Service Jam Olsztyn 2019 – maraton projektowania

— Sama formuła tego projektu przypomina dobre, muzyczne jamowanie — stąd jego nazwa — wyjaśnia dr Piotr Wasyluk z Instytutu Filozofii na Wydziale Humanistycznym UWM, koordynator projektu w stolicy Warmii i Mazur. — Spotykają się różne osoby, nieznające się wcześniej i wychodzi z tego jamowania zupełnie nowa jakość. W muzyce powstaje nowy utwór, natomiast tutaj pojawiają się nowe projekty, które rozwiązują konkretne problemy, zdefiniowane przez samych uczestników GSJ.

Zaczyna się od hasła zaproponowanego przez organizatorów, które “przyświeca” każdej edycji jamu. Zainspirowane tym hasłem zespoły projektowe przystępują wtedy do pracy, realizując swoje autorskie pomysły. To hasło, jedno dla całego świata, wybiera centrala GSJ w Hiszpanii.

Wszyscy uczestnicy dowiadują się o haśle danego roku w ostatni piątek marca o godz. 16.00. Wszystkie grupy biorące udział w Global Service Jam mają jedynie 48 godzin, na zaprojektowanie rozwiązania na zadany, wspólny dla wszystkich temat.

— W zeszłym roku było to: “Yes, no, yes, no, maybe” — dodaje dr Andrzej Kucner, kolega Wasyluka z Instytutu Filozofii. — W odpowiedzi uczestnicy projektu wypracowali kilka interesujących koncepcji. Znalazły się wśród nich aplikacje pomagające planować wolny czas, podejmować ważne życiowo decyzje, programy szkoleń czy aplikacje towarzyskie — opowiada doktor. — Hitem był projekt ekofarmy edukacyjnej, uczącej rozważnego i odpowiedzialnego działania nastawionego na ekotrendy, zero waste oraz kooperację.

Na pytanie, skąd biorą ludzi do pracy w projekcie, doktor odpowiada, że zawsze zgłasza się spora liczba chętnych. W ubiegłym roku w imprezie wzięli udział studenci, doktoranci, licealiści, lokalni aktywiści, prywatni przedsiębiorcy, urzędnicy.

— Dobrowolne uczestnictwo może wynikać z woli zdobywania nowych doświadczeń, tworzenia, dzielenia się pomysłami, poznawania ludzi, działania w zespole. Każda z motywacji jest inna, ale każda jest ważna — podsumowuje dr Andrzej Kucner.

— Upraszczając: myślimy globalnie, projektujemy lokalnie — wyjaśnia doktor. — Dziś nie znamy jeszcze tematu przewodniego GSJ, ale jakikolwiek on będzie, postaramy się, interpretując go, nakłaniać uczestników do projektowania na rzecz lokalnej społeczności. Teraz wszyscy oczekują na ogłoszenie tematu tegorocznego. Stanie się w to ostatni piątek marca o godz. 16.30. W Olsztynie zainteresowani będą mogli przyjść na Wydział Humanistyczny UWM, gdzie w auli nr 31 na parterze zbierze się grupa chętna do pracy w projekcie w tym roku.

— Rzeczywiste projektowanie zaczynamy w sobotę, natomiast tutaj zorganizujemy „spotkanie zapoznawcze” członków grup i zrobimy im parę ćwiczeń kreatywnych, żeby wprowadzić ich w sposób myślenia projektowego, żeby móc od soboty zacząć kreować konkretne rozwiązania — dodaje dr Piotr Wasyluk.

Zdaniem doktora może z tej „burzy mózgów” powstać nowa jakość dla całego świata.

— Jeżeli będzie jednak możliwość wykorzystania tego lokalnie, to jedna z grup będzie pracowała pod kierunkiem radnego Mirka Arczaka, który jest zainteresowany metodologią design thinking oraz service design i pragnie wykorzystać je dla dobra naszego miasta.

Głównym organizatorem jest Analiza i Kreowanie Trendów UWM w Olsztynie. Cały kilkunastoosobowy zespół: pracownicy UWM, studenci oraz dwóch radnych Olsztyna pracuje przy tym projekcie woluntarystycznie.

Jak czytamy na stronie olsztyńskiego GSJ https://evenea.pl/imprezy/imprezy/olsztyn/service-jam-olsztyn-2019-maraton-projektowania-217651/: Wszystkie grupy biorące udział w Global Service Jam mają jedynie 48 godzin, na zaprojektowanie rozwiązania na zadany, wspólny dla wszystkich temat.Istotą Global Service Jam jest dobra zabawa, kreatywność i życzliwa współpraca. W trakcie spotkania można nauczyć się nowych umiejętności i kompetencji w zakresie innowacyjnych metod projektowania rzeczywistości.

Więcej informacji o naszym uniwersytecie: >>> kliknij tutaj.