. — Kamienica nie pójdzie jednak na sprzedaż. Zostanie u nas.

O budynek zapytaliśmy więc w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków. — Ten budynek faktycznie był w opłakanym stanie. W 2017 roku przeprowadziliśmy tam kontrolę — już wtedy, gdy pojawił się nowy właściciel. Dostrzegliśmy zaniedbania, wynikające z braku inwestowania przez poprzednika — mówi nam Bartłomiej Skrago, rzecznik Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.

I dodaje: — Dach był w opłakanym stanie i już zaciekał. Wydaliśmy więc zalecenia konserwatorskie o remont dachu. Firma wystąpiła o pozwolenie i takie od nas dostała. Remont był robiony zgodnie z wytycznymi. W ubiegłbym roku przeprowadziliśmy jednak kolejną kontrolę. Wykazała, że pewne prace przeprowadzono bez naszego pozwolenia. Teraz stoimy przed koniecznością reagowania.

Skąd ta zwłoka? Dlaczego WUOZ nie zadziałał w 2017 roku, a dopiero teraz? — Chodziło o to, żeby dać właścicielowi możliwość skończenia remontu dachu, bo zagrażał trwałości statycznej całego obiektu. Ale zareagować musimy — stwierdza rzecznik WUOZ.

Do tematu wrócimy.

Paweł Jaszczanin

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5