Łynostradę otworzą wiosną

2019-02-18 07:11:00(ost. akt: 2019-02-18 03:35:17)

Autor zdjęcia: Archiwum Urzędu Miasta Olsztyna

Mimo wielu wcześniejszych kłopotów finał jest coraz bliżej. Wiosną, jak zapewnia ratusz, będziemy się mogli przejechać całą Łynostradą. Jej budowa przebiega zgodnie z harmonogramem i nic nie powinno już tego zakłócić.
Łynostrada — 10-kilometrowa ścieżka rekreacyjna dla pieszych i rowerzystów wzdłuż zachodniego brzegu Łyny od ul. Kalinowskiego do elektrowni wodnej „Łyna“ — powinna zostać oddana do użytku z końcem marca. Obecnie trwają prace na dwóch ostatnich, najtrudniejszych odcinkach: od al. Obrońców Tobruku do ul. Kalinowskiego.

— Pierwotnie trasa miała być poprowadzona po wale przeciwpowodziowym. Jednak obfite deszcze w roku 2017 spowodowały, że nie można było wjechać ciężkim sprzętem na ten wał — wyjaśnia Krzysztof Śmieciński, dyrektor Wydziału Inwestycji Miejskich. — Poziom wody w Łynie podniósł się wtedy tak, że musielibyśmy realizować warstwy konstrukcyjne Łynostrady praktycznie w korycie rzeki.

Zmuszeni do zmiany trasy Łynostrady na krytycznym odcinku, projektanci wytyczyli nowy szlak, od ul. Tuwima wzdłuż koryta Łyny do kępy drzew na wzgórzu usytuowanym pośrodku trzcinowiska kortowskiego i dalej, wzdłuż Kortówki, do ul. Kalinowskiego.

Natomiast na odcinku od Tuwima do Obrońców Tobruku szlak Łynostrady nie został zmieniony. Jedyny kłopot w tym, że do wykonania prac budowlanych trzeba by tu wjechać ciężkim sprzętem, którego nie utrzymałby ziemny wał przeciwpowodziowy. Dlatego wykonawcy zaproponowali układanie tam ciężkich płyt drogowych. Zwiększyłoby to jednak koszty inwestycji. Ale nie tylko to byłoby problemem w tym przypadku.

— Oprócz kłopotów logistycznych przeważyły także względy ekologiczne — wyjaśnia Śmieciński. — Staramy się używać do budowy ścieżek materiałów naturalnych i nie pakować tu betonu w nadmiarze. Ma to być przecież trasa o walorach przyrodniczych, a nie jakaś autostrada.
Rozwiązania dostarczyły nowoczesne technologie — geowłóknina, czuli mata z tworzywa sztucznego.

— Musimy podążać metodą małych kroków, żeby nie wjeżdżać ciężkim sprzętem na niestabilne wały i nie naruszyć ich równowagi — podkreśla Śmieciński.
Stan inwestycji jest monitorowany na bieżąco. Zima nie tylko nie wstrzymała prac, ale wręcz stała się pomocna. — Np. na odcinku Kalinowskiego-Tuwima dzięki zamarzniętej ziemi bez problemu można było dowieźć kruszywo na plac budowy — dodaje Śmiecińśki.

Prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz: — Jesteśmy coraz bliżej końca realizacji tego zadania. Mieliśmy już okazję przetestować sporą część tej oczekiwanej przez wielu olsztynian trasy. Na pewno chętnie będą z niej korzystać nie tylko rowerzyści, ale i także spacerowicze, bo przecież także z myślą o nich realizowane jest to przedsięwzięcie.
Na pytanie, kiedy zostaniemy zaproszeni na przejażdżkę rowerem wzdłuż Łyny, prezydent Grzymowicz odpowiada: — Wiosną będziemy mogli przejechać się całą Łynostradą.

Przypomnijmy, że budowa dwukilometrowej ścieżki rekreacyjnej wzdłuż brzegu Łyny wygrała trzecią edycję OBO. Ten pomysł mieszkańców Olsztyna zbiegł się w czasie z planami olsztyńskiego ratusza, który postanowił „przywrócić rzekę miastu“.

Łukasz Czarnecki-Pacyński



Komentarze (15) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ed #2683486 | 31.6.*.* 18 lut 2019 07:34

    Liczę teraz na Stawigudę, że się podłączą od Bartąga.

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. www.skupaut-olsztyn.pl #2683524 | 5.173.*.* 18 lut 2019 08:12

      ciekawa propozycja

      odpowiedz na ten komentarz

    2. PunkRock #2683532 | 89.229.*.* 18 lut 2019 08:21

      To jedyna rodząca się w bólu scieżka rowerowa po za Olsztynem mająca tylko 10 km i nie skrzyżuje się z inną taką trasą to dramat !!! ... rowerową Holandią nigdy nie będziemy bo kochamy wozić tyłek samochodem i lezenie na kanapie .

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. pl #2683556 | 81.190.*.* 18 lut 2019 08:42

        Staramy się używać do budowy ścieżek materiałów naturalnych i nie pakować tu betonu w nadmiarze.. mata z tworzywa sztucznego napewno jest materiałem naturalnym?? to już chyba beton jest bardziej naturalny od gumowych mat! tworzywa sztuczne zatruwają grunt tak że wszystko co tam żyje ucieknie, trzeba było powiedzieć prawde że szukacie tanich zamienników batonu a nie wciskać kity o sztucznych tworzywach, scieżka przyrodnicza z chemicznego materiału, brawo janusze budownictwa!

        odpowiedz na ten komentarz

      2. @pl #2683563 | 5.173.*.* 18 lut 2019 08:50

        Geosyntetyki są powszechnie stosowane w Polsce m.in. na terenie Lasów Państwowych i rezerwatach i Parkach Narodowych i Krajobrazowych. Jedynym, który płacze z powodu zastosowania geosyntetyków jest polski producent kostki polbrukowej.

        Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

        Pokaż wszystkie komentarze (15)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5