Czytelniczka z Olsztyna: W nocy budzi nas okropne wycie z pobliskiego sklepu

2019-01-11 16:40:27(ost. akt: 2019-01-11 17:04:16)

Autor zdjęcia: Andrzej Sprzączak

Hałas pochodzący z klimatyzacji sklepu przy ulicy Iwaszkiewicza w Olsztynie denerwuje mieszkańców osiedla. Jak mówią, najgorzej jest w nocy. – W ciągu dnia można jeszcze jakoś wytrzymać, ale w nocy to jest koszmar – mówią.
Napisała do nas czytelniczka. Jest zbulwersowana hałasem, jaki nocą nie daje spać mieszkańcom bloków przy ulicy Iwaszkiewicza w Olsztynie.



Jak dodała pani Laura, jej blok znajduje się kilkanaście metrów od sklepu. — Ale, mimo szczelnych okien, w nocy budzi nas to okropne wycie przypominające sygnał pociągu. Przez ten hałas jestem ciągle rozdrażniona, niewyspana i boli mnie głowa.

Nasza czytelniczka o hałaśliwej klimatyzacji poinformowała nas w grudniu 2018. Poszliśmy na miejsce, aby sprawdzić, jak to wygląda. A właściwie, aby sprawdzić, jak to słychać w rzeczywistości. Okazało się, że faktycznie odgłosy wydawane przez klimatyzację są dosyć nieprzyjemne.


Aby otrzymać wyjaśnienie w tej sprawie, kilka dni po sygnale czytelniczki skontaktowaliśmy się z biurem prasowym Jeronimo Martins Polska S.A.

Taką otrzymaliśmy wtedy odpowiedź: „Sygnały dotyczące funkcjonowania naszej sieci są dla nas bardzo ważne. Po otrzymaniu informacji w sprawie tej lokalizacji do sklepu Biedronka przy ul. Iwaszkiewicza w Olsztynie niezwłocznie wezwaliśmy wyspecjalizowany serwis, który naprawił klimatyzator. W najbliższych dniach będziemy sprawdzać, czy działa on w pełni prawidłowo”.

Jednak naprawa klimatyzatora nie przyniosła oczekiwanego efektu i mieszkańcy osiedla nadal nękani byli hałasem. Tydzień później ponownie skontaktowaliśmy się z rzecznikiem prasowym spółki.

— Ponownie wezwaliśmy wyspecjalizowany serwis, który jeszcze w tym tygodniu ma dokonać kontroli urządzenia — usłyszeliśmy.

Równo miesiąc od naszej pierwszej interwencji w tej sprawie dostaliśmy wiadomość od czytelnika, że klimatyzacja ciągle zakłóca spokój mieszkańców i nie ma dnia i nocy wytchnienia.

— Minęły święta Bożego Narodzenia, sylwester, a klimatyzacja nadal wyje... — poinformował nas mieszkaniec ulicy Iwaszkiewicza.


Ponownie skontaktowaliśmy się więc z biurem prasowym Jeronimo Martins Polska S.A. W środę 9 stycznia otrzymaliśmy odpowiedź:
Każdorazowo po sygnale z państwa strony nasza firma wzywała zewnętrzną firmę zajmującą się konserwacją tego urządzenia. Firma serwisowa podczas drugiej wizyty wymieniła wszystkie elementy, które zwyczajowo generują dźwięki, mimo iż funkcjonowały one poprawnie. Po wymianie jeszcze raz sprawdzono klimatyzator i nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości. Przy rozpatrywaniu tej sprawy należy mieć na uwadze, że tego typu urządzenia zawsze generują pewien rodzaj hałasu. Z drugiej strony każdorazowo staramy się, aby nasze sąsiedztwo było jak najbardziej komfortowe dla lokalnej społeczności, dlatego dodatkowo zabudujemy klimatyzator, co powinno zmniejszyć jego głośność. Prace w tym celu zostały zaplanowane w tym tygodniu, jednak finalny termin ich realizacji związany będzie z warunkami pogodowymi”.

Do tematu wrócimy.

ms

Komentarze (20) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Xjdj #2660927 | 83.6.*.* 11 sty 2019 18:06

    Skoro sklep na wywalone na ten hałas to wystarczy iść w nocy i wsadzić kija w ten wiatrak to właścicie zainteresuje się nim w koncu

    Ocena komentarza: warty uwagi (16) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)

    1. asx #2660915 | 81.190.*.* 11 sty 2019 17:40

      Polecam kupić stopery (zatyczki do uszu), ale takie porządne. Przez ponad dwa lata mieszkałem na pierwszym piętrze kamienicy znajdującej się na starówce pewnego miasta. Miałem pod oknem ruchliwą brukowaną ulicę (takie konkretne kocie łby), po której pędziły auta i generowały nieznośny huk (pewnie gdyby stosowały się do obowiązującego ograniczenia prędkości do 20 km/h byłoby ciszej). Pode mną znajdowała się restauracja, która często wyprawiała urodziny, komunie i wesela, a goście nieraz lubili wyjść przed lokal na papieroska i bardzo głośno rozmawiać lub krzyczeć. Kóregoś razu miałem dość nieprzespanych nocy, kupiłem stopery i... spałem jak dziecko. Ani razu się nie obudziłem. Polecam, z takim małym "wyjkiem" tym bardziej sobie dadzą radę.

      Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. - #2661068 | 188.146.*.* 11 sty 2019 21:27

        Przecież wcześniej tak to nie chodziło. Ewidentnie uszkodzone łożysko z wentylatora daje.

        Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

      2. Dan #2661103 | 109.241.*.* 11 sty 2019 22:46

        4 vipy z biedry powinny zagluszyc halas

        Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

      3. Ss #2660967 | 94.254.*.* 11 sty 2019 19:13

        Kierownik zapina panią Anię z kasy

        Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

        Pokaż wszystkie komentarze (20)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5