Małe roboty i dmuchane kostki

2019-04-04 11:39:46(ost. akt: 2019-04-04 12:00:12)
Michał: — Lubię zadania, w których jest rywalizacja

Michał: — Lubię zadania, w których jest rywalizacja

Autor zdjęcia: Fot. Zbyszek Woźniak

Kto powiedział, że matematyki trzeba się uczyć w ławkach? I że liczenie jest monotonne? Niepubliczna Szkoła Podstawowa „Piątka” z Olsztyna udowadnia, że zadania matematyczne to świetna zabawa. Uczniowie wzięli udział w projekcie.
Pola, uczennica Niepublicznej Szkoły Podstawowej „Piątka”, stwierdza, że całą noc nie spała. — Taka byłam podekscytowana — mówi. — Nawet mama nie musiała mnie budzić do szkoły!

Nic dziwnego, środa w „Piątce” nie była zwykłym dniem. We wrześniu ubiegłego roku uczniowie rozpoczęli przygodę z projektami międzynarodowej współpracy eTwinning.

Aż trzy z nich zostały nagrodzone Krajową Odznaką Jakości. Odznaka jest przyznawana najlepszym projektom, jest także dowodem osiągnięcia krajowego i europejskiego standardu.

W środę dzieci przystąpiły do jednego z działań pod nazwą „Jajko z niespodzianką”. To innowacyjny projekt matematyczny, który dotyczy świąt wielkanocnych. Uczniowie doskonalą w nim swoje umiejętności matematyczne i odkrywają piękno królowej nauk. A że pracują wspólnie z kolegami i koleżankami oraz zaprzyjaźnionymi szkołami, to przy okazji się integrują.

Zanim uczniowie przystąpili do zadań, najpierw zjedli energetyczne śniadanie razem ze swoimi rówieśnikami ze Szkoły Podstawowej nr 6. — Podczas dzisiejszej lekcji uczniowie klas 1B, 2A i 2B z Niepublicznej Szkoły Podstawowej „Piątka” oraz z klasy 1A z SP 6 , którzy cały miesiąc współpracowali wirtualnie, mogą poznać się na żywo i działać razem — mówi Paulina Kurowska-Loryńska, nauczycielka i szkolny koordynator projektów eTwinning. — Na dzisiejszą lekcję przygotowaliśmy działania związane z kodowaniem i programowaniem.

Dlaczego szkoła zdecydowała się przystąpić do tego projektu? — Matematyka jest wszędzie — tłumaczy nauczycielka. — Na muzyce odkrywamy, że nuty się dzielą, na języku polskim liczymy litery, na plastyce mamy kształty. W oczekiwaniu na Wielkanoc stworzyliśmy kalendarz, który miał tyle zajęć, ile jest liter w słowie „Wielkanoc” — zaznacza i dodaje: — Mamy wiele szkół partnerskich, nawet na południu Polski. Na co dzień kontaktujemy się za pomocą platformy internetowej.

A dlaczego „Jajko z niespodzianką”? — Jajko to symbol wiosny, w którym były ukryte zadania matematyczne. Dzieci poznały budowę jajka, robiły doświadczenia. A niespodzianką jest to, że matematyka wcale nie musi być trudna ani nudna. Nasi uczniowie tworzyli w programach komputerowych kartki wielkanocne, które wyślą do swoich kolegów — opowiada Paulina Kurowska-Loryńska.

Uczniowie pracują w grupach. — Musimy ułożyć krążki na planszach i je pododawać — tłumaczy Janek, drugoklasista. — Jest fajnie, bo możemy poznać się z innymi. A co jest najfajniejsze w matematyce? — To, że nie trzeba tak ciągle pisać — uważa Józia.

Michał z klasy 1B stwierdza, że najfajniejsze jest kodowanie. A praca w grupach? — Lubię rywalizację — odpowiada. — Lubię takie gry i zabawy, gdzie można coś wygrać. A dzisiaj najbardziej podobają mi się ozoboty.

Te małe, sympatyczne roboty były hitem środowego spotkania.

— Na karcie jest wyznaczona droga, którą trzeba zaprogramować na robocie — tłumaczy Marcel.

Ozoboty są tworzone specjalnie z myślą o nauce programowania. A ona, jak się okazuje, nie ma dla uczestników projektu żadnych tajemnic! Anna Klich, nauczycielka i wychowawczyni klasy 2A jest zachwycona postawą uczniów. — Dzieci są chętne do pracy w grupie — stwierdza.

Matylda z 2B przyznaje, że od matematyki woli jednak język polski. Teraz uczy się na lekcjach dzielenia i mnożenia. — Dzielenie jest trudniejsze — uważa. — Ale to, co teraz robię, jest fajne. Bo to taka gra! Rzucam kostkę i rozwiązuję zadania, które są na polach.

— Dzieciom w tym wieku towarzyszy naturalna ciekawość świata i chęć poznawania — zauważa Paulina Kurowska-Loryńska. — Programowanie, czyli inaczej kodowanie, otwiera dzieci na naukę rozwiązywania problemów i korzystanie ze znanych, typowych, jak również niestandardowych metod ich rozwiązywania — tłumaczy. I dodaje: — Dzięki nowoczesnym technologiom, wykorzystywanym na lekcjach, uczymy dzieci analizowania, wyciągania wniosków oraz współpracy. W dzisiejszym świecie te umiejętności pozwalają im być aktywnymi i świadomymi uczestnikami świata cyfrowego. Dzieci nie boją się nowych technologii. Radzą sobie z nimi lepiej niż dorośli. Nasze projekty eTwinning udowadniają, że nowoczesne technologie, wykorzystywane z uczniami na lekcjach, nie tylko bawią, ale i przede wszystkim uczą.

Aleksandra Tchórzewska

Czym jest eTwinning? To społeczność szkół w Europie, która oferuje platformę współpracy dla nauczycieli z krajów europejskich. W ten sposób komunikują się, współpracują, realizują projekty, dzielą się i, mówiąc krótko, są częścią najbardziej ekscytującej społeczności edukacyjnej w Europie.




2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5