Pani poseł pyta o północną obwodnicę Olsztyna

2019-03-21 16:28:19(ost. akt: 2019-03-21 16:35:55)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Co z północną obwodnicą Olsztyna — zapytała rząd posłanka PSL Urszula Pasławska. Właśnie pani poseł dostała odpowiedź na swoją interpelację. I niestety nie ma dobrych wiadomości.
W swojej interpelacji z końca lutego poseł PSL Urszula Pasławska zapytała rząd, czy projekt budowy północnej części obwodnicy Olsztyna będzie wpisany na listę inwestycji do realizacji w ramach Krajowego Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023? A także, czy rząd sfinansuje — lub współfinansuje — przygotowanie dokumentacji projektowej tej inwestycji.

A jak ważna jest to inwestycja dla miasta, pokazała nasza sonda. Zapytaliśmy mieszkańców o trzy najważniejsze inwestycje, które powinny się rozpocząć w tym roku. Według naszych czytelników inwestycją numer jeden jest właśnie budowa północnej obwodnicy Olsztyna. Jest ona ważniejsza od budowy ul. Nowobałtyckiej czy przedłużenia ul. Wilczyńskiego do al. Warszawskiej.

Samorządowcy również wiedzą, że północna nitka jeszcze bardziej usprawniłaby ruch w mieście. Przypomnijmy, że między innymi to zadanie zostało wpisane do umowy koalicyjnej Piotra Grzymowicza z Koalicją Obywatelską.

I niestety nie ma dobrych wiadomości. W odpowiedzi na interpelację pani poseł Andrzej Bittel, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury poinformował, że obecnie priorytetem realizowanym w ramach krajowego Programu jest budowa sieci autostrad i dróg ekspresowych oraz budowa wybranych obwodnic w ciągu dróg krajowych. Zadanie polegające na budowie północnej obwodnicy Olsztyna nie zostało w nim ujęte. Działania Ministerstwa Infrastruktury skupiają się obecnie na realizacji już wyznaczonych priorytetów inwestycyjnych.

— Kwestie związane z przygotowaniem i ewentualną realizacją zadania polegającego na budowie północnej obwodnicy Olsztyna będą mogły być przedmiotem prac nad kolejnym programem wieloletnim z zakresu transportu drogowego, realizowanym z wykorzystaniem funduszy z kolejnej perspektywy finansowej UE — czytamy w odpowiedzi wiceministra.

Podsekretarz stanu Bittel przypomina też, że trwa budowa południowej obwodnicy Olsztyna wraz z węzłem Pieczewo, co poprawi układ drogowy wokół Olsztyna, umożliwi eliminację znaczącej części ciężkiego ruchu z centrum miasta.

Na koniec w odpowiedzi czytamy: „Reasumując chciałbym ponownie potwierdzić, że kwestia sytuacji komunikacyjnej stolicy województwa warmińsko-mazurskiego jest przedmiotem prac i analiz Ministerstwa Infrastruktury, i podejmowane były i są działania, których wymierne efekty już są i będą widoczne w niedalekiej przyszłości, a realizacja kolejnych postulatów i wniosków władz samorządowych regionu będzie przedmiotem analiz w zakresie określenia priorytetów inwestycyjnych na przyszłą perspektywę finansową UE.”

To wszystko, nie ma ani słowa o tym, czy miasto będzie mogło liczyć na wsparcie przy opracowaniu dokumentacji projektowej północnej obwodnicy. Jak widać z pisma wiceministra, budowa drugiej nitki obwodnicy to już raczej kwestia kolejnej unijnej perspektywy finansowej, a więc lata 2020-2027.

Żeby jednak ciężkie samochody zniknęły z olsztyńskich ulic, północna obwodnica jest niezbędna. Na razie nie ma jej w krajowym programie, nie na nią pieniędzy. Co więcej, nie wiadomo, jak miałaby biec nowa droga.

Niedawno Daniel Zadworny, wójt gminy Dywity, wystąpił do prezydenta Olsztyna i dyrektora olsztyńskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o rozpoczęcie prac planistyczno-koncepcyjnych i projektowych.

Wójt proponuje, żeby Olsztyn i GDDKiA pełniły rolę liderów w pracach nad korytarzem obwodnicy, ale też zostały w nie włączone — jako równoprawni partnerzy — samorządy położone na północ od Olsztyna.

Ta ostatnia uwaga to wynik zmiany podejścia co do przebiegu północnej nitki. Niewykluczone, że droga biec będzie nie po wschodniej stronie miasta, ale po zachodniej. Dlatego w Kudypach, gdzie południowa obwodnica łączy się z „szesnastką”, powstało rondo turbinowe, a nie bezkolizyjny węzeł. Nie wiadomo również, gdzie obie nitki obwodnicy miałyby się połączyć.

Wprawdzie w 2015 roku GDDKiA zawarła porozumienie z prezydentem Olsztyna w sprawie wytyczenia korytarza, którym miałaby pobiec droga (chodziło o wykonanie studium korytarzowego oraz studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego), jednak od tamtego czasu niewiele się zmieniło.

am

Komentarze (69) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Normalnie żart #2701616 | 165.225.*.* 22 mar 2019 06:10

    Gmina Dywiity obudziła się z ręką w głębokim nocniku. Sami żeście zablokowali budowę obwodnicy północnej a teraz nagle przebudzenie. Przypominam wszystkie wasze wiece na czele z tzw. Hołkiem (notabene wielkim orędownikiem budowy dróg tylko z dala od jego hawiry), stowarzyszenie zielona dolina Wadąg Łyna (ciekawe skąd te wszystkie opony i pralki w tych rzekach na odcinkach przepływających przez gminę Dywity). Jest to najbardziej roszczeniowa gmina - autobusy miejskie do Dywit a nawet do Spręcowa, woda z Olsztyna, patrole straży miejskiej z Olsztyna. Ale jak przyszło do obwodnicy to wielki bunt i sprzeciw. Trzeba było nie wydawać warunków zabudowy na terenach inwestycyjnych. Pazerność na kasę. Sami macie to na co sobie zasłużyliście.

    Ocena komentarza: warty uwagi (74) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)

    1. . #2701357 | 88.156.*.* 21 mar 2019 16:42

      Podobno raz już chciał ktoś budować taką obwodnicę i podobno ktoś ją zablokował. Podobno mieszkańcy Dywit. Podobno teraz mają znów o coś pretensje.

      Ocena komentarza: warty uwagi (56) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. kolo #2701550 | 217.99.*.* 21 mar 2019 22:06

        Dywity mogły mieć jako pierwsze obwodnice ale paru kmiotów tanio kopiło dziali i zablokowali cała wiochę haaaaaaa

        Ocena komentarza: warty uwagi (45) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. ras #2701476 | 195.136.*.* 21 mar 2019 19:35

          nie ma i nie będzie. 10 lat temu był na to czas to dywity się zbuntowały teraz niech cierpią kolejne 10 lat bez stojąc w lesie i czekając na wjazd czy wyjazd z miasta

          Ocena komentarza: warty uwagi (38) odpowiedz na ten komentarz

        2. Ze Skitna #2701458 | 83.9.*.* 21 mar 2019 19:08

          Ta pani poseł to chyba nie z naszego regionu, bo ja nie znam żadnych jej osiągnięć. Teraz zaczyna walczyć o swoją dietkę i chce z nas zakpić. A my pamiętamy jak PSL (Kosiniak Kamysz) nam wiek emerytalny podnosili do 67 lat, odebrali oszczędności z OFE itd...Nie zagłosujemy proszę pani, o nie.

          Ocena komentarza: warty uwagi (34) odpowiedz na ten komentarz

        Pokaż wszystkie komentarze (69)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5