Jak dostać się do domu, gdy samochód zastawia wejście? Mieszkańcom Olsztyna puszczają nerwy

2019-02-03 18:40:21(ost. akt: 2019-02-03 18:53:12)
Samochód zastawiający wejście do bloku.

Samochód zastawiający wejście do bloku.

Autor zdjęcia: czytelnik

Na ulicy Herberta 14 w Olsztynie emocje sięgają zenitu. Sąsiedzi zastawiają autami wejścia do klatek. Raz lub dwa razy można przymknąć oko. Ale po kilku miesiącach nerwy puszczają.

Kiedyś ulica Malewskiego, dziś Herberta. Żyje się tam spokojnie, chociaż wieczorami, gdy wszyscy wracają do domów i parking się zapełnia, zaczyna być nerwowo. Sąsiedzi stawiają samochody gdzie się da. Często tuż przed wejściem do klatek.

— Trudno wejść do domu. Trudno w ogóle tędy przejść — skarży się pan Piotr, który poinformował nas o tej sytuacji. — Ja dam radę, ale znacznie trudniej mają rodzice z dziećmi, zwłaszcza z wózkami. Mieszkam tu już trzy lata i cały czas się to powtarza. Spółdzielnia wywiesiła nawet kartkę, żeby nie tarasować wejść do klatek, ale nic ona nie daje.

— Przy moim bloku nie ma takich ceregieli, ale wiem, że po sąsiedzku tak się właśnie dzieje. Mimo że tu jest spory parking w pobliżu, to albo jest on zapchany, albo po prostu ktoś chce mieć jak najbliżej domu — dodaje pan Michał, który mieszka w bloku obok. — Żeby nad tym zapanować, trzeba wołać służby, bo inaczej nikt nie nauczy się porządku. Kartka ze spółdzielni może sobie wisieć. Nawet jeśli ktoś ją przeczyta, będzie robił swoje. Z wygody. Może i z braku myślenia też.

Ogłoszenie skierowane do kierowców, którzy zastawiają wjazd do klatek

Kartka z prośbą spółdzielni zawisła kilka dni temu. Nie przyniosła skutku.
— Jeśli mieszkańcy nie dostosują się do naszej prośby, będziemy musieli podjąć kolejne kroki — mówi Sebastian Witczak z Administracji Osiedla Jaroty. — Przed blokiem jest postawiony znak zakazu zatrzymywania się. Mimo wszystko kierowcy parkują tam swoje samochody. Jeśli to się nie zmieni, zarząd spółdzielni będzie musiał podjąć jakąś decyzję. Trudno mi teraz mówić, jaką. Sprawa na pewno zostanie rozwiązana. Można też dzwonić do straży miejskiej albo na policję.

— Na miejscu pojawi się wtedy patrol, który w policyjnym systemie informatycznym, czyli Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców sprawdzi, do kogo należy samochód — tłumaczy asp. Rafał Prokopczyk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie. — Często się zdarza, że drzwi wejściowe do bloków zastawiają kierowcy, którzy mieszkają w pobliżu. Dotarcie do nich jest więc łatwe. Czasami mogą zdarzyć się problemy, bo auto może być zarejestrowane na firmę. Właścicielem może być bank albo ktoś z innego miasta. To utrudnia działanie, ale używamy wtedy sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Mieszkańcy wtedy zwracają uwagę. I jeśli ktoś widzi, że interesujemy się jego samochodem, najczęściej schodzi do policjantów. Wtedy kończymy postępowanie mandatem karnym lub pouczeniem.

A czy policja może odholować samochód, gdy zastawia wejście? — Dzieje się to w przypadku, gdy auto stoi w miejscu zabronionym i utrudnia ruch lub stwarza zagrożenie — dodaje Rafał Prokopczyk. — Poza drogą publiczną gospodarzem i osobą odpowiedzialną za porządek jest zarządca nieruchomości. Często jednak ma związane ręce, bo kierowcy nic sobie nie robią chociażby z wywieszonych ogłoszeń.

AR

Komentarze (36) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Ox #2674923 | 94.254.*.* 3 lut 2019 18:56

    Postawić słupki i z głowy.

    Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz

  2. karne... #2674924 | 89.228.*.* 3 lut 2019 18:57

    k....sy są dobre na szybę obkleić cały samochód i się nauczy jeden z drugim.

    Ocena komentarza: warty uwagi (16) odpowiedz na ten komentarz

  3. Dario #2674926 | 139.59.*.* 3 lut 2019 19:00

    ostry gwóźdź rozwiązuje takie problemy. Jest lekiem na całe zło.

    Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. ala #2674927 | 213.76.*.* 3 lut 2019 19:02

      Ul. Grabowskiego - samochody ZASTAWIAJĄ chodnik mimo, że każdy ma podwórko. Pieszy MUSI iść ulicą. Polecam STRAŻY MIEJSKIEJ i policji ten teren .

      Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Jarociak #2674928 | 88.156.*.* 3 lut 2019 19:02

        Ludzi kultury nie nauczysz . Niektórzy prowadzący zarobkową działalność też muszą postawić wszystkie busy jak najbliżej swoich okien. Nie ważne, że tarasują innych, dojazdy do śmietnika, nie mówiąc już o grzania diesla rano i zajęciu kilku miejsc parkingowych. Śmieją się prosto w oczy i mają wszystko gdzieś. Prawda panie TOMILINE ?

        Ocena komentarza: warty uwagi (31) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

        Pokaż wszystkie komentarze (36)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5