O śmieciach na zapleczu ratusza
2019-01-22 22:39:21(ost. akt: 2019-01-23 11:12:49)
Zdaniem olsztyńskiego ratusza tylko 20% naszych śmieci jest prawidłowo posegregowanych. Nie znaczy to jednak, że tylko tylu z nas to robi.
Problem w tym, że wystarczy, że w bloku 2-3 naszych sąsiadów wysypuje śmieci jak popadnie, by segragację pozostałych kilkudziesięciu rodzin trafił szlag. Niedługo w Olsztynie (i w całym regionie) na pewno wzrosną ceny za wywóz śmieci. Opłata za te niesegregowane może wzrosnąć nawet do 36 złotych na głowę. O tym jaka będzie skala podwyżki zdecydują olsztyńscy radni. Dlaczego olsztyńskie śmieci zdrożeją? Bo olsztyński ZGOK podniósł ceny, ale też wzrosły inne opłaty, niezależne od tej miejskiej spółki.
My chcemy sprawdzić w jaki sposób ZGOK ustala, kto segreguje śmieci, a kto tego nie robi. Bo sygnały, jakie otrzymaliśmy od naszych czytelników są bardzo niepojące.
Tym bardziej, że różnica pomiędzy opłatą za śmieci zegregowane i niesegregowane może wynieść nawet 18 złotych miesięcznie na osobę.
Igor Hrywna
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Rekwop #2667982 | 81.219.*.* 23 sty 2019 13:06
Na moim blokowisku większość śmieci segreguje. Problem pojawia się gdy firma która zbiera odpady zostawia kosz na tworzywa sztuczne lub makulaturę z otwartą klapą i wtedy ludzie wrzucają do pierwszego wolnego z brzegu. A że te stoją najbliżej wejścia wiaty to szybko zapełniają się workami ze zmieszanymi śmieciami.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)