"Pacjenci w kolejkach, lekarze na dyżurach umierają". Olsztyńscy lekarze mówią NIE

2019-03-26 16:56:44(ost. akt: 2019-03-26 16:34:52)

Autor zdjęcia: Karol Kiłyk

Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy nie kryje swojego niezadowolenia związanego z tym, że rząd nie dotrzymał obietnic zawartych w porozumieniu do którego doszło w lutym ubiegłego roku. Związkowcy na terenie całego kraju manifestują swoje rozczarowanie za pomocą plakatów z odważnymi hasłami.
Ogólnopolska akcja billboardową ma być wyrazem frustracji i przerażenia lekarzy, którzy boją się o pogorszenie sytuacji służby zdrowia w Polsce, a tym samym sytuacji i stanu zdrowia pacjentów. Dlatego w największych polskich miastach. Możemy na nich przeczytać apel lekarzy:

" Pacjenci w kolejkach, lekarze na dyżurach umierają — rządzący opamiętajcie się!''. Z pozostałych treści wynika, że lekarze czują się poniżani przez rząd.

W tego typu plakaty w Olsztynie zawisły również na ulicy Dworcowej niedaleko Szpitala Dziecięcego.

— Szczególnie bolesne jest obniżenie zapowiadanej wysokości nakładów publicznych na ochronę zdrowia przez odniesienie odsetka PKB (6%) do wartości PKB sprzed dwóch lat oraz przez włączenie do finansowania innych celów niż tylko świadczenia zdrowotne — pisze w komunikacie Krzysztof Bukiel, przewodniczący Zarządu OZZL.

— Biorąc pod uwagę wzrastające potrzeby zdrowotne starzejącego się społeczeństwa i zaniedbania sięgające dziesiątków lat oznacza to dalszą degradacją publicznej ochrony zdrowia i coraz trudniejszy dostęp do leczenia dla Polaków. Jest to tym dziwniejsze, że w tym samym czasie rządzący znajdują dziesiątki miliardów złotych na inne cele, których zaspokojenie nie jest aż tak pilne wobec upadającej opieki zdrowotnej służącej wszystkim Polakom — dodaje Bukiel.

OZZL zapowiada, że akcja nie spotka się z pozytywną reakcją rządu za kilkanaście tygodni rozpoczną ogólnopolski protest.





Komentarze (51) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Zwątpiłem #2705869 | 83.5.*.* 29 mar 2019 05:27

    Najpierw trzeba coś umieć żeby być tak zajętym nie wypowiadam się do dziś ponieważ poznałem niezłą gromadkę lekarzy w swoim życiu i tylko 1 lub 2 którzy coś pomogli widzę że to standard

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Maciekm #2705841 | 188.146.*.* 28 mar 2019 23:31

    Dzień dobry, ten bilboard to bezczelność. Lekarze umierają bo pracują całe dnie na Państwowym, potem do 22:00 przyjmują prywatnie. Znam to z autopsji, nasz pediatra tak funkcjonuje - natychmiast po skończeniu dyżuru w szpitalu gdzie jest od rana jedzie na prywatę i przyjmuje codziennie tak do 21-22. Byliśmy raz ok. 20:30 to się ledwo trzymał biurka. Później na bilboardach fąchy że umierają? Nikt im nie karze być tak chciwymi, można pracować mniej i nie zarobić miesięcznie 50 tyś, tylko 25 tyś - ooo i tu jest problem...

    odpowiedz na ten komentarz

  3. Amddoctor #2705252 | 83.5.*.* 28 mar 2019 06:26

    https://www.nytimes.com/1971/09/04/archi ves/more-doctors-defecting-from-ama.html

    odpowiedz na ten komentarz

  4. Pacjentka #2704901 | 5.173.*.* 27 mar 2019 13:56

    Lekarz lekarzowi nie równy.Dlaczego lekarze maja pozwolenie,aby praciwac w panstwowych sluzbach zdrowia i rownolegle w swoich prywatnych gabinetach. Albo jedno albo drugie i tym samymbedzie miejsce pracy dla nowych lekarzy i mize kolejki sie zmniejsza.Jakby pracowali w przychodni specjalistycznej od poniedzialku do piatku po 8 godzin to kolejek by nie byli.A tak troche w panstwowce troche u siebie,pieniadze plyna a pacjent czeka.Maja żądania a my pacjenci? Do specjalisty z dzieckiem (kardiolog) mam na kwiecień 2020 dodam wizyta kontrolna.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. ol #2704879 | 213.184.*.* 27 mar 2019 13:22

      to niech przestaną leczyć, a zaczną myśleć co robić żeby pacjent wyzdrowiał , to kolejki będą mniejsze

      odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (51)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5