Jeszcze nigdy na drogi powiatowe i gminne nie było tyle pieniędzy, co teraz

2019-02-26 07:11:00(ost. akt: 2019-02-25 21:06:27)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Kamil Foryś

W ciągu dziesięciu lat na drogi powiatowe i gminne ma trafić 36 miliardów złotych z budżetu państwa. W tym roku będzie to 6 miliardów, z tego samorządy na Warmii i Mazurach dostaną ponad 277 milionów na modernizację dróg lokalnych.
Jeszcze nigdy na drogi powiatowe i gminne nie było tyle pieniędzy, co teraz. W ciągu kolejnych dziesięciu lat na zadania infrastrukturalne realizowane przez samorządy trafi 36 miliardów złotych. Tyle wynosi pula Funduszu Dróg Samorządowych, który powstał w wyniku uchwalonej przez Sejm ustawy.

Z tych pieniędzy mają być finansowane remonty dróg lokalnych. Fundusz Dróg Samorządowych, zgodnie z zapowiedzią premiera Mateusza Morawieckiego, umożliwia staranie się o pomoc także biedniejszym samorządom poprzez uzależnienie dofinansowania od wysokości dochodów.

Warmia i Mazury otrzymają w tym roku ponad 277 milionów złotych. — To rekordowa kwota, którą będą miały w tym roku do dyspozycji samorządy w regionie na drogi powiatowe i gminne — podkreślił na konferencji prasowej wojewoda Artur Chojecki. — Co ważne, program FDS umożliwia realizację zadań inwestycyjnych w wymiarze wieloletnim.

Dużo większa, niż w poprzednich programach, jest również wysokość dotacji. O ile wcześniej samorządy mogły otrzymać na inwestycję maksymalnie 5 milionów złotych, tak teraz — z Funduszu — do 30 milionów.

Jak powiedział wojewoda, za te 277 milionów zostaną sfinansowane inwestycje drogowe, które zostały już wybrane z programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej na rok 2019.

— Po uwzględnieniu tych inwestycji do dyspozycji zostanie nam jeszcze około 200 milionów złotych — powiedział wojewoda Artur Chojecki. — W połowie marca chcielibyśmy ogłosić nabór wniosków na dofinansowanie inwestycji drogowych z Funduszu Dróg Samorządowych.

Dofinansowanie będzie uzależnione od dochodów jednostek samorządu terytorialnego. Im niższy dochód własny samorządu, tym większa wartość dofinansowania, przy czym maksymalne dofinansowanie będzie mogło wynieść 80 procent kosztów 
realizacji zadania.

Jednak czy będzie to 80 procent kosztów inwestycji, tego nie wiadomo, bo — jak mówił obecny na spotkaniu poseł PiS Leonard Krasulski — słychać, że Ministerstwo Infrastruktury chciałoby, żeby dofinansowanie było do 50 procent.

— To jest dla mnie trochę niezrozumiałe — stwierdził poseł Krasulski. — Dlatego będziemy interweniować w tej sprawie w ministerstwie. Chcemy wypełnić zapisy ustawy, a ta stanowi, że dopłata państwa jest do 80 procent kosztów inwestycji — podkreślił.

Zdaniem samorządowców, im wyższa dopłata, tym oczywiście lepiej dla budżetów powiatów i gmin. Jednak, jak podkreślają, sam Fundusz to strzał w dziesiątkę, bo w gminach zawsze brakuje pieniędzy na remonty dróg lokalnych.

— Bardzo się cieszę, że tak duża kwota pieniędzy trafiła do naszego regionu — powiedział Karol Motyka, starosta braniewski, który brał udział we wczorajszym spotkaniu u wojewody. — Mam przed sobą listę dróg, które chcielibyśmy w pierwszej kolejności wyremontować. I dziś, dzięki temu programowi, staje się to realne. Oczywiście im wyższe będzie dofinansowanie, tym lepiej.

Podobnie uważa Marcin Paliński, starosta nidzicki. — Fundusz Dróg Samorządowych to szansa dla samorządów, które dzisiaj nie są w stanie remontować swoich dróg — stwierdził Marcin Paliński. — Lepsze drogi to rozwój, to nowe inwestycje, a co za tym idzie — nowe miejsca pracy. W powiecie nidzickim mamy 428 kilometrów dróg, z czego 80 procent trzeba byłoby niezwłocznie przebudować lub wyremontować.

Andrzej Mielnicki



Komentarze (35) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Kierowca #2696015 | 217.99.*.* 12 mar 2019 08:00

    Miała być modernizacja drogi od 3 lat na trasie 592 Kętrzyn Giżycko ,i sie ucichlo. Kiedy maja zamiar zrobić ? Sa dziury,koleiny,ze az kierowcy jezdza środkiem jezdzni. Miala również byc modernizacja drogi Ryn ,Knis -Nakomiady Kętrzyn ,mowili w radiu Olsztyn i Tez nikt nie zdaje sobie sprawy jak naprawdę ciezko sie jezdzi. O trasie Ryn Kętrzyn nie wspomne jakie sa dziury ,poprostu nie da sie jezdzic. Czy wkoncu ciezko poruszyc temat,przypomniec sie dla nowych władz!!!!. Droga Ketrzyn -Giżycko nr 592 jest najważniejsza,to sie zgodze ale trzeba cos działac wreszcie. Łatanie dziur nic wam nie da bo tylko marnujecie pieniadze w bloto !!!! Obudźcie sie ludzie wreszcie przypominajcie sie wladzom,robcie zdjecia fatalnych drog to sie zawsze sprawdza !!!!! Poprostu wstyd zeby nie brac przykladu z drogi wyremontowanej Bartoszyce Kętrzyn ktora dawno byla wyremontowana i jest bezpieczna.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Elblążanin #2688801 | 79.186.*.* 26 lut 2019 21:05

    TAK SUPER Z DROGAMI W REGIONIE ŻE DROGĄ WOJEWÓDZKĄ Z ELBLĄGA W KIERUNKU MŁYNAR I DALEJ TO WSTYD I HAŃBA JECHAĆ MOŻNA KOŁA POGUBIĆ !!!!

    odpowiedz na ten komentarz

  3. Warszawiak #2688581 | 217.153.*.* 26 lut 2019 15:28

    Zobaczymy, biedny, zacofany regionie jak to wykorzystasz. Pewnie dalej będziecie wykluczeni komunikacyjnie.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz

  4. Kibic happy #2688569 | 83.9.*.* 26 lut 2019 15:15

    To na jedną mile ze 2 bańki ..to na sto mil jakieś 200 baniek - Hey Pany Stomil znowu reanimowany .

    odpowiedz na ten komentarz

  5. bobek #2688544 | 109.243.*.* 26 lut 2019 14:30

    Jest tyle kasy na remonty dróg , ze ochoczo wszyscy będą je naprawiać. W biskupcu za drogę krajową zabrał sie nawet egger i tak mu sie spodobało , że chyba tego odcinka (około 500 metrowego) już nigdy nie skończy.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (35)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5