Zabiła w Olsztynie swoje półtoramiesięczne dziecko i nie poniesie kary

2018-12-13 10:14:09(ost. akt: 2018-12-13 14:12:51)

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

W środę (12.12) Sąd Okręgowy w Olsztynie umorzył postępowanie karne wobec matki oskarżonej o pozbawienie życia swojego półtoramiesięcznego syna. Sąd uznał, że oskarżona w chwili popełnienia zarzucanego jej czynu była niepoczytalna.
Kobieta została oskarżona o to, że 10 lutego ubiegłego roku w mieszkaniu w Olsztynie pozbawiła życia półtoramiesięcznego syna. Według ustaleń prokuratury miała ona kilkukrotnie uderzyć głową i ciałem dziecka o twarde podłoże. Chłopiec w wyniku tych uderzeń doznał poważnych obrażeń głowy. Zmarł jeszcze tego samego dnia w godzinach wieczornych w szpitalu.

Proces rozpoczął się w dniu 28 grudnia 2017 r. przed Sądem Okręgowym w Olsztynie. Rozprawa toczyła się za zamkniętymi drzwiami. Sąd uznał, że jawność rozprawy mogłaby naruszyć ważny interes prywatny osoby pokrzywdzonej w tej sprawie.

Sąd Okręgowy w Olsztynie wyrokiem z dnia 12 grudnia 2018 r. umorzył postępowanie karne wobec kobiety z uwagi na niepoczytalność oskarżonej w czasie popełnienia zarzucanego jej czynu. Sąd uznał, że oskarżona z powodu istotnych zakłóceń czynności psychicznych, nie mogła rozpoznać znaczenia tego czynu i pokierować swoim postępowaniem. W rezultacie oskarżonej nie można było przypisać odpowiedzialności karnej i dlatego postępowanie wobec niej należało umorzyć.

Wyrok nie jest prawomocny.

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Komentarze (45) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ????? #2647723 | 5.173.*.* 20 gru 2018 21:08

    Odnośnie komentarza ~ Kasi. Widzę , że osoba zaangażowana poniekąd w temacie - oczywiście raczej że strony sprawczyni. Wyszła z więzienia i poszła leczyć się teraz do szpitala psychiatrycznego. Wg. przysłowia lepiej późno niż wcale, ale chyba nie w tym przypadku. Dziwne tylko, że jak to napisałaś rodzina interweniując w jakiś sposób postąpiła Twoim zdaniem drastycznie, że trafiła do szpitala psychiatrycznego i "że wariatke chcą z niej zrobić", natomiast teraz sama poszła do tej placówki. To co teraz sama chce z siebie zrobić wariatke? Napisałaś "To dziwne, że dusiła w sobie". Skoro dusiła w sobie tzn. że wiedziała, że coś jest nie tak i świadomie nikomu nic nie mówiła ( odpowiadamy za własne wybory i czyny). Rozumiem, że każdy widział tyle na ile potrafiła się zamaskować. Przyjmując oczywiście hipotezę , że była chora. Piszesz również , że "miała mało wsparcia i te wsparcie było nieodpowiednie". Dziwne? To skoro byłaś tak blisko to jak ty wówczas pomogłaś? Wiedziałaś wtedy, że coś jest nie tak? Skordo dusiła to w sobie to Tobie powiedziała? Jeśli tak to trzeba było może powiedzieĆ jeszcze o tym jeszcze komuś? A tak na koniec to szczerze mówiąc czytając ten komentarz pierwszy raz to przyszło mi do głowy , że pisała to sama winna tłumacząc swoje zachowanie, albo jakaś "powiernica". P.S. Do szpitala psychiatrycznego trafiają również ludzie, którzy " są na jakimś zakręcie życiowym", z problemami różnego typu, a nie tylko "wariaci". Po to jest lekarz jak coś dolega to się do niego idzie, a nie czeka, aż samo przejdzie, bo może być za późno.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. Kasia #2647139 | 5.173.*.* 19 gru 2018 20:08

    Ludzie opamietajcie sie ona byla i do tej pory jest chora co z tego ze wyszla z wiezienia jak poszla teraz sie leczyc do szpitala psychiatrycznego i oewnie spedzi tam kupe czasu.czy myślicie ze ona zrobila to specjalnie poprostu miala za malo wsparcia i te wsparcie bylo nieodpowiedznie .po porodzie wybiegla z domu pewnie chciala sobie cos zrobic a rodzina co zrobila zadzwonila do szpitala psychiatrycznego i ja zabrali kto takie drastyczne kroki robi trzeba bylo prywatnego psychologa psychiatre prywatnie wezwac a nie do szpitala posylac .to dziwne ze dusila to w sobie .powiedzcie sami bala sie ze wariatke z niej chca zrobic

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  3. Tomaszp #2645165 | 213.76.*.* 16 gru 2018 23:14

    Jest to możliwe - istnieje coś takiego jak trauma po porodowa i to powoduje niepoczytalność. Sąd rozpatrzył wszystkie opinie i dowody i wydał wyrok - myślę, ze sprawiedliwy. Wbrew pozorom często kobiety sobie nie radzą po porodzie - szczególnie jak nie mają żadnej pomocy ze strony najbliższych. Trauma po porodowa jest zbliżona objawami do Zespołu Stresu Pourazowego.

    odpowiedz na ten komentarz

  4. jusz #2643643 | 5.173.*.* 14 gru 2018 17:03

    powinna zgnic w pierdlu.

    odpowiedz na ten komentarz

  5. Katon M #2643459 | 83.6.*.* 14 gru 2018 11:36

    Zdębiałem......jak przeczytałem .Wiem że z naszym krajem jest coś nie tak ...mamy dwa Narody w jednym.. ale to zdarzenie nie może być prawdziwe ... Albo sędzia nie dorósł do swojej roli ..albo z prawem jest coś nie tak ..Jak może ktoś być niepoczytalny wiedząc jak pozbawić dziecko życia i wiedząc jak wykorzystać tę "wiedzę"..? ..ps. a może My czegoś nie wiemy pani/e SSO( godności sędziego niestety nie znamy ..podobnie jak morderczyni ) ..rok czasu nasza Temida zastanawiała się jak osądzić mordercę dziecka..?...Czy to się dzieje naprawdę...? ależ tak ...afery mające ponad 10-letnia tradycję (choćby "podstęp bangsterów na franka") także czekają Panie Ziobro na - nie, nie na rozstrzygnięcie- na ruszenie z miejsca...!!!!!! Kraju mój dokąd Cię prowadzą ..? może także są niepoczytalni .?

    odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (45)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5